Smartfonów Ci u nas dostatek, można powiedzieć. Tak na dobrą sprawę urządzeń, które aktualnie znajdują się na sklepowych półkach jest całkiem sporo. W ostatnim czasie pojawiło się więcej niż zazwyczaj smartfonów, które są dedykowane graczom. Jednym z najnowszych tego typu propozycji jest właśnie Asus ROG Phone 5. Jak sprawuje się w praktyce? Czy spełnia oczekiwania graczy? Przekonacie się czytając poniższą recenzję.
Zawartość pudełka oraz specyfikacja
W przypadku najnowszego urządzenia od Asusa, mamy do czynienia z opakowanie zachowanym w czarnym kolorze, które ma jedno ciekawe rozwiązanie. Podczas konfiguracji telefonu, możemy wykorzystać w pełni potencjał pudełka. Po otwarciu „rozkładówki” opakowania można je zeskanować przy pomocy aparatu i pojawia się nam animowana wersja komiksu, które daje swego rodzaju wstęp do działania samego urządzenia. Całość wygląda naprawdę ciekawie i jest czymś zupełnie innym niż do tej pory nauczyli nas producenci sprzętu mobilnego. Komiksy w wersji interaktywnej różnią się w zależności od konkretnego modelu i wersji ROG Phone 5. Co znajdziemy w środku pudełka? Przede wszystkim prócz samego telefonu również ładowarkę z odczepialnym kablem USB typu C, a także proste etui plastikowe. Zestaw nie jest może szczególnie rozbudowany, ale do standardowego działania w zupełności wystarczy. Warto zaznaczyć, że wszystkie elementy zestawu są wykonane z dobrych jakości materiałów. Dodatkowo kabel USB typu C jest w oplocie, co również powinno wpływać na dobrą żywotność akcesorium.
W przypadku specyfikacji tak na dobrą sprawę nie można się do niczego przyczepić. Sercem urządzenia jest najnowszy układ Qualcomma czyli Snapdragon 888 wraz z 8GB, 12 GB lub 16 GB pamięci operacyjnej RAM. W zależności od wersji mamy również nawet do 256 GB pamięci ROM. Specyfikację uzupełnia bateria o pojemności 6000 mAh wraz z technologią szybkiego ładowania, a także duży wyświetlacz 6,78 cala, którego odświeżanie to 144 Hz. Do tego dochodzi jeszcze aparat główny 64 Mpx, 13 Mpx szerokokątny oraz 5 Mpx makro. Pełną specyfikację urządzenia znajdziecie w tabelce poniżej.
Jakość wykonania oraz design
Ogólnie rzecz biorąc jeśli chodzi o sprzęt dedykowane graczom od lat producenci idą w stronę dużej ilości oświetlenia RGB oraz czerni i czerwieni. Całość zazwyczaj jest dosyć masywna i toporna, co nie zawsze może się podobać. W przypadku najnowszego ROG Phone 5 część z tych rzeczy jak najbardziej się zgadza. Po pierwsze telefon nie należy do najmniejszych konstrukcji. Ma duży ekran, a także sporą baterię przez co waga urządzenia jest zauważalna. Cały telefon pod względem designu nie poszedł zupełnie w świat gamingowy. Raczej jest to dosyć estetyczne połączenie rozwiązań znanych z standardowych smartfonów z elementami gamingowymi. Mamy czarną obudowę, z ostrymi wycięciami przy aparatach, czerwone wstawki przy fizycznych przyciskach, a także LEDowy ekranik na pleckach urządzenia. Co do jakości wykonania – krawędzie mamy aluminiowe, ale co do samych plecków urządzenia mam pewne wątpliwości co do ich jakości. Co prawda plecki nie uginają się nawet przy większym nacisku, ale przy dotyku nie sprawiają najlepszego wrażenia. Po prostu czuć plastik, którego przy tej półce nie powinno być.
Od frontu otrzymujemy całkiem spory 6,78 calowy wyświetlacz. Co ważne nie mamy żadnego notcha czy innego wycięcia. Zamiast tego pojawiła się szersza ramka na górnej i dolnej części wyświetlacza. Nad nim znajduje się niewielki obiektyw aparatu, a także dioda powiadomień. Na prawej krawędzi znajdziemy idąc od góry dłuższy klawisz służący regulacji głośności, a nieco niżej klawisz power, a także jeden z mikrofonów. Ich skok jest wyczuwalny i przyjemny. Sprawdza się przy codziennym korzystaniu z telefonu. Warto wspomnieć, że mamy również air triggery czyli tak właściwie dotykowe punkty na krawędzi robiące za fizyczne triggery znajdują się one skrajnych częściach krawędzi. Rozwiązanie przydatne w grach, choć nie we wszystkich działają tak jak powinny. Vis a vis znajdziemy wyjście USB typu C wraz z portem magnetycznym do przyłączania zewnętrznych modułów. Nieco niżej z kolei mamy tackę na kartę SIM. Na dolnej krawędzi mamy drugie wyjście USB typu C, a także wyjście słuchawkowe mini jack 3,5 mm. Z kolei górna krawędź urządzenia to jedynie drugi z mikrofonów. Plecki urządzenia to przeciętnych rozmiarów wyspa na trzy aparaty, i nieco niżej dioda doświetlająca LED, a także nieco niżej ekran dodatkowy w formie informacyjnej.
