ZTE Blade V50 Design – recenzja

Last updated:

ZTE Blade V50 Design, zadebiutował w Polsce z końcówką ubiegłego roku. Jest to smartfon klasy średniej, który może się szczególnie przydać osobom poszukujących podstawowego telefonu do codziennych zadań. Jak sprawdza się w takiej sytuacji? Czy wart jest swojej ceny? Przekonacie się czytając poniższą recenzję.

Zawartość pudełka oraz specyfikacja

Z zewnątrz opakowanie od chińskiego producenta nie robi szczególnego wrażenia. Prosty design, całość wykonana z dosyć cienkiego kartonu. Jednak to, co najważniejsze to zawartość zestawu startowego. Po otwarciu pudełka z ZTE Blade V50 Design znajdziemy w nim sam smartfon, ładowarkę o mocy 22,5 W, kabel USB typu C, narzędzie do wyjmowania karty SIM, silikonowe etui ochronne oraz dokumentację użytkownika. Prócz tego jeszcze znajdziemy dodatkowo prosty zestaw słuchawkowy, który co prawda nie jest przesadnie dobrej jakości, ale na pewno trzeba dodać go na plus. Jakość poszczególnych elementów zestawu jest dobra, choć tutaj nie ma, co więcej, dodawać. Mimo wszystko trzeba chińskiego producenta pochwalić za dodanie od siebie etui, ładowarki i przede wszystkim zestawu słuchawkowego.

ZTE Blade V50 Design to nowoczesny smartfon oferujący solidne parametry techniczne. Urządzenie wyposażone jest w 6.6-calowy wyświetlacz IPS LCD o rozdzielczości 1080 × 2408 pikseli, co zapewnia wyraźny i szczegółowy obraz. W środku znajduje się procesor Unisoc T606 z ośmioma rdzeniami, wspierany przez 8 GB pamięci RAM i 256 GB pamięci wewnętrznej, którą można rozszerzyć za pomocą karty microSDXC.  Z tyłu znajdują się trzy aparaty: główny 50 MP, oraz dwa dodatkowe sensory 2 MP. Przedni aparat ma 8 MP. Urządzenie obsługuje LTE, UMTS, GSM, Wi-Fi 802.11 b/g/n/ac, Bluetooth 5.2, GPS, A-GPS, GLONASS, GALILEO i NFC. Posiada również czytnik linii papilarnych oraz dużą baterię o pojemności 5000 mAh z szybkim ładowaniem 22.5 W. Wszystko to zamknięte obudowie o wymiarach 164.96 x 76.1 x 8.3 mm i wadze 207 gramów.

Jakość wykonania oraz design

ZTE to chińska marka, która na naszych rodzimych półkach pojawiała się i znikała. Na przestrzeni ostatnich kilku lat telefony ZTE powróciły do Polski i są dostępne w oficjalnej dystrybucji. Na pierwszy rzut oka telefon wygląda jak dziesiątki innych dostępnych na sklepowych półkach. Jednak to ZTE Blade V50 Design prezentuje się bardzo elegancko. Obudowa co prawda wykonana jest z tworzywa sztucznego, ale jest on wysokiej jakości, co zapewnia trwałość i lekkość urządzenia. Telefon ma grubość 8,3 mm i waży 207 gramów. Co sprawia, że nie należy do kompaktowych rozwiązań. Plecki zostały wykonane z plastiku, który dodatkowo jest w połysku przez co bardzo szybko zbiera wszelkie odciski palców i brudy. Co do jakości poszczególnych elementów nie mam większych zastrzeżeń te są dobrej jakości. Nic nie skrzypi, a przesadnie się nie ugina nawet pod większym naciskiem.

Od frontu otrzymujemy całkiem spory bo 6,6 calowy ekran. Przy górnej belce znajdziemy przedni obiektyw aparatu wraz z niewielkim notchem w postaci łezki, a także głośnik do rozmów. Jak zwykle najwięcej elementów urządzenia upchnięto na krawędziach smartfona. Na dolnej znajdziemy główny głośnik multimedialny, obok wyjście USB typu C, a także mikrofon i wyjście słuchawkowe mini jack 3,5 mm. Vis a vis producent nie zaimplementował żadnych dodatków. Prawa krawędź to standardowe dwa fizyczne przycisku. Jeden służący regulacji głośności, drugi z kolei to przycisk power, który dodatkowo zintegrowany ma czytnik linii papilarnych. Pod względem designu ZTE Blade V50 Design nie wyróżnia się niczym szczególnym. To dobrze wykonany telefon bez dodatkowych fajerwerków.

