Jeśli chodzi o wszelkie nowości związane z działaniem nowych technologii w Polsce mam do tego sceptyczne podejście. Od pewnego czasu wiele sieci komórkowych, a tak właściwie przede wszystkich tak zwana wielka czwórka chwali się coraz większymi zasięgami sieci komórkowych w 5G. Mieszkam 5 kilometrów od ścisłego centrum Wrocławia, a mam problemu z zasięgiem sieci LTE. Podczas testów miałem okazję przyjrzeć się 5G i w mojej lokalizacji go po prostu nie ma. Nadal ten temat raczkuje w Polsce i pewnie przez dłuższy czas będzie on nadal traktowany jako ciekawostka. Jednak producenci sprzętu mobilnego już teraz mocno implementują te rozwiązania w coraz to tańsze telefony. Jeszcze rok temu 5G było domeną tylko flagowców, dzisiaj dotarły te moduły do dużo tańszych średniopółkowych telefonów.
Pierwsze przeciekowe informacje sugerują, że w niedalekiej przyszłości Samsung wypuści na rynek Samsunga Galaxy A22 5G, telefon który będzie kosztować koło 800-1000 zł, więc jak na Samsunga będzie to jeden z najtańszych smartfonów. Według plotek sercem telefonu będzie układ MediaTeka Dimensity 700 wraz z 6 GB pamięci operacyjnej RAM. Całość ma działać pod kontrolą najnowszej wersji systemu sygnowanego zielonym robocikiem oznaczonym numerem 11. Specyfikację uzupełni aparat frontowy 13 Mpx, natomiast podwójny główny 48 Mpx oraz szerokokątny 8 Mpx.
Jak na razie o samym urządzeniu nie wiemy nic więcej, liczę mimo wszystko że telefon szybko pojawi się na rynku, ale również że zostanie odpowiednio wyceniony. Mimo wszystko porównując do aktualnej konkurencji do 1000 zł Realme czy Redmi mają ciekawsze propozycje w tej półce cenowej. Jednak wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że ten telefon będzie najtańszą propozycją koreańskiego producenta ze wsparciem technologii 5G.
Źródło: phonearena.com