Kontynuujemy cykl związany z budową smart home. Niespełna dwa tygodnie temu mieliście okazję na łamach MobileWorld24.pl przeczytać tekst odnośnie mitów związanych z inteligentnym domem. Jeśli przekonał Was mój ostatni artykuł o wejściu i budowie własnego smart home, to ten, który właśnie czytacie będzie świetnym preludium do stworzenia własnego inteligentnego domu. W świat smart home można wejść nie płacąc fortuny i chcę Wam to udowodnić budując przykładowy zestaw startowy za niespełna 500 zł. Całość została zbudowana na podstawie rozwiązań stworzonych przez TP-Linka w ekosystemie Tapo. Zapraszam do lektury.
Zanim zaczniemy budować smart home warto zdecydować się na urządzenia od jednego producenta. Wynika to z faktu, że nie wszystkie sprzęty da się podłączyć ze sobą pomiędzy różnymi markami. Owszem wchodzi rozwiązanie Matter, ale jak na razie raczkuje i niewiele urządzeń z niego korzysta. Druga sprawa związana z budową smart home wynika z tego, że część rozwiązań wymaga odpowiedniej bramki – huba, która spina wszystkie urządzenia w jeden system. Korzystanie z kilku systemów generuje dodatkowe koszty w postaci różnych hubów, można to ominąć wybierając jeden ekosystem.
Tapo H100 – Hub z inteligentnym dzwonkiem – 99 zł
Zaczynamy budowanie smart home tak właściwie od samego serca czyli właśnie huba, który łączy wszystkie urządzenia w jeden ekosystem. W przypadku chińskiego producenta jest to hub Tapo H100, który ma wbudowany dodatkowy dzwonek. Dzięki niemu możemy rozbudowywać automatyzacje o dodatkowe elementy. Rozwiązań związanych z hubem jest całkiem sporo, ale już o tym napiszę przy okazji trzeciego artykułu. Warto jeszcze dodać, że do samego huba można podłączyć do 64 urządzeń, więc nasz smart home może się bardzo mocno rozbudować.
Tapo T315 – czujnik temperatury i wilgotności – 119 zł
Sam korzystam z tego czujnika wilgotności i temperatury od dobrych paru miesięcy. Istny must have w moim smart home. Daje nam możliwość sprawdzenia aktualnej temperatury i wilgotności w pomieszczeniu. Co ważne w przeciwieństwie do konkurencji ma ekran e-ink (taki jak w czytnikach e-booków) dzięki czemu wymiana baterii nie jest konieczna co parę miesięcy. Co ważne urządzenie łączy się zdalnie z hubem za pomocą niskomocowego protokołu sieci bezprzewodowej o częstotliwości 868 Mhz. Zyskujemy dzięki temu mniejsze zużycie baterii, a przy tym stabilne połączenie. Podgląd temperatury w domu mamy na bieżąco online na całym świecie.
TP-Link Tapo T110 Czujnik magnetyczny – 69 zł
Kolejny ciekawy czujnik, który w praktyce można wykorzystać na wiele różnych sposobów. Jego sposób działania jest naprawdę prosty i opiera się na zbliżeniu dwóch osobnych elementów względem siebie. Gdy są blisko oznacza, że np. drzwi czy okno jest zamknięte, natomiast gdy są oddalone to okno/drzwi są otwarte. Taki czujnik umożliwia nam łatwe sprawdzenie czy np. okno jest otwarte, albo w połączeniu z hubem daje nam sygnał, gdy ktoś otworzył drzwi, których nie powinien.
TP-Link Tapo T100 czujnik ruchu – 79 zł
Kolejny z czujników, który moim zdaniem jest niezbędny do odpowiedniej rozbudowy smart home, To nic innego jak standardowy czujnik ruchu, który załącza się w momencie wykrycia ruchu. Dobrym połączeniem z takim czujnikiem ruchu jest żarówka o której za chwilę.
TP-Link Tapo L530E żarówka 49 zł
Wydawałoby się, że to zwykła żarówka, ale daje nam naprawdę spore możliwości wykorzystania w naszym smart home. Po odpowiedniej konfiguracji np. z czujnikiem ruchu umożliwi automatyczne włączenie światła po wykryciu ruchu. W przypadku mojej wersji smart home wykorzystałem do działania jedną żarówkę. Jednak w ofercie TP-Linka są jeszcze inteligentne halogeny, listwy LED w kilku wariantach i drugi rodzaj żarówki bez modyfikacji kolorów, więc tutaj ten element możecie dobrać sobie według Waszego uznania i w zależności od tego, gdzie chcecie sobie ją zamontować.
TP-Link Tapo P100 gniazdka elektryczne 79 zł
W przypadku budowanego rozwiązania postawiłem również na zestaw dwóch inteligentnych gniazdek, które umożliwiają nam zdalne zarządzanie urządzeniem podłączonym do nich. Co ważne w ofercie TP-Linka znajdziemy również wersję, gdzie mamy nadzór nad poborem prądu. Wówczas możemy sprawdzić jakie jest zużycie przez konkretny sprzęt w naszym domu. Dla tych, którzy chcą podłączyć więcej urządzeń opcją jest również dodanie do smart home całej listwy z przedłużaczem. Do przykładowego smart home w zupełności wystarczy opcja dwóch gniazdek. Warto nadmienić, że późniejsza rozbudowa takiego smart home nie jest wcale ciężka. Konfiguracja opiera się na podobnej ścieżce jak za pierwszym razem.
Mamy już wybrane poszczególne elementy naszego smart home. Teraz przyszła kolej na odpowiednią konfigurację i ustawienia, które umożliwią nam w pełni korzystanie z naszego inteligentnego domu. Taki poradnik krok po kroku pojawi się jako ostatni artykuł z tej serii w ciągu najbliższych dwóch tygodni.