oppo pad 2

Oppo Pad 2 – test tabletu

Last updated:

Jeszcze kilka lat temu niemal w każdym polskim domu można było znaleźć tablet, również większość, jak nie wszyscy producenci sprzętu mobilnego mieli w swoim portfolio różne urządzenia tej kategorii. Później nastąpił czas stagnacji. Stały się mniej popularne i można powiedzieć – rynek się wysycił. Jednak powoli można zaobserwować, że zmiany również i w tej materii wchodzą. Czego dowodem jest coraz więcej premier urządzeń tej kategorii, dzięki czemu rośnie zauważalnie konkurencja wśród producentów tabletów. Jedną z najnowszych premier chińskiego producenta jest Oppo Pad 2, które już jakiś czas temu zadebiutowało na polskich sklepowych półkach.

Zawartość pudełka oraz specyfikacja

Pudełko jak na spory tablet jest całkiem konkretnych rozmiarów całość zachowana w dosyć jasnej kolorystyce w wykorzystaniem zdjęcia samego urządzenia. Jednak to co najważniejsze w przypadku tego modelu to zawartość pudełka. Bo prócz kabla do ładowania USB typu C to można liczyć na zestaw papierologii. Jest jeszcze jednak klawiatura, która notabene jest sprzedawana jako akcesorium. Najczęściej taki komplet możemy zakupić w cenie 2999 zł wraz z samym tabletem.

Nie mam się do czego przyczepić jeśli również chodzi o specyfikację. Otrzymujemy bowiem całkiem spory bo 11,6 calowy ekran, który pracuje z rozdzielczością 2000×2800 pikseli. Do tego dochodzi jeszcze układ Dimensity 9000 wraz z 8 GB pamięci operacyjnej RAM, a także 256 GB wbudowanej pamięci wewnętrznej. Specyfikację uzupełnia pojemna bateria 9510 mAh, którą można ładować z maksymalną mocą 67 W. To wszystko sprawia, że specyfikacja Oppo Pad 2 wygląda co najmniej dobrze. Jak całość sprawuje się w praktyce przekonacie się czytając całą poniższą recenzję.

Jakość wykonania oraz design

Mimo iż bryła urządzenia jest całkiem spora. To Oppo Pad 2 nie wygląda na bardzo toporny tablet, a to za sprawą zaokrąglonych krawędzi. Są one przez to lżejsze w formie i całość sprawia wrażenie znacznie lżejszej i mniej topornej konstrukcji. Urządzenie mimo wszystko z całą pewnością nie jest tabletem, który będzie odpowiadał wszystkim ze względu na swój całkiem spory wyświetlacz i gabaryty. Plusem zdecydowanie są plecki tabletu, które są wykonane z aluminium lub innego stopu, dzięki czemu cała konstrukcja jest bardzo solidna i nie ma mowy, by cokolwiek skrzypiało nawet pod większym naciskiem. Tablet po prostu może się podobać pod względem designu, a także nie mam uwag co do jakości wykonania całego urządzenia.

Przejdźmy do konkretów i rozmieszczenia poszczególnych elementów. Po pierwsze do naszej dyspozycji oddano nam całkiem spory, bo 11,6 calowy ekran w proporcjach 7:5. Tablet na pierwszy rzut oka przypomina pod tym względem rozwiązania Apple i ich iPady. Tutaj nad ekranem znajdziemy przedni obiektyw aparatu. Ramka wokół wyświetlacza nie jest przesadnie wąska, ale pod względem korzystania bez etui może się okazać przydatne, bo mamy po prostu jak chwycić tablet bez niepotrzebnego przypadkowego włączania czegoś na ekranie. Przejdźmy do krawędzi urządzenia. Na lewej chiński producent zaimplementował idąc od góry przycisk fizyczny power, a także dwa z czterech głośników Dolby Atmos. Vis a vis prócz kolejnych dwóch głośników znajdziemy również między nimi wyjście USB typu C oraz niewielki otwór na mikrofon. Dolna krawędź to jedynie łącze magnetyczne, które pozwoli nam zadokować tablet w dodatkową zewnętrzną klawiaturę. Górna krawędź to z kolei kolejny z mikrofonów, a także dwa krótsze klawisze służące regulacji głośności, a także miejsce na magnetyczne ładowanie piórka od Oppo, które w zestawie standardowo nie jest dołączone. Plecki urządzenia to tak właściwie przeciętnych rozmiarów wyspa na aparat, której znajdziemy jeden główny obiektyw aparatu, a także diodę doświetlającą LED. Nie mamy w tym wypadku żadnych większych rozwiązań.

