Największą bolączka dzisiejszych smartfonów do zdecydowanie bateria. Tak właściwie problem nie dotyczy tylko i wyłącznie smartfonów, ale wszelkich urządzeń działających na zewnętrznych ogniwach. Producenci już od dłuższego czasu zapowiadali rzekome wprowadzenie rewolucyjnych baterii, które miały wytrzymywać miesiące. Tutaj największym odkryciem miałby być grafen, ale do tego momentu nie widzieliśmy żadnej konkretnej technologii. Dlatego też każda konkretniejsza informacja o zwiększeniu pojemności baterii bez ich rozbudowy pod względem wielkości jest szczególnie wyczekiwana.
Według Xiaomi udało się zwiększyć pojemność baterii o około 10%, a dodatkowo nie zwiększyły się gabaryty samych ogniw. Chińczycy twierdzą, że dzięki zwiększonej gęstości krzemu udało się uzyskać taki efekt. Taki wzrost pojemności powinien się przełożyć się na około 100 minut dodatkowej pracy telefonu. Oczywiście jak na razie są to tylko ogólne informacje i do urządzeń działających z takimi ogniwami chwilę będziemy musieli jeszcze poczekać. Według przecieków pierwsze urządzenia z nowymi bateriami poczekamy do końca przyszłego roku lub początku 2023 roku.
Liczę, że to jeden z pierwszych konkretniejszych kroków naprzód jeśli chodzi o wydłużenie czasu działania na jednym ładowaniu nowych mobilnych urządzeń. Ale powyższy przykład tylko przedstawia, że bez zmiany zupełnie technologii będzie z tym spory problem. Jak na razie producenci mobilnych technologii idą w stronę technologii szybkiego ładowania, co jest połowicznym rozwiązaniem problemu.
Źródło: gsmarena.com