Posiadacze urządzeń koreańskiego producenta tak na dobrą sprawę zawsze muszą się uzbroić w cierpliwość jeśli chodzi o najnowsze aktualizacje systemu sygnowanego zielonym robocikiem. Około pół roku po oficjalnym debiucie to jednak sporo czasu, ale w przypadku rodziny urządzeń Galaxy S10 trzeba wziąć pod uwagę, że mimo wszystko są to urządzenia, które mają dwa lata na karku, więc przed nimi był chociażby linia Galaxy S20 czy Galaxy Note 20. Mimo to jest to kolejna duża aktualizacja dla tych telefonów i może się okazać, że będzie to już ostatnia wersja Androida jaką zobaczymy na tych smartfonach, chociaż nadal będą one otrzymywać odpowiednie łatki bezpieczeństwa. Co przynosi ze sobą najnowsza aktualizacja?
Oczywiście Androida 11 i to w najnowszej w swojej odsłonie. Co prawda trzeba pamiętać, że mimo wszystko telefon ten działa również na autorskiej nakładce koreańskiego producenta, więc tych zmian nie będzie widać na pierwszy rzut oka, ale właśnie prócz samego Androida również nowe oznaczenie otrzymała nakładka One UI. Wraz z nową łatką będzie to One UI 3.0. Lista zmian jest naprawdę bardzo długa i możecie znaleźć ją na poniższym screenie. Warto również przed aktualizacją podłączyć się do sieci Wi-Fi bo pełna paczka z danymi waży blisko 2 GB.
Standardowo wspominam, że przed wykonaniem aktualizacji warto wszystkie prywatne dane wcześniej skopiować, tak by nie doszło do ich uszkodzenia. Jeśli aktualizacja przechodzi bez problemów technicznych to nie powinna usunąć żadnych naszych danych, ale warto być dobrze zabezpieczony. Podobnie lepiej naładować cały telefon, bowiem proces aktualizacji może zająć nieco więcej czasu ( w moim przypadku na Galaxy S10 zajmował około 25 minut). Dajcie znać jak na Waszych telefonach sprawuje się najnowsza wersja Androida 11.
Źródło: własne