Na przestrzeni ostatnich kilku tygodni pojawiały się kolejne informacje związane z najnowszymi generacjami konsol, a tak właściwie nowymi wersjami dużej konsoli japońskiego producenta. Oczywiście chodzi tutaj przede wszystkim o różne warianty Playstation 5 zarówno wersji slim z odczepianym napędem, ale również wersji Pro, która ma być zauważalnie mocniejsza od swojego podstawowego rodzeństwa. O tych konsolach mówi się już od pewnego czasu, ale tak na dobrą sprawę chyba znacznie dłużej plotki pojawiają się na temat Nintento Switch, a tak właściwie drugiej jej generacji. Wydawałoby się, że jest już bliżej niż dalej do oficjalnej prezentacji, ale plotki idą w różnych kierunkach.
Przede wszystkim według przecieków na nie tak dawno zakończonych targach Gamescom Nintendo miało okazję przedstawić deweloperom pierwsze prototypy nowej konsoli. Jednak jest to jak na razie jedynie plotka, a również wiemy, że prawie na pewno Nintendo Switch 2 nie zobaczymy na zbliżającym się evencie japońskiego twórcy. Jednak pewne poszlaki wskazują, że konsola pojawi się w przyszłym roku w sprzedaży. Powiem szczerze, że aktualnie mimo drobnego odświeżenia Nintendo Switch nawet w nieco odświeżonej wersji OLED mają wręcz prehistoryczne podzespoły. Dodam, że pierwotnie konsola tego producenta została wypuszczona w 2017 roku i już wówczas nie zachwycała możliwościami. Nvidia Tegra X1 to układ z 2015 roku, który mimo odpowiedniej optymalizacji i całkiem sporych możliwości dzisiaj po prostu nie domaga w 2023 roku. Najlepszym tego dowodem jest chociażby najnowsza Zelda, która miała spore problemy technologiczne.
Nintendo nigdy do tej pory nie było zbyt chętne na wypuszczanie kolejnych rozwiązań na rynek. Zdaję sobie z tego sprawę, że mimo wszystko wypuszczenie nowej konsoli poprzedza czasem dobrych kilka lat wytężonej pracy, ale aktualnie po prostu Nintendo Switch bardzo odstaje od względem technologicznym od konkurentów.
Źródło: gsmarena.com