Ekran

ZTE Blade V50 Design wyposażono w 6,6-calowy wyświetlacz IPS LCD o rozdzielczości Full HD+, dokładniej 1080 x 2408 pikseli. Co daje zagęszczenie pikseli na poziomie około 400 ppi. Ekran charakteryzuje się przeciętną jakością obrazu. Jasność ekranu jest wystarczająca, aby komfortowo korzystać z telefonu, choć przy dużym nasłonecznieniu możemy mieć już z tym problem. To czego zdecydowanie brakuje pod względem wyświetlacza to zdecydowanie wyższego odświeżania ekranu. 90 Hz czy 120 Hz byłoby znacznie lepsze. Z minusów trzeba odnotować brak Always on Display, ale przy budżetowych rozwiązaniach raczej nie są implementowane. W przypadku oprogramowania nie mamy też specjalnie dużo opcji związanych z personalizacją. To raczej standardowe rozwiązania, które znajdziemy w każdym telefonie.

Bateria

Smartfon jest wyposażony w baterię o pojemności 5000 mAh, czyli na tę półkę to standardowa pojemność. Choć powiem szczerze, patrząc na gabaryty samego telefonu liczyłem, że mimo wszystko będziemy mieć koło 6000 mAh. Ta w praktyce przy standardowym korzystaniu bez większych problemów powinna wystarczyć na półtora dnia użytkowania. ZTE zaimplementowało technologię szybkiego ładowania 22,5 W, choć można powiedzieć, że to tylko z nazwy, bowiem 22,5 W to dosyć wolne rozwiązanie. Konkurencja implementuje 100 W czy 125 W rozwiązania. Czas potrzebny na pełne naładowanie baterii to ponad półtorej godziny, więc mocno przeciętny. Ładowania indukcyjnego czy zwrotnego nie uświadczymy, co nie jest jakimś dużym zaskoczeniem.

Aparat

ZTE Blade V50 Design oferuje podwójny aparat główny z sensorem 50 Mpx i świetle f/1.8 oraz 2 Mpx sensorem głębi f/2.4. Aparat główny wykonuje zdjęcia mocno przeciętnej jakości. Kolory są całkiem nieźle odwzorowane, ale już do dużej szczegółowości raczej bym ich nie przypisywał. Brakuje mi odpowiedniej głębi, a tylko jeden podstawowy aparat sprawia, że nie jest to rozwiązanie zupełnie wszechstronne. W przypadku zdjęć wykonanych w gorszych warunkach oświetleniowych, nie mówiąc już o nocnych zdjęciach to tutaj jakość fotek spada na łeb na szyję. Przy tych parametrach jakie oferuje ZTE Blade V50 Design nie spodziewałem się fajerwerków i tak właściwie aparat w tym teleofnie nie zaskoczył mnie ani pozytywnie ani negatywnie. Z przodu znajduje się oczko o matrycy 8 Mpx. Aparaty pozwalają na nagrywanie wideo w jakości 1080p przy 30 klatkach na sekundę co też nie jest mocno przeciętnym wynikiem, ale już przy ostatnio testowanej przeze mnie Nubii sytuacja wyglądała mocno podobnie. Poniżej znajdziecie galerię zdjęć wykonanych przy pomocy ZTE Blade V50 Design.

Oprogramowanie

Urządzenie działa na systemie Android 13, co w czerwcu 2024 roku nie jest dobrym wynikiem. Od dłuższego czasu jest dostępny już Androida 14 w stabilnej wersji, a lada moment światło dzienne ujrzy już „piętnastka”.  Dodatkowo nie mogło zabraknąć autorskiej nakładki chińskiego producenta w tym wypadku jest to MyOS w wersji 13. Pakiet bezpieczeństwa datowany jest w chwili pisania tej recenzji na 5 marca bieżącego roku. Liczę, że w niedalekiej przyszłości ZTE postara się o odpowiednią aktualizację dla tego modelu, bo jak na razie całość wygląda dosyć biednie. W przypadku nakładki mam jeszcze jeden całkiem spory problem – część interfejsu nie jest przetłumaczona na język polski. Nie wiem skąd to wynika, bowiem samo ZTE jest już na polskim rynku od dłuższego czasu, ale widać to świetnie, chociażby w aplikacji aparatu, gdzie część opcji nawet na ekranie głównym aplikacji nie jest spolszczona. ZTE wśród preinstalowanych rozwiązań zaimplementowało prócz podstawowych aplikacji związanych z amerykańskim gigantem z Mountain View kilka gier.

