Polityka koreańskiego producenta jeśli chodzi o zakrzywione wyświetlacze jest dosyć specyficzna. Ekran zakrzywiony jako pierwszy wprowadził blisko 10 lat temu jako pierwszy właśnie Samsung przy okazji premiery Galaxy Note Edge, który miał wyświetlacz zakrzywiony tylko z jednej strony, ale już wówczas robiło to bardzo dobre wrażenie. Później sukcesywnie technologia była rozszerzana, początkowo tylko na linię Galaxy Note, ale zawitała również do flagowych podstawowych modeli od koreańskiego producenta. Jednak ostatnie lata pokazywały zupełnie inny trend w podejściu do tego tematu w przypadku Samsunga. Koreańczycy rezygnowali z zakrzywionych ekranów również w linii Galaxy S, czego owocem jest to, że aktualnie tylko modele oznaczone dopiskiem Ultra ma „zagięty” wyświetlacz. Wszystko jednak wskazuje, że do czasu.
Najnowsze przeciekowe informacje sugerują, że przyszłoroczne flagowce czyli rodzina Galaxy S24, a tak właściwie Samsung Galaxy S24 Ultra podobnie jak mniejsi bracia nie będzie miał zakrzywionego ekranu. Powiem szczerze, że sytuacja dosyć specyficzna, bowiem był to jeden z wyróżników Galaxy S Ultra, a teraz straci swój charakterystyczny element. Oczywiście jak na razie są to tylko plotki i może się jeszcze do tego czasu sporo wydarzyć. Tym bardziej, że premiera najnowszych urządzeń koreańskiego producenta najpewniej odbędzie się w pierwszym kwartale przyszłego roku, więc jeszcze musimy uzbroić się w cierpliwość pod tym względem.
Nadchodzące flagowce raczej nie zwiastują większej rewolucji czy to pod względem designu czy aparatów, a część rzeczy wydaje mi się, że część elementów jest krokiem wstecz. Jak właśnie ostatni news, który wskazuje, że Samsung pozbędzie się zakrzywionego ekranu w Galaxy S24 Ultra.
Źródło: gsmmaniak.com