Ci z Was, którzy mieli okazję zainteresować się automatycznymi odkurzaczami na pewno znają markę Roborock, która w swoim protfiolio ma całkiem sporo różnych rozwiązań z tej kategorii. Lada chwila na sklepowych półkach pojawi się kolejne topowe rozwiązanie. No właśnie Roborock S8 MaxV Ultra to model z najwyższej półki świadczy o tym kilka elementów, przede wszystkim nowe rozwiązania i sporo ciekawej technologii, druga sprawa to cena. Nowy odkurzacz marki Roborock będzie dostępny w sklepach już 5 kwietnia, a od wczoraj to jest 19 marca bieżącego roku wystartowała przedsprzedaż urządzenia. Sugerowana przez producenta cena Roborock S8 MaxV Ultra została ustalona na poziomie 6499 zł. Jednak do końca trwania przedsprzedaży czyli właśnie do 5 kwietnia będziemy mogli zakupić ten kombajn do sprzątania za 500 zł mniej, czyli dokładnie za 5999 zł. No tak cena nie należy do najniższych, a jakie nowości przyniesie? Trzymajcie się bo lista naprawdę jest bardzo długa.
Roborock tak na dobrą sprawę usprawnił sprzątanie za pomocą swojego odkurzacza niemal w każdym aspekcie. Po pierwsze zyskaliśmy nową dodatkową szczotkę boczną FlexiArm, która ma za zadanie wybierać wszelkie nieczystości z zakamarków, narożników, gdzie odkurzacz sam nie może dotrzeć. Nie mogło zabraknąć również ekstremalnie dużej siły ssącej odkurzacza, ta ma być na poziomie 10 000 Pa. Dalej mamy nowy ulepszony system dwóch silikonowych głównych szczotek – DuoRoller Riser, które przede wszystkim znacznie utrudniają wkręcenia się wszelkich włosów, a przy tym zapewnia sprzątnięcie nawet najmniejszego „śmiotka”. Co ważne przy powrocie do bazy odkurzacz sam może podnieść o dwa centymetry zarówno rolki jak i samego mopa. Dzięki czemu będziemy mieć pewność, że po drodze nie pozostawi mokrych śladów tam gdzie nie chcemy. Drugim aspektem, który uległ sporym modyfikacjom to ten dotyczący mopowania. Tutaj wchodzi system VibraRise 3.0. Producent zdecydował się na zwiększenie częstotliwości drgań mopa do 4000 na minutę (poprzednia generacja to 3000 drgań na minutę), tak by bez większych problemów mógł usunąć nawet zaschnięte plamy. Dostajemy też wraz z zestawem drugi wysuwany mop boczny (ten obraca się 185 razy w ciągu minuty), który ma czyścić wszelkie rogi i zakamarki, podobni z resztą jak boczna szczotka przy odkurzaniu. Roborock zapewnia, że martwa strefa zmniejsza się raptem do 1,68 mm. Producent również zaimplementował sztuczną inteligencję, która ma analizować stopień zabrudzenia podłogi i dostosowywać pracę odkurzacza np. zwiększając moc ssania czy dozując więcej wody w przypadku zaschniętych i uporczywych plam. Sztuczna inteligencja to również autorski asystent głosowy Rocky, który działać będzie również bez dostępu do internetu, tylko lokalnie.
Będąc przy sprzątaniu warto również wspomnieć o nowym radarze laserowym LiDAR, który ma być ultra precyzyjny, bo wspierany między innymi przez system Reactive AI 2.0. Ten będzie mógł rozpoznać 73 różne obiekty i je bez zatrzymywania pracy ominąć. Jest również zaimplementowana przednia kamera, która powali nam podglądać nasze domowych pupili. Najciekawszą opcją jest możliwość poproszenia robota by ten znalazł milusińskiego i cyknął mu fotkę. W polskiej wersji ta opcja nazwana została jako „zŁAPAne MRRRomenty”.
Kolejnym aspektem, który uległ znacznej modyfikacji jest stacja bazowa RockDock Ultra w wersji 3.0. Ta zyskała kilka funkcjonalności, a także część została zmodyfikowana. Łączy sumarycznie w sobie 8 funkcji. Standardowo dla większości rozwiązań tego typu mamy opróżnianie kurzu z robota do worka stacji (powinien wystarczyć na około 7 tygodni). Ma również funkcję mycia gorącą wodą jednej jak i drugiej szmatki do mopowania. Po umyciu wysuszy gorącym powietrzem o temperaturze 60 stopni. Potrafi również dozować odpowiednią ilość detergentu do robota. Ładuje odkurzacz ponad 30% szybciej niż w poprzedniej generacji, a również stacja, a tak właściwie jej dolna część sama się umyje. Tak na dobrą sprawę według zapewnień producenta mamy totalnie samowystarczalny system, którym trzeba będzie się zainteresować raz na dobre kilka tygodni – wymieniając worek na kurz i ewentualnie uzupełniając czystą wodę i wylewając brudną.
Roborock S8 MaxV Ultra to będzie prawdziwy kombajn do sprzątania w domu. Już teraz zacieram rączki na myśl o wypróbowaniu wszystkich opcji tego urządzenia. Mogę zdradzić, że niebawem otrzymam sampla testowego, więc jeśli macie jakiekolwiek pytania odnośnie sprzętu dajcie znać w komentarzach pod tym wpisem, postaram się na nie wszystkie odpowiedzieć gdy tylko urządzenie trafi w moje ręce.
Źródło: informacja prasowa