Ekran

To co już wspominałem kilkukrotnie wcześniej, tablet wyposażony jest w duży ekran o przekątnej 11,6 cala, który pracuje z maksymalną rozdzielczością 2000×2800 pikseli w dosyć nietypowych (jak na urządzenia działające pod kontrolą systemu sygnowanego zielonym robocikiem stosunkiem krawędzi 7:5). Dodatkowo mamy jeszcze wyższe odświeżanie ekranu do 144 Hz, wsparcie dla Dolby Vision, a całość ma świecić na poziomie do 500 nitów. Ekran został wykonany w technologii LCD LTPS. No i właśnie do pełni szczęścia wymagałbym mimo wszystko AMOLEDu, a już bajką byłby w wersji Dynamic drugiej generacji, ale do takiego rarytasu u konkurencji musimy dopłacić około 1000 zł. Jednak mimo wszystko ekran jest naprawdę dobry. Wysoka rozdzielczość i podbite odświeżanie ekranu sprawia, że oglądanie multimediów jest naprawdę przyjemne. Nie ma może idealnej czerni, ale kontrast i odwzorowanie kolorów stoi na naprawdę przyzwoitym poziomie. Jeśli chodzi o możliwości personalizacji ekranu tych mamy kilka, ale nie są to jakoś bardzo zaawansowane rozwiązania. Mamy zarówno możliwość zmiany odświeżania ekranu, a także palety kolorów czy trybów jasny/ciemny. Ci z Was którzy liczyli na Always on Display muszę rozczarować. Takiej funkcji tutaj nie znajdziemy. W przypadku reakcji na dotyk również nie mam większych uwag. Tablet na wszelkie polecenia reaguje szybko i bez większych problemów. Pod względem ekranu nie mam większych uwag, całość działa bez problemów.

Bateria

Do naszej dyspozycji chiński producent udostępnił nam całkiem sporej wielkości ogniwo bo o pojemności 9510 mAh. Do tego dochodzi jeszcze technologia szybkiego ładowania o mocy 65 W. Powiem szczerze, że jeśli chodzi samo ogniwo jest to naprawdę mocny punkt całego urządzenia. Bo tak właściwie bez większych przeszkód wytrzymuje kilkanaście godzin ciągłej pracy. Oczywiście ten wynik może się znacząco różnić od tego co robimy na urządzeniu, bo przy moim pisaniu bez przeszkód wystarczała bateria na kilka dni. Jednak gdy odpalimy tytuły bardziej zaawansowane to wówczas zauważalnie spada czas działania do maksymalnie kilku godzin. Myślę, że większość użytkowników Oppo Pad 2 jest zadowolona z takiego rozwiązania i w zupełności powinno wystarczyć do codziennego działania. Szkoda, że Oppo poszło w ślady samego Apple i Samsunga i do swojego urządzenia nie dodało odpowiedniej ładowarki. Tutaj musimy zaopatrzyć się w sami, a jest to wydatek rzędu około 100 złotych. Jeśli chcemy wykorzystać w pełni potencjał szybkiego ładowania. Korzystając z ładowarki z innego sampla testowego czas naładowania do pełna tego tabletu jest naprawdę przyzwoity około 1 godziny i 35 minut. Gdy wykorzystamy np. 30 W ładowarkę ten czas musimy pomnożyć przez dwa.

Aparat

W przypadku aparatów, które implementowane są w tabletach uwzględniam je bardziej jako redaktorski obowiązek, bo jakość zdjęć wykonanych przy pomocy tabletu jest mocno dyskusyjna. Nie inaczej jest w przypadku najnowszego tabletu chińskiego producenta. Oppo w swoim tablecie przygotował  dwa aparaty – 13 Mpx główny oraz frontowy 8 Mpx. Całość na papierze wygląda tak sobie. W praktyce jeśli chodzi o jakość zdjęć to cóż że tak powiem szału nie ma. Zdjęcia są poprawnej jakości, ale tak na dobrą sprawę nic poza tym, więcej nie otrzymujemy. Dobrze, że jest opcja zrobienia fotki. Oprogramowanie jest ok, nie mamy tutaj żadnych większych fajerwerków, raczej standard dla takich urządzeń.

