lg rollable

Nowy smartfon od LG będzie piekielnie drogi

Nowe technologie tak po prostu mają, że są drogie. Początkowo nowości technologiczne są drogie i dostępne jedynie dla nielicznych, ale na przestrzeni mniejszego bądź większego czasu stają się zdecydowanie tańsze i powszechniejsze. Smartfony jeszcze 10 lat temu nie były w ogóle znane, dziś nie wyobrażamy sobie bez nich życia. Jakiś czas temu zadebiutowały na sklepowych półkach składane smartfony, w większości wypadków w astronomicznych cenach powyżej 10 tysięcy złotych. Gdy jednak minęło nieco czasu od debiutu pierwszych tego typu rozwiązań zaczęły się pojawiać modele za 7-8 tysięcy złotych.

LG do tej pory nie zaprezentował światu składanego telefonu swojego autorstwa, jednak możliwe, że w niedalekiej przyszłości się to zmieni. Co prawda nie będzie to standardowy składany model, lecz taki ze zwijanym wyświetlaczem. Takiego rozwiązania w seryjnej produkcji na masową skalę jeszcze nie widzieliśmy, ale widać, że koreański producent stara się w tej materii coś już działać. Pierwszym zwiastunem była premiera ciekawego telefonu LG Wing, teraz przyszła kolej na zwijany model.

O samym urządzeniu nie wiemy jak na razie zbyt wiele, otrzymamy najpewniej najmocniejszego Snapdragona 888, 16 GB pamięci operacyjnej RAM, a także 7,4 calowy wyświetlacz. Całość wygląda naprawdę nieźle, jednak jeśli chodzi o cenę to tutaj jest zauważalnie gorzej. Przeciekowe informacje sugerują, że w Stanach Zjednoczonych cena tego urządzenia to 2359 dolarów amerykańskich, co przekłada się na kwotę około 8650 zł, a gdy przeliczymy ją na euro i później na złotówki mamy już kwotę 10500 zł. Drogo, choć z drugiej strony w chwili debiutu Samsung Galaxy Fold kosztował właśnie 10 tysięcy złotych.

Jak sami widzicie nowe technologie kosztują i na razie nic tego nie zmieni, choć już teraz część producentów deklaruje, że w 2021 roku poznamy budżetowe składane telefony, może za 5-6 tysięcy złotych? Nadal dużo, ale kwota wydaje się mimo wszystkim zdecydowanie bardziej realna.

Źródło: gsmarena.com