sim

Hakerzy znaleźli nowy łatwy sposób na przejęcie Twojej karty SIM

Próby różnych rodzajów ataków hakerskich są podejmowane nieustannie przez złodziei. Wysyłanie wiadomości SMS, że masz dopłatę kilku złotych za paczkę są już przestarzałe. W ostatnim czasie królowały między innymi rozwiązania typu dopłata za niezapłacony PIT, wezwanie do zapłacenia za mandatu czy inne rozwiązania o których nie przyszłoby nikomu do głowy. Najczęściej złodzieje starają się tak dopasować wiadomość czy e-mail, żeby pasowała do jak najszerszej grupy odbiorców. Dzięki takiemu zabiegowi mogą oni działać na masową skalę i wysyłają dziesiątki tysięcy takich zainfekowanych wiadomości są w stanie złapać i tak sporą grupę mniej rozważnych użytkowników internetu. Dzisiejszy sposób, który Wam przedstawię dotyczy jest znacznie bardziej zaawansowany pod względem obsługi ze strony hakerów, ale może być niezwykle opłakany w skutkach.

Po pierwsze różne próby uzyskania naszej karty SIM mogą być bardzo nieprzyjemną konsekwencją ataku hakerskiego. Do tej pory złodzieje najczęściej wnioskowali o duplikat karty SIM u operatora. Co doprowadziło w konsekwencji do utraty dostępu do wszelkich powiadomień SMS, co może być niebezpieczne również jeśli chodzi o dostęp do bankowości internetowej. Teraz jednak przyszła kolej na zupełnie inny rodzaj ataku, który też się kręci wokół kart SIM, jednak w tym wypadku wersji eSIM.

Czym tak właściwie jest karta eSIM? Można powiedzieć, że to samo co w wersji fizycznej tylko właśnie w postaci elektronicznej. Aktualnie już każdy większy operator komórkowy ma w swoim portfolio taką usługę jak wydanie karty eSIM. Jest to o tyle wygodne, że nie musimy jej nigdzie przekładać. Wystarczy kilka prostych kroków, a cała magia dzieje się sama. Jednak to co jest w tym przypadku najsłabszym ogniwem to właśnie zamówienie i przejście ze standardowej karty SIM fizycznej na eSIM. Złodzieje w tym momencie przede wszystkim bazują na łatwym dostaniu się do naszego konta u operatora. Gdy uda się złamać zabezpieczenia wystarczy zamówić taką kartę eSIM, przepiąć ją do kolejnego urządzenia, a pierwotny właściciel karty traci do niej dostęp.

Taki rodzaj kradzieży jest z założenia bardzo prosty, jednak konsekwencje przejęcia przez złodzieja naszej karty SIM mogą być bardzo poważne. Bowiem z tego poziomu można w dużej mierze modyfikować np. powiadomienia SMS z banków czy innych ważnych instytucji. Opcji jest wiele, dlatego też trzeba pamiętać, żeby do każdego panelu, każdej witryny mieć unikatowe hasło i w ramach możliwości jak najsilniejsze. Zasad korzystania z internetu musimy bezwzględnie przestrzegać, bo opcji na stracenie dużego majątku jest naprawdę bardzo wiele.

Źródło: gsmarena.com