Matryce 108Mpix pojawiły się rok temu za sprawą Samsunga, który wypuścił ISOCELL Bright HMX. Mogliśmy ją spotkać na przykład w Xiaomi Mi Note 10. Matryca HMX mimo dużej ilości pixeli działała tak jak inne matryce 64Mpix, czy 48Mpix. Technologia Tetracell 4 pixele w jeden, uzyskując obraz o bardziej przyziemnej rozdzielczości. Wszystko po to, aby uzyskać więcej światła, którego efektem jest lepsza jakość zdjęć. Stąd zdjęcie o rozdzielczości 12Mpix z aparatu 48Mpix miało wyglądać lepiej niż zrobione aparatem 12Mpix.
Później pojawiły się przecieki dotyczące nowej generacji matrycy Samsunga, która miała trafić do serii S20. Przecieki się sprawdziły, a matrycę ISOCELL Bright HM1 otrzymał Samsung Galaxy S20 Ultra. HM1 działał już na technologii Nonacell. Tym razem zamiast łączenia 4 sąsiadujących pixeli na 108Mpix matrycy w celu uzyskania obrazu 27Mpix, połączono 9 pixeli, dające obraz 12Mpix.
Galaxy S21 Ultra is a small improved version of S20 Ultra. Using HM3 sensor, single pixel is still 0.8um, 108MP, laser focus, no ToF.
— Ice universe (@UniverseIce) November 6, 2020
Znany leakster @UniverseIce, podobnie jak rok temu donosi o nowej nowej generacji matrycy, która ma się pojawić w nadchodzącym Galaxy S21/S30 – prawdopodobnie Ultra. ISOCELL Bright HM3 będzie ulepszoną wersją matrycy HM1 z Galaxy S20 Ultra, chociaż w międzyczasie pojawiła się jeszcze matryca HM2 w Galaxy Note 20 Ultra. Jak twierdzi Ice Universe, matryca HM3 ma stanowić jedynie małe ulepszenie. Będzie oczywiście oparta o technologię Nonacell, wielkość pojedynczego pixela to wciąż 0,8μm, a nie 0,7μm jak w matrycy HM2. Matryca HM3 połączy 9 sąsiadujących pixeli o wielkości 0,8μm w jeden większy pixel 2,4μm, który uchwyci więcej światła. Leakster informuje także o obecności laserowego autofocus, który zastąpi czujnik ToF (Time of Flight). Z tego Koreańczycy zrezygnowali już w Galaxy Note 20 Ultra na rzecz laserowego autofocusa.