Honor 200 Lite to smartfon, który pojawił się na rynku jako kolejny przedstawiciel średniej półki cenowej, oferując użytkownikom wiele interesujących funkcji w przystępnej cenie. W tej recenzji przyjrzę się bliżej temu urządzeniu. Jak sprawuje się w praktyce? Przekonacie się, czytając poniższą recenzję.
Zawartość pudełka oraz specyfikacja
Opakowanie Honor 200 Lite to bardzo standardowe rozwiązanie. Mamy prostą bryłę, a całość zachowana przede wszystkim w bieli. Jak na tańsze rozwiązanie całość robi bardzo dobre pierwsze wrażenie. Otwierając pudełko Honor 200 Lite, znajdziemy w nim bardzo biedny zestaw akcesoriów. W skład zestawu wchodzą: telefon, kabel USB typu C, igła do wyjmowania tacki SIM. Zestaw startowy jest bardzo biedny i niestety w dużej mierze taki właśnie trend pojawił się ostatnio we flagowych rozwiązaniach. Również coraz śmielej producenci zaczynają podobnymi chwytami grać również w średniej półce.
Honor 200 Lite wyposażony jest w procesor MediaTek Dimensity 6080, wspierany przez 8 GB pamięci RAM oraz 256 GB pamięci wewnętrznej, którą można rozszerzyć za pomocą karty microSD. Telefon obsługuje również łączność 5G, co jest dużym plusem w tej kategorii cenowej. System operacyjny to Android 14 z nakładką Magic UI 5.0, która oferuje wiele dodatkowych funkcji i usprawnień. W przypadku specyfikacji mamy jeszcze baterię o pojemności 4500 mAhk, mamy również całkiem niezły zestaw aparatów, czyli główny 108 Mpx, 5 Mpx szerokokątny oraz 2 Mpx w przypadki pomiaru głębi. Całość na papierze wygląda naprawdę nieźle, jak jednak sprawdzi się w praktyce?
Jakość wykonania oraz design
Honor 200 Lite wyróżnia się eleganckim i nowoczesnym designem. Obudowa wykonana jest z plastiku, ale dzięki odpowiedniemu wykończeniu sprawia wrażenie solidnej i trwałej. Tylna część telefonu pokryta jest plastikowa dodatkowo wykończona delikatnie mieniącą się fakturą. Wykończenie Honor 200 Lite przede wszystkim zależy od wariantu jaki kupimy, a tych na sklepowych półkach jest co najmniej kilka. Pod względem designu nie mamy tutaj niczego odkrywczego. Całość wygląda po prostu dobrze, jest elegancka i przy okazji wykonana z materiałów dobrej jakości. Szkoda, że Honor nie zdecydował się na zaimplementowanie nieco więcej odważnych elementów stylistycznych, ale dzięki temu może podobać się szerszemu gronu odbiorców.
Na przednim panelu dominuje ekran z większym niż standardowym otworem na aparat do selfie i diodę doświetlającą LED. Nad nim znajdziemy również głośnik do rozmów telefonicznych. Ramki wokół ekranu są stosunkowo cienkie i obłe, co nadaje urządzeniu nowoczesny wygląd. Na prawej krawędzi znajduje się przycisk zasilania ze wbudowanym czytnikiem linii papilarnych oraz przyciski głośności. Na dolnej krawędzi umieszczono port USB-C, głośnik. Via a vis z kolei usytuowany został kolejny z mikrofonów. Na lewej została umieszczona tacka na kartę SIM. Nie uświadczymy w tym modelu wyjścia słuchawkowego mini jack 3,5 mm, nie mamy również pełnej wodoszczelności.
Ekran
Honor 200 Lite wyposażony jest w 6,7-calowy wyświetlacz AMOLED o rozdzielczości 1080×2412 pikseli. Co daje zagęszczenie na poziomie 394 pikseli na cal. Mamy również wyższe niż standardowe odświeżanie ekranu, bo 90 Hz, ale mimo wszystko nie takie jakbym oczekiwał (tutaj standardem jest już praktycznie 120 Hz) Ekran charakteryzuje się dobrą jasnością, co umożliwia komfortowe korzystanie z urządzenia nawet w pełnym słońcu. Kolory są żywe i dobrze nasycone i tutaj jak na standardy średniej półki całość wygląda naprawdę nieźle. Szczytowa jasność to całkiem porządne 2000 nitów. Co do ekranu mogę jeszcze dodać, że jest ona płaski, bez żadnych dodatkowych zakrzywień.
Kąty widzenia są szerokie, co oznacza, że obraz pozostaje czytelny nawet przy większym odchyleniu od osi. Ekran wspiera także tryb nocny, który redukuje emisję niebieskiego światła. Producent wprowadził również dodatkowo tryb e-ink, który wprowadza kolorystykę wyświetlanego obrazu podobną do czytników e-booków. To co mnie pozytywnie zaskoczył, że fakt, że Honor zdecydował się na implementację Always on Display, może nie jest to przesadnie rozbudowane rozwiązanie, ale jest i to nie zawsze w średniej półce się pojawia. Pod względem oprogramowania trochę możliwości dodatkowych znajdziemy w ustawieniach wyświetlacza, począwszy od zmiany odświeżania ekranu, po możliwość zmiany kolorystki i nasycenia braw wyświetlanych na ekranie. Całość pod tym względem jest intuicyjna i faktycznie się sprawdza.
