To, że pojawiają się nowe batalie sądowe pomiędzy różnymi firmami tak właściwie nie powinno nikogo dziwić. Zarówno jedna jak i druga strona walczy o swoje racje, a tak właściwie pieniądze, bo w większości wypadków do tego się to sprowadza. Dlatego też, sądowe rozgrywki pomiędzy twórcami Androida i Epic Games to ciekawy przykład właśnie na tego typu rozgrywek. Tak właściwie o co poszło?
Sprawa jest dosyć prosta, by korzystać móc wydać swoją grę czy aplikację w oficjalnym sklepie Google Play Store trzeba uiścić odpowiednią opłatę, jednak to co najbardziej zabolało Epic Games to kwoty jakie pobiera Google z racji korzystania z ich platformy. To najczęściej było 30% od kwoty mikrotransakcji więc naprawdę całkiem sporo. Największym zaskoczeniem jakiś czas temu było to, że największa produkcja Epic Games czyli Fortnite nie pojawił się oficjalnie w sklepie Google Play. Co było dosyć mocnym wskazaniem, że Epic Games nie będzie chciał odpuścić. Dlatego też Epic Games złożył pozew przeciwko Google. Jednak podczas całego procesu pojawiły się informacje, że amerykański gigant z Mountain View nie do końca sprawiedliwie traktuje wszystkich deweloperów. Po pierwsze płacono deweloperom między innymi Riot Games (są to twórcy LoLa), żeby nie obchodzili i nie rezygnowali z Google Play. Dodatkowo producenci telefonów otrzymywali „pod stołem” pieniądze za to, by nie instalować dodatkowych autorskich sklepów z aplikacjami. Kolejnym zarzutem wobec Google jest dodatkowe obniżenie stawek prowizji dla największych graczy między innymi Netflixa czy Spotify.
Jak sami widzicie zarzutów wobec Google’a jest całkiem sporo i przegrał cały proces, nie wiemy jak na razie jakie będą konsekwencje takiego działania. Jednak jeszcze w styczniu będą odbywały się konsultacje, które mają na celu wypracowania odpowiednich rozwiązań, które będą sprawiedliwe dla każdego dewelopera i producenta urządzeń mobilnych. Oczywiście cała sprawa może trwać jeszcze długo, tym bardziej, że sam Google już zapowiedział, że będzie składał odwołanie. Co sądzicie o całej sprawie? Dajcie znać w komentarzach pod tym wpisem.
Źródło: gsmarena.com