Można powiedzieć, że okres przecieków dotyczący przyszłorocznych flagowców można uznać za otwarty. Wczoraj miałem okazję przygotować dla Was newsa o iPhone 13, które pojawiają się na sklepowych półkach dopiero pod koniec przyszłego roku. Dziś z kolei mamy dla Was pierwsze wieści związane z przyszłorocznym flagowcem koreańskiego producenta czyli Galaxy S30.
Już od dłuższego spekulacje dotyczące kolejnych generacji flagowych modeli koreańskiego producenta opierają się na tym, że w końcu linia tych urządzeń zyska rysik S-Pen. Plotki te nie są nowością i pojawiają się od dobrych kilku lat, ale w tej materii może być kilka różnych opcji. Ta najbardziej drastyczna szczególnie dla fanów urządzeń z linii Note może być w ogóle zniknięcie linii phabletów z rynku. Opcja druga to równocześnie będziemy mieć w okresie przejściowym, czyli np. przez rok obie linie w nowych odsłonach. Trzecia wersja to taka, że Galaxy Note nie zniknie tak szybko z rynku, a rysik do Galaxy S30 i całej linii będzie dostępny jako dodatek do kupienia osobno. Na ile te plotki są prawdziwe? Powiem szczerze, że aktualnie największym wyróżnikiem linii Galaxy Note jest właśnie S-Pen. Jeszcze parę lat temu była to wielkość wyświetlacza, ale teraz wszystkie urządzenia mocno urosły i nie różnią się między sobą.
W takim razie czy rysik S-Pen ma rację bytu w linii Galaxy S30? Czy to koniec serii Galaxy Note? Jak na razie nie jesteśmy w stanie w 100% odpowiedzieć na te pytania. Najpewniej wszystko okaże się dopiero przy premierze nowych urządzeń, a to najpewniej nastąpi dopiero w okolicy marca 2021 roku. Czekacie na najnowszą odsłonę Galaxy S30? Dajcie znać w komentarzach.
Źródło: gsmarena.com