Ekran
Do naszej dyspozycji oddano duży 6,78 calowy ekran, który pracuje z maksymalną rozdzielczością 1080×2400 pikseli, co daje zagęszczenie na poziomie 388 pikseli na cal. Ekran jest wykonany w technologii AMOLED. To co do daje faktyczną przewagę nad innymi wyświetlaczami to odświeżanie na poziomie 144 Hz. Dodatkowo jest on zabezpieczony szkłem Gorilla Glass Victus. W przypadku pozostałych warstw mamy standardowo oleofobową, która ułatwia czyszczenie ekranu. Co do jakości wyświetlanego obrazu nie mam uwag. Kolory są dobrze odwzorowane. Nie ma też problemu z głębią czerni. Całość pod tym względem wygląda naprawdę dobrze. W związku z tym, że mamy do czynienia z brakiem notcha czy innego wycięcia, ramki wokół ekranu są całkiem spore. W przypadku tego typu telefonów lepsze jest takie rozwiązanie niż notch. W przypadku samego ekranu w ustawieniach mamy całkiem pokaźną liczbę różnych funkcji i ustawień mamy możliwość zmiany odświeżania wyświetlacza, zmianę schematu koloru i szeregu innych ustawień. Pod względem technicznym nie mogę się przyczepić co do jakości samego wyświetlacza. Asus zaimplementował też drugi wyświetlacz, który tak na dobrą sprawę działa na zasadzie rozbudowanej diody LED. Wyświetla się różnego koloru logo ROG, które można niemal dowolnie personalizować. Ciekawy bajer, który jednak notabene nie jest czymś niezbędnym w przypadku smartfona.
Bateria
Standardowo jeśli chodzi o smartfony działające pod kontrolą Androida niewiele się w kontekście baterii w tej technologii ostatnio wydarzyło. Jednak Asus powiem szczerze, że pod tym względem pozytywnie mnie zaskoczył i zaimplementował kilka ciekawych rozwiązań, których próżno szukać w przypadku innych konkurencyjnych smartfonów. Zacznijmy jednak od suchych informacji. Po pierwsze mamy ogniwo o pojemności 6000 mAh, a tak właściwie 2×3000 mAh. Dzięki takiej technologii mamy szybsze ładowanie, bowiem nawet 65 W (odpowiednia ładowarka jest dostępna w zestawie). Sam telefon na jednym ładowaniu gdy nie gramy, a korzystamy z telefonu „normalnie” wystarczy na około półtora dnia. Natomiast gdy już zaczniemy intensywniej korzystać z telefonu to wystarczy około 6-8 godzin. Jednak sam proces ładowania z maksymalną mocą trwa niespełna godzinę. Bardzo dobry wynik, ale na dłuższą metę może niszczyć nam to ogniwo. Dlatego też producent zaimplementował możliwość zaplanowania wolnego i równomiernego ładowania, tak by cały czas proces zachodził wolniej, ale jest to korzystniejsze dla samej baterii. Po drugie mamy możliwość włączenia opcji, gdzie ładuje się telefon np. do 80 czy 90 procent co również jest zdecydowanie bezpieczniejsze dla ogniwa. Z ciekawych rozwiązań producent zastosował technologię, dzięki której możemy korzystać z ładowarki z pominięciem samego ogniwa. Szczególnie przydatna opcja podczas grania, gdy nie chcemy niszczyć naszej baterii w telefonie, a mamy dostęp do gniazdka elektrycznego. Wówczas energia czerpana jest bezpośrednio z gniazdka, a nie ładuje się sam telefon. Całość się mniej nagrzewa, a bateria również nie jest eksploatowana. W ogóle jeśli chodzi o nagrzewanie podczas ładowania, to tutaj praktycznie nie występuje. Telefon jest po prostu zimny w dotyku nawet przy maksymalnym korzystaniu z technologii szybkiego ładowania. Szkoda, że producent do pełni szczęścia nie zaimplementował technologii ładowania indukcyjnego, czy zwrotnego, ale przy ilości pozostałych ciekawych rozwiązań da się ten element pominąć.
