smart home

Czy smart home jest dla mnie? – obalamy mity

Last updated:

Pojęcie „smart” w ostatnim czasie pojawia się coraz częściej w codziennym życiu. Odnosi się do wielu aspektów. Od elementów ubioru, dodatków, akcesoriów itd. Tak na dobrą sprawę, aktualnie wszystko może być smart i ułatwiać nam codzienne życie. Jednak to co nas w szczególności interesuje w przypadku tego rozwiązania to połączenie dwóch pojęć – smart home. Dom inteligentny jeszcze jakiś czas temu był uważany za coś bardzo ekskluzywnego i dla tych, którzy znają się na rzeczy. W praktyce jednak jest zupełnie inaczej i po poniższym artykule będziecie mogli stwierdzić czy smart home jest dla mnie. Obalamy mity pojawiające się w kontekście domu inteligentnego.

Smart home tylko dla bogatych?

Pierwszym mitem, z którym należy się zmierzyć właśnie w kontekście rozpoczynania myślenia o tworzeniu smart home to wysoka cena takiego rozwiązania. Nic bardziej mylnego. W domowym zaciszu można korzystać z rozwiązań za kilkaset złotych, gdzie już będziemy mieć całkiem sporo możliwości personalizacji. Tego typu przykładem jest rozwiązanie stworzone przez TP-Linka czyli ekosystem Tapo. Wśród urządzeń sygnowanych logiem tego producenta znajdziemy żarówki, taśmy LED, gniazda czy czujniki temperatury i wilgotności. To jest wierzchołek góry lodowej, bowiem TP-Link cały czas mocno rozbudowuje swoje portfolio w zakresie smart home, dzięki czemu pojawiają się nowe urządzenia, między innymi kamery zewnętrzne czy listwy zasilające. Co równie ważne, by rozpocząć zabawę ze smart home wystarczy kilkaset złotych na start. Później bez problemu będziemy mogli dokupować kolejne elementy smart home. Wierzcie lub nie, ale ilość możliwości jest naprawdę ogromna i wiele zależy od naszej wyobraźni i pomysłowości w zastosowaniu czujników. Drugi aspekt związany z pieniędzmi przy smart home to oszczędności. Bowiem po zainwestowaniu w smart home możemy oszczędzać np. na ogrzewaniu. Inteligentne termostaty będą kontrolowały ustaloną temperaturę w pomieszczeniu, a po jej przekroczeniu automatycznie zakręci się zawór. Przez co nie będziemy przegrzewać naszego domu. Dodając do tego czujnik otwarcia/zamknięcia możemy automatycznie wyłączyć ogrzewanie po otwarciu okna. Takich przykładów automatyzacji i rozbudowy inteligentnego domu, a przy tym oszczędności jest znacznie więcej.

Smart home tylko dla „informatyków”?

Obaliliśmy już jeden z największych mitów związanych z smart home, przejdźmy do kolejnego. Czy trzeba mieć wiedzę specjalistyczną by zbudować i korzystać ze smart urządzeń? Zdecydowanie nie. By skonfigurować smart home w mieszkaniu wystarczy mieć smartfona podłączonego do Wi-Fi. Pobieramy aplikację i wykonujemy kolejne kroki. Jesteśmy cały czas prowadzeni za ręce i wystarczy trzymać się wytycznych związanych z instalacją z aplikacji. Wiele ustawień i zmian konfiguruje się samo. Tak właściwie od chwili podłączenia np. kamery do zakończenia instalacji nie trwa to dłużej niż dwie, trzy minuty. TP-Link przygotował również aplikację, która jest dostępna zupełnie za darmo zarówno na Androidzie jak i iOS. Co ważne komunikuje się z nami w języku polskim, a cały proces konfiguracji trwa zaledwie kilka minut. Możemy cieszyć się z własnego smart home. Proste i naprawdę wygodne.

Smart home nie jest bezpieczny?

Kolejny ważny aspekt w kontekście smart home dotyczy bezpieczeństwa. Bo przecież każdy z nas chce czuć się bezpiecznie we własnym domu. Jak wygląda sprawa ze smart home? Tutaj to bezpieczeństwo jeszcze dodatkowo podwyższamy. Urządzenia które włączymy do naszej sieci smart home pozwolą nam szybko zareagować na wszelkie kryzysowe sytuacje. Mamy czujnik zalania, dzięki czemu od razu dowiemy się czy nasza pralka, zmywarka nie uległa awarii. Są też czujniki otwarcia, dzięki którym  sprawdzimy czy okna, drzwi są otwarte czy zamknięte. Oczywiście są też kamery dzięki którym możemy zdalnie sprawdzać co dzieje się w naszym domu czy wokół niego. Wszystkie te rozwiązania, które wymieniłem są odpowiednio zabezpieczone szyfrowanymi protokołami, dzięki czemu nikt niepowołany nie ma dostępu do naszych danych czy urządzeń.

A po co mi smart home?

Po lekturze całego powyższego artykułu odpowiedź na to pytanie powinna nasunąć się sama. Smart home to rozwiązanie, które daje nam oszczędności w dłuższej perspektywie czasu. Dotyczy to zarówno pieniędzy w postaci np. mniejszych rachunków za ogrzewanie czy czasu gdzie sprawdzenie czy mamy zamknięte okna to sekunda – wystarczy odpalić aplikację Tapo. Z drugiej strony to większe bezpieczeństwo naszych domowników zarówno jeśli mówimy o kradzieżach, włamaniach, ale ochrona przed zalaniem czy innymi nieprzewidzianymi zdarzeniami. Próg wejścia zarówno finansowy jak i wiedzy, którą musimy mieć do konfiguracji jest naprawdę niewielki. Tak na dobrą sprawę smart home jest po prostu dla każdego i warto stworzyć go od podstaw samemu.