Bateria
Honor 200 Lite wyposażony jest w baterię o pojemności 4500 mAh, co zapewnia dobrą żywotność na jednym ładowaniu. Przy umiarkowanym użytkowaniu, takim jak przeglądanie internetu, korzystanie z mediów społecznościowych i oglądanie filmów, telefon wytrzymuje cały dzień bez konieczności doładowywania. Przy dobrych wiatrach można założyć jakieś dodatkowe pół dnia działania, zakładając nieco bardzo oszczędne korzystanie z telefonu. Wynik można powiedzieć standardowy i niczym nie odbiega od tego, do czego zdążyliśmy się przekonać u konkurencji. W zestawie sprzedażowym nie mamy ładowarki, ale maksymalnie smartfon obsłuży ładowanie 35 W czyli niezbyt szybkie. Co przekłada się na dosyć długie, bo blisko półtoragodzinne ładowanie całego telefonu. Z ładowanie indukcyjnym i zwrotnym w ogóle musimy się pożegnać.
Aparat
Honor 200 Lite został wyposażony w potrójny aparat główny, który składa się z 108 Mpx aparatu głównego o świetle f/1.75, 5 Mpx aparatu szerokokątnego oraz 2 Mpx czujnika głębi i f/2.4. Aparat główny oferuje dobrą jakość zdjęć w dobrych warunkach oświetleniowych, z dużą ilością szczegółów i żywymi kolorami. Choć całość w praktyce jakość zdjęć jest taka sobie. Owszem do codziennego pstrykania fotek to raczej wystarczy, ale wprawniejsze oko będzie widziało sporo mankamentów, których nie udaje się uniknąć w przypadku rozwiązań z niższej czy nawet średniej półki cenowej. Jeśli natomiast chodzi o szerokokątny aparat, to tak najprościej można stwierdzić – dobrze, że jest. Ale jakość zdjęć w porównaniu do głównego zauważalnie spada, największą bolączką tych zdjęć to niska ilość szczegółów. Przedni aparat 50 Mpx sprawdza się dobrze do selfie i wideorozmów, oferując przyzwoitą jakość obrazu nawet przy słabszym oświetleniu. Tutaj dla fanów selfie plusem zdecydowanie jest dodatkowa przednia dioda doświetlająca LED, która stosunkowo rzadko implementowana jest w przypadku smartfonów. Galerię zdjęć i filmów wykonanych przy pomocy Huawei 200 Lite znajdziecie poniżej.
Jeśli chodzi, o nagrywanie filmów to tutaj również szaleństwa nie ma, otrzymujemy bowiem możliwość nagrywania maksymalnie tylko w jakości Full HD i to raptem w 30 klatkach na sekundę. Rozumiem jeszcze brak 4K, ale dlaczego nie można nagrywać w 60 klatkach tego już niestety nie wiem. Oprogramowanie obsługujące aparat nie jest przesadnie rozbudowane, otrzymujemy wszystkie najbardziej potrzebne rozwiązania pod ręką, choć nie mamy tutaj niczego co by mnie szczególnie zaskoczyło, czego nie widziałem u konkurencji.
Screenshot_20240701_211218_com.hihonor.camera
Screenshot_20240701_211222_com.hihonor.camera
Screenshot_20240701_211227_com.hihonor.camera
Screenshot_20240701_211238_com.hihonor.camera
Screenshot_20240701_211243_com.hihonor.camera
Screenshot_20240701_211248_com.hihonor.camera
Screenshot_20240701_211252_com.hihonor.camera
Screenshot_20240701_211257_com.hihonor.camera
Oprogramowanie
Honor 200 Lite działa pod kontrolą najnowszej stabilnej wersji systemu sygnowanego zielonym robocikiem oznaczonym numerem 14. Do tego dochodzi autorska nakładka chińskiego producenta czyli MagicOS również w swojej najświeższej wersji. Nie mogło zabraknąć również pakietu bezpieczeństwa, choć tutaj powiem szczerze, że marcowy pakiet nie jest zbyt świeży. Zakładając, że mamy lipiec liczyłbym na majowy pakiet. W przypadku MagicOS 8.0. Nakładka ta wprowadza wiele dodatkowych funkcji i usprawnień, które poprawiają komfort użytkowania. Interfejs jest przejrzysty i łatwy w obsłudze, a animacje są płynne. Jak podoba Wam się dosyć intensywne kolorystyczny interfejs z dużą ilością informacji na raz to myślę, że ta wersja również przypadnie Wam do gustu. MagicOS oferuje także szeroką gamę motywów i możliwości personalizacji, co pozwala na dostosowanie wyglądu systemu do własnych preferencji. Wśród dostępnych funkcji znajdziemy m.in. tryb ciemny, tryb oszczędzania energii, a także rozbudowane ustawienia bezpieczeństwa i prywatności.