Aparat
Jeśli chodzi aparaty do naszej dyspozycji oddano tak na dobrą sprawę potrójny główny czyli 64 Mpx, 13 Mpx szerokokątny oraz 5 Mpx makro, a także od frontu 24 Mpx do selfie. W przypadku telefonów dla graczy aparaty nie są zdecydowanie najmocniejszą stroną smartfona, i tak też jest w przypadku ROG Phone 5. Główne oczko czyli 64 Mpx optyka Sony IMX686 robi naprawdę przyzwoite zdjęcia, jeśli mówimy o dobrym oświetleniu. Wówczas zdjęcia dobrze wyglądają. Inaczej sprawa wygląda w przypadku nocnych zdjęć, gdy jakość światła spada. Wówczas musimy się liczyć z dużą ilością szumów, a także przeciętną kolorystyką zdjęć. Co do pozostałych dwóch oczek, jakość wykonywanych zdjęć przy udziale właśnie szerokokątnego obiektywu czy marko zauważalnie spada, jest to moim zdaniem bardziej ciekawy dodatek niż element, z którego możemy korzystać z na co dzień. Szczególnie marko wypadają dosyć przeciętnie, jak w telefonie za 1000 zł, a nie za kilka razy tyle. Co do nagrań również nie mam tutaj żadnych ciekawych rozwiązań. Mamy możliwość nagrywania nawet w 8K (choć tutaj klatkarzu nie podaje sam producent) a także 4K w 60 klatkach i 30 klatkach. Jest stabilizacja obrazu, ale od razu mówię nie we wszystkich jakościach nagrywania. Działa ok, choć bez większego szału. Powiem tak jeśli chodzi o aparat nie spodziewałem się fajerwerków. Otrzymujemy solidne podzespoły z których można zrobić całkiem niezłe zdjęcia. Moim zdaniem od telefonu gamingowego pod tym względem nie powinniśmy więcej wymagać. Fani mobilnej fotografii powinni poszukać innego rozwiązania.
Oprogramowanie
Telefon działa pod kontrolą najnowszej wersji systemu sygnowanego zielonym robocikiem oznaczonym numerem 11 z drobnymi modyfikacjami. Jeśli chodzi z kolei o pakiet bezpieczeństwa, w momencie testów urządzenia aktualizacja pojawiła się do wersji luty bieżącego roku. Co jest dobrym wynikiem, ale z drugiej strony do kwietniowych czy majowych aktualizacji trochę brakuje. Tak właściwie mamy jedną mocno rozbudowaną aplikację, która jest tak właściwie całym centrum dowodzenia gamingowymi możliwościami telefonu i ona odkrywa nam pełne możliwości telefonu.
Multimedia
Pod względem multimediów otrzymujemy tak na dobrą sprawę bardzo solidny zestaw. Po pierwsze duży wyświetlacz ze wsparciem wysokiego odświeżania ekranu, rozdzielczość Full HD+ i HDR to wszystko sprawia, że oglądanie filmów i multimediów jest naprawdę przyjemne. Do tego mamy jeszcze głośnik stereo, więc i jakość dźwięku jest naprawdę przyzwoita. Fani słuchawek przewodowych również powinni być ukontentowani, a to za sprawą wyjścia słuchawkowego mini jack 3,5 mm. Dzięki czemu tak na dobrą sprawę nie mamy żadnych większych niedopatrzeń po stronie Asusa jeśli chodzi o zestaw multimediów. Zresztą każdy z tych powyższych elementów również poprawia doznania z samej gry.
Wydajność oraz gry
ROG Phone 5 to zdecydowanie jeden z najmocniejszych smartfonów, które mamy dostępny na rynku mobilnych technologii. Po pierwsze zyskujemy Snapdragona 888 wraz ze wsparciem od 8 GB do nawet 16 GB pamięci operacyjnej RAM. Jest to zdecydowanie najmocniejsze zestawienie jakie aktualnie można zakupić. Wyniki benchmarków również zdecydowana topka. Jednak największą robotę robi dodatkowe oprogramowanie, które wzmacnia różnie możliwości związane z grami. Po pierwsze mamy preinstalowaną aplikację dzięki której możemy zmienić wiele różnych opcji. Mamy kilka predefiniowanych ustawień, które umożliwiają nam dostosowanie mocy urządzenia do aktualnych naszych wymagań. Różnice w działaniu poszczególnych rozwiązań są faktycznie widoczne i warto potestować różne wersje. Dodatkowym rozwiązaniem, które pojawia się w przypadku gier to panel, który możemy wysunąć z lewej krawędzi. Tam z kolei mamy całą masę różnych opcji związanych chociażby z odświeżaniem ekranu, nagrywaniem video czy sposobem ładowania urządzenia. Dzięki nim możemy odpowiednio przystosować telefon do naszych wymagań tak na dobrą sprawę za pomocą kilku tapnięć.
Łączność
ROG Phone 5 zawiera wszystkie najważniejsze moduły łączności bezprzewodowej mamy do naszej dyspozycji oddane oczywiście moduł 5G, NFC Wi-Fi oraz Bluetooth. Podczas testów nie było problemów z działaniem tych modułów. Działały one bez zarzutów i jeśli chodzi o samą jakość rozmów również nie dostrzegłem problemów. Zarówno mnie jak i rozmówcę podczas całej rozmowy było bardzo dobrze słychać.
Podsumowanie
Asus ROG Phone 5 to bardzo udany telefon, który został od samego początku zaprojektowany z myślą o graczach. Mamy topową wydajność, sporo różnych dodatkowych rozwiązań zarówno fizycznych jak np. dodatkowy wiatrak do chłodzenia telefonu, ale także programistycznych. Tak właściwie z większych braków można zaliczyć brak wsparcia dla ładowania indukcyjnego, brak wodoodporności i może trochę za wysoka cena, ale z drugiej strony aktualnie właśnie tyle sobie życzą najwięksi producenci sprzętu za swoje flagowe smartfony.