Rynek usług streamingowych zmienił się mocno na przestrzeni ostatnich lat. W dużej mierze za tę szczególnie szybką zmianę wpłynęła pandemia. Wówczas praktycznie każdy z nas siedział znacznie dłużej w domu, nie mogąc opuścić własnych czterech ścian. Nie mając nic lepszego do pracy nadrabialiśmy zaległości filmowe i seriale, a usługi streamingowe świetnie wpisały się w to miejsce. Dlatego na przełomie 2020 i 2021 roku mocno można było zauważyć wzrost ilości użytkowników poszczególnych platform. Teraz sytuacja uległa zmianie. Nowe platformy zyskują klientów, ale nie jest już to tak dynamiczny przyrost. Inna sprawa, że od czasu pandemicznych zmian pojawili się nowi gracze między innymi Disney+ czy ostatnio Showtime, a na horyzoncie pojawią nowe pozycje. Takie rozdrobnienie rynku daje nam większość swobodę wyboru i konkurencję między usługami, ale z drugiej strony okazuje się, że by móć obejrzeć wszystkie nasze ulubione filmy czy seriale trzeba mieć co najmniej kilka wykupionych abonamentów. W moim przypadku korzystam z Netflixa, HBO Max, Player.pl oraz Amazon Prime Video, a przecież na rynku jest co najmniej dwa czy trzy razy tyle podobnych usług.
Dlatego też warto przyjrzeć się najnowszym statystykom dotyczącym ilości użytkowników poszczególnych platform streamingowych, które są dostępne w Polsce.
Jak sami widzicie zdecydowanym hegemonem w tym przypadku jest Netflix, który jednak zabierając dla siebie 40% rynku widać również, że bardzo mocno traci na ilości użytkowników. Trzysta tysięcy użytkowników straty w porównaniu miesiąc do miesiąca to całkiem duża liczba. Inna sprawa, że pozostali gracze czyli odpowiednio Disney+, HBO Max, Player.pl również tracą użytkowników, nie są to może tak duże liczby jak w przypadku Netflixa, ale mimo wszystko są to zauważalne spadki. Gdzie sami użytkownicy odchodzą do nowych i mniejszych graczy. Czy wprowadzając ostatnie nowe rozwiązania Netflixa zatrzyma odpływ użytkowników ze swojej platformy? Cóż ciężko jest powiedzieć, ale większość nowych użytkowników uważa Netflix za całkiem drogą platformę, a bez możliwości podziału kosztów na kilka osób 60 zł miesięcznie to wysoka kwota. Dla porównania Disney+ czy HBO Max to tak właściwie połowa tej kwoty, a opłacając z góry na rok możemy zaoszczędzić jeszcze więcej (w przypadku Disney+).
Z jakich platform streamingowych korzystacie na co dzień? Jakie są Waszym najciekawsze rozwiązania? Dajcie znać w komentarzach pod tym wpisem.