Klawiatura

Osobny akapit postanowiłem poświęcić dodatkowej klawiaturze, która dołączona jest aktualnie do każdego podstawowego tabletu. Co ona nam daje? Tak właściwie daje nam możliwość wygodnego pisania, choć nie mamy więcej dodatków do tego rozwiązania. Szkoda, że nie ma wbudowanej np. dodatkowej baterii. Jakościowo nie mam większych uwag całość została skonstruowana na wzór etui, więc mamy z eko skóry zewnętrzną część, która jest dobrze wykończona i miła w dotyku. Całość też się bardzo elegancko prezentuje. Pisanie na klawiaturze jest całkiem wygodne, choć moje codzienne nawyki są nieco inne i do części rzeczy musiałem się przyzwyczaić. Trzeba pamiętać również o jednym. Klawiatura jest dodatkowo doczepiana do tabletu, więc w każdym momencie możemy ją zdemontować.

Oprogramowanie

Oppo Pad 2 działa pod kontrolą systemu sygnowanego zielonym robocikiem oznaczonym numerem trzynaście. Gdy dodamy jeszcze autorską nakładkę chińskiego producenta, czyli ColorOS w wersji 13.1 (czyli aktualnie najświeższej stabilnej). Mamy jeszcze dodatkowo jak przystało na nowy model pakiet bezpieczeństwa datowany na 5 września bieżącego roku co również jest bardzo dobrym wynikiem. Inna sprawa, że sama nakładka systemowa nie odmienia całego urządzenia, ale daje kilka całkiem ciekawych rozwiązań w porównaniu do gołej wersji systemu sygnowanego zielonym robocikiem. Co ważne system nie jest przesadnie przeładowany dodatkowymi elementami w postaci aplikacji czy gier. Całość działa naprawdę sprawnie i pod względem oprogramowanie nie mogę się do niczego przyczepić.

Multimedia

W przypadku najnowszego urządzenia chińskiego producenta mamy do czynienia z naprawdę ciekawym multimedialnym kombajnem. Po pierwsze to ekran. Ten jest duży 11,6 calowy, do tego wyższa rozdzielczość i brak notchy sprawia, że wyświetlacz jest naprawdę dobry. Nie jest to może najwyższa półka, ale z drugiej strony do codziennego korzystania w zupełności powinna wystarczyć. Druga sprawa jest fakt, w przypadku poczwórnego głośnika ze wsparciem technologii Dolby Atmos. Mamy dwa głośniki po prawej i lewej krawędzi mamy dwa głośniki. Całość działa naprawdę dobrze, przestrzenny dźwięk dobrej jakości. Również głośność jest na dobrym poziomie i nie mam się pod tym względem do czegokolwiek przyczepić. Pod względem multimedialnym Oppo Pad 2 to naprawdę dobre urządzenie, które oferuje wszystko czego potrzebujemy do codziennego korzystania z tabletu.

Wydajność oraz gry

Do naszej dyspozycji chiński producent udostępnił całkiem wydajny układ MediaTeka czyli Dimensity 9000 wraz z 8 GB pamięci operacyjnej RAM. Taki duet daje już nam całkiem niezłe możliwości działania na samym urządzeniu. Po pierwsze jeśli chodzi o gry to tutaj Oppo Pad 2 naprawdę sprawdza się bardzo dobrze. Odpalimy wszystkie najważniejsze gry na najwyższych detalach i te powinny działać bez problemów. Miałem okazję wykorzystać  chociażby do testów Oppo Pad 2 przy graniu w Diablo Immortal czy Call of Duty Mobile, zarówno jedna jak i druga gra działała bez zarzutów. W przypadku codziennego korzystania z urządzeń również nie mam większych zastrzeżeń. Zarówno praca na kilku aplikacjach nie sprawia problemów tym bardziej, że mamy do czynienia z całkiem wydajnym rozwiązaniem. Pełne wyniki benchmarków urządzenia znajdziecie na poniższych screenach.

Łączność

W przypadku modułów łączności bezprzewodowej mamy do czynienia z modułem Wi-Fi i Bluetooth oraz GPS. Nie mamy tutaj wariantu z LTE czy modułem 5G. Jednak te podstawowe moduły łączności bezprzewodowej działają sprawnie. Nie pojawiały się problemy z funkcjonowaniem poszczególnych elementów. Całość pod tym względem działa bez zarzutów.

Podsumowanie

Oppo Pad 2 to udany model, który oferuje naprawdę przyzwoite parametry w dobrej cenie. Choć jak ktoś liczył na rozwiązanie budżetowe w tym momencie musimy się obejść ze smakiem. Całość sprawia się naprawdę dobrze. Prosty design dobre wykonanie i dodatkowe etui z klawiaturą sprawiają, że całość również się nadaje do wygodne i mobilnej pracy biurowej.