Screenshot_20240701_211036_com.android.settings
Screenshot_20240701_211045_com.android.settings
Screenshot_20240701_211049_com.android.settings
Screenshot_20240701_211054_com.android.settings
Screenshot_20240701_211105_com.android.settings
Screenshot_20240701_211111_com.android.settings
Screenshot_20240701_211115_com.android.settings
Screenshot_20240701_211130_com.android.settings
Screenshot_20240701_211143_com.android.settings
Screenshot_20240701_211153_com.hihonor.ouc
Screenshot_20240701_211201_com.android.settings
Screenshot_20240701_211206_com.android.settings
Screenshot_20240701_211317_com.hihonor.deskclock
Screenshot_20240701_211327_com.hihonor.systemmanager
Screenshot_20240701_211332_com.hihonor.android.launcher
Screenshot_20240701_211352_com.hihonor.android.totemweather
Screenshot_20240701_211406_com.hihonor.android.launcher
Screenshot_20240701_211410_com.hihonor.android.launcher
Multimedia
Honor 200 Lite oferuje dobrą jakość dźwięku, zarówno przez wbudowane głośniki, jak i przy korzystaniu ze słuchawek. Dźwięk jest klarowny i dobrze zbalansowany, chociaż brakuje mu głębi basów, co jest typowe dla urządzeń w tej kategorii cenowej. Telefon wspiera również technologię dźwięku przestrzennego, co poprawia wrażenia podczas oglądania filmów i grania w gry. Dzięki dużemu i jasnemu ekranowi, Honor 200 Lite sprawdzi się dobrze jako urządzenie do oglądania filmów czy seriali. Nie jest to może szczyt marzeń, ale myślę, że do codziennego korzystania z telefonu w zupełności wystarczy.
Czytnik biometryczny
Czytnik linii papilarnych w Honor 200 Lite jest zintegrowany z przyciskiem zasilania, co jest wygodnym rozwiązaniem. Czytnik działa szybko i precyzyjnie, odblokowując telefon w ułamku sekundy. Dodatkowo telefon oferuje możliwość odblokowania za pomocą rozpoznawania twarzy, które również działa sprawnie, choć jest nieco mniej bezpieczne niż czytnik linii papilarnych. Sposób konfiguracji zarówno jednego, jak i drugiego elementu jest bardzo prosty i ogranicza się do kilkukrotnego zeskanowania naszego palca. Całość działa sprawnie i bez zastrzeżeń.
Wydajność oraz gry
Dzięki procesorowi MediaTek Dimensity 6080 i 8 GB pamięci RAM, Honor 200 Lite oferuje płynną i stabilną wydajność zakładając codzienne korzystanie z telefonu. Urządzenie radzi sobie dobrze z codziennymi zadaniami, takimi jak przeglądanie internetu, korzystanie z aplikacji społecznościowych czy oglądanie filmów. Jednak trzeba wziąć pod uwagę, że nie jest gamingowy telefon. Podczas grania w bardziej wymagające gry, takie jak Diablo Immortal czy Genshin Impact, konieczne może być obniżenie ustawień graficznych, aby zachować płynność rozgrywki. Pod względem wydajności układ zaimplementowany przez chińskiego producenta nie jest przesadnie wydajne co niestety wychodzi zarówno w benchmarkach jak i samych grach. Warto również zauważyć, że urządzenie nie nagrzewa się nadmiernie podczas długotrwałego grania, co jest dużym plusem.
Łączność
Honor 200 Lite obsługuje szeroką gamę technologii łączności, w tym 5G. Oprócz tego telefon oferuje standardowe opcje, takie jak Wi-Fi 802.11ac, Bluetooth 5.1, NFC oraz GPS. Jakość połączeń telefonicznych jest na dobrym poziomie, dźwięk jest czysty i wyraźny, a połączenia są stabilne. Moduł GPS działa precyzyjnie, co jest istotne podczas korzystania z nawigacji.
Podsumowanie
W przypadku Honor 200 Lite mam mocno mieszane uczucia. Z jednej strony otrzymujemy całkiem niezłą jakość wykonania czy aparat do selfie wraz z diodą LED również do ekranu nie mogę się przyczepić. Z drugiej jednak strony Honor 200 Lite ma swoje wady, takie jak przeciętna jakość zdjęć, wolne szybkie ładowanie czy niezbyt pojemna bateria i mocno wątpliwa dobra wydajność. Niemniej jednak, biorąc pod uwagę jego cenę i oferowane funkcje, jest to smartfon godny uwagi i może być całkiem niezłym wyborem dla osób poszukujących dobrze zbalansowanego urządzenia w rozsądnej cenie. Szkoda, że Honor nie pokusił się o implementację rozwiązania, które przyciągnęłoby użytkowników i sam mógłbym powiedzieć, że jest to rozwiązanie, którego nie ma konkurencja w tej półce cenowej, ale niestety takiej funkcji się nie doszukałem.