Multimedia

ZTE Blade V50 Design tak sobie radzi sobie jako urządzenie multimedialne. Niestety smartfon ZTE wyposażony jest tylko w głośnik mono. Choć dźwięk jest całkiem niezłej jakości zdecydowanie brakuje przestrzenności. Telefon obsługuje szeroką gamę formatów audio i wideo, w tym AAC, MP3, MP4, FLAC. Na plus zdecydowanie można zaliczyć obecność gniazda słuchawkowego mini jack 3,5 mm, który z pewnością ucieszy wielu użytkowników. Ekran wydaje się mocno przeciętny, bowiem gabaryty owszem są całkiem spore to niestety jakość wyświetlanego obrazu jest już przeciętna. Brakuje mi najbardziej wyższego odświeżania dzięki któremu obraz byłby zauważalnie bardziej płynny. ZTE Blade V50 Design nie jest po prostu

Czytnik biometryczny

Czytnik linii papilarnych w ZTE Blade V50 Design umieszczono z boku urządzenia – zintegrowane z klawiszem power. Jest to wygodne rozwiązanie umożliwiającym szybkie i bezpieczne odblokowywanie telefonu. Czytnik działa sprawnie i precyzyjnie, co minimalizuje ryzyko błędnego rozpoznania odcisku palca. Jest również opcja rozpoznawania twarzy, ale tutaj trzeba wziąć pod uwagę jedno – nie jest to tak bezpieczne rozwiązanie jak, chociażby odcisk palca. Wynika to z tego, że po prostu łatwo ten system oszukać i skan nie jest wykonywany w formie 3D, tak jak to ma miejsce w iPhone’ach.

Wydajność oraz gry

Dzięki zastosowanemu procesorowi Unisoc T606 oraz 8 GB pamięci operacyjnej RAM ZTE Blade V50 Design zapewnia płynne działanie w codziennych zadaniach. Telefon radzi sobie dobrze z wielozadaniowością i obsługą popularnych aplikacji. Choć trzeba wziąć pod uwagę, że od czasu do czasu pojawiają się dłuższe przestoje. Najbardziej widać to chociażby w przypadku uruchamiania aplikacji Aparat. Nie jest to 100% płynne.  Mimo wszystko jest to rozwiązanie z niższej półki cenowej, więc trzeba się liczyć z pewnymi ograniczeniami. Do codziennych zadań myślę, że takie działanie będzie jak najbardziej do zaakceptowania. Jeśli chodzi o gry, urządzenie bez problemu obsługuje mniej wymagające tytuły, choć w przypadku bardziej zaawansowanych graficznie gier, konieczne może być obniżenie ustawień graficznych do najniższych dla uzyskania optymalnej wydajności. Sytuację nieco ratuje duża ilość pamięci RAM, dzięki czemu mamy pod tym względem pewien margines zapasu mocy, ale z drugiej niedomaga procesor i układ graficzny, więc i tak nie ugramy pod tym względem więcej. Wyniki poszczególnych benchmarków znajdziecie poniżej. Pod względem wydajności dużo lepszym rozwiązaniem byłoby dodanie 6 GB pamięci RAM, ale mocniejszego układu mobilnego, wówczas rozkład sił pomiędzy podzespołami byłby bardziej zrównoważony i całość działaby zauważalnie lepiej, szczególnie jeśli chodzi o te bardziej wymagające tytuły.

Łączność

ZTE Blade V50 Design wspiera szeroki zakres technologii łączności, w tym 5G, Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac, Bluetooth 5.2, NFC oraz GPS z obsługą systemów A-GPS, GLONASS, BeiDou i Galileo. Urządzenie wyposażono także w port USB typu C, co jest standardem aktualnie w smartfonach. Funkcje takie jak hotspot Wi-Fi, Wi-Fi Direct i tethering zwiększają funkcjonalność urządzenia, umożliwiając łatwe udostępnianie połączenia internetowego innym urządzeniom. Tak właściwie mamy wszystko to czego potrzebujemy przy codziennym korzystaniu z telefonu. Same moduły łączności bezprzewodowej działają bez najmniejszych problemów. Nie miałem np. nagłego zerwania połącznia czy innych trudności. Co do jakości rozmów również nie zauważyłem problemów. Zarówno mnie, jak i rozmówcę było bardzo dobrze słychać podczas rozmów.

Podsumowanie

ZTE Blade V50 Design to dobry budżetowy smartfon, który oferuje prosty wygląd, dużą ilość pamięci RAM. Z drugiej strony zdecydowanie brakuje mocy procesorowi i układowi graficznemu. Aparaty, choć dobre, w trudniejszych warunkach oświetleniowych rodzą sobie bardzo słabo. Mimo to, dla większości użytkowników poszukujących prostego bez fajerwerków i funkcjonalnego smartfona w średniej półce cenowej, ZTE Blade V50 Design jest zdecydowanie wart rozważenia. Tym bardziej że aktualnie bez problemów ten telefon kupicie za 599 zł. Jakie są Wasze opinie na temat tego modelu? Czy uważacie, że warto go zakupić? Podzielcie się swoimi przemyśleniami w komentarzach!

ZTE Blade V50 Design – recenzja
Podsumowanie
Jakość wykonania/design
7.4
Ekran
6.5
Bateria
7.9
Aparat
5
Wydajność
6
Cena/jakość
7.5
Ocena użytkowników1 Vote
4.9
Zalety
przystępna cena
duża ilość pamięci RAM
Wady
Android 13
słabiutki aparat
6.7
Ocena