Sony Xperia 10 II – recenzja

Sony jest jedną z marek, która konserwatywnie wydaje smartfony niemalże praktycznie identyczne rok w rok. Xperia zawsze kojarzyła się z charakterystyczną kanciastą bryłą i designem wzorowanym na swoich poprzednikach. Marka nie ma obecnie wielkiego wyboru w swoim portfolio. Wysoko – średnia półka to segment, w którym powinniśmy wymagać już nieco więcej od wybranego urządzenia. Czy Sony Xperia 10 II  może poradzić sobie na tle konkurencji? Zapraszam do przeczytania mojej recenzji!

Zawartość pudełka oraz specyfikacja

Smartfon przychodzi do nas w bardzo podstawowym, eleganckim i skromnym opakowaniu prezentujący nazwę modelu. W pudełku poza urządzeniem dostajemy ładowarkę sieciową o mocy 7.5W, kabel ze złączem USB-C oraz dosyć bazowe słuchawki zakończone złączem minijack 3,5 mm. Zestaw dostarczany wraz z urządzeniem jest dosyć nie na miejscu – 7.5 W ładowarka, brak jakiegokolwiek etui czy wcześniej założonej folii ochronnej nie pasuje do ceny smartfona. Poniżej zamieszczam dokładną tabelę specyfikacji Xperii 10 II.

Patrząc na komponenty zawarte w urządzeniu możemy się nieco rozczarować. Bardzo podstawowy Snapdragon 665 wspierany 4 GB pamięci ram to nie coś, czego możemy się spodziewać w tej cenie. Konkurencja bowiem implementuje taki procesor z taką ilością pamięci operacyjnej w praktycznie 2 razy tańszych urządzeniach. Ekran OLED wraz z kinową proporcją 21:9 oraz fakt certyfikacji IP65 / 68 ratuje nieco smartfon. Na plus także  jest zdecydowanie kompaktowość i niska waga telefonu.

Jakość wykonania i design 

Kolejnym z niewielu plusów Xperii 10 II jest obustronna tafla szkła Corning Gorilla Glass 6 generacji. Przedzielone są one niestety plastikową – matową ramką. W tej cenie powinniśmy oczekiwać korpusu wykonanego z aluminium. 

W kwestii wyglądu urządzenia nie można powiedzieć złego słowa – jest to naprawdę ładny smartfon. Na froncie mamy 6 calowy ekran otoczony nie najmniejszymi ramkami. W tym przypadku nie jest oczywiście wada – dolna jak i górna ramka ekranu są symetryczne z faktu braku jakiegokolwiek notcha czy otworu w ekranie. Na górnej ramce wyświetlacza jest obecna dioda powiadomień. Ciekawym posunięciem jest fakt umieszczenia głównego głośnika na dole podbródka a więc ciężej jest o zasłonięcie go gdy trzymamy telefon horyzontalnie. Na środku prawej ramki urządzenia mamy zaimplementowany aktywny czytnik linii papilarnych, powyżej przycisk do regulacji głośności. Warto zaznaczyć, że nie jest on najlepiej dopasowany i możemy odczuć, że trochę “lata”. Na lewej ramce mamy tylko tackę, którą możemy wysunąć bez użycia szpilki co ciekawe, sama tacka to hybrydowy Dual Sim. Będzie trzeba wybierać czy chcemy rozbudować i tak już dużą pamięć, poświęcając drugą kartę NanoSim. Rewers smartfona to oczywiście mała skrywająca 3 obiektywy wysepka umiejscowiona po prawej stronie, nad wysepką mamy pojedynczą doświetlającą diodę LED. Na tyle urządzenia są też widoczne napisy marki modelu oraz także ikona technologii NFC świadcząca o miejscu położenia anteny modułu.

Smartfon w kwestii wykonania budzi mieszane uczucia, z jednej strony mamy tutaj najwyższy możliwy model szkła Gorilla Glass a z drugiej strony tafle są przedzielone plastikiem. Chociaż w kwestii designu jest naprawdę bardzo dobrze – szczególnie dla osób, którym nie odpowiadają obecne trendy notchów czy otworów w ekranie oraz ceniących sobie kompaktowość.

Wyświetlacz

Sony Xperia 10 II została wyposażona w wyświetlacz o przekątnej 6 cala pracujący w rozdzielczości 1080 x 2520 px co daje rewelacyjny wynik na poziomie 457 ppi. Sama matryca jest wykonana w technologii OLED, ekran pokrywa 77.6% przedniego panelu.

Fakt zastosowania matrycy OLED jest jak najbardziej odpowiedni do ceny. Sam wyświetlacz jest fenomenalny – zasługa technologii w jakiej został on stworzony. Cechuje on się prawdziwymi czerniami, świetnym odwzorowaniem barw, bardzo dobrymi kątami widzenia oraz nieskończonym kontrastem. W słońcu nie będziemy mieć problemu w dopatrzeniu treści na telefonie. 

Ekran w Xperii 10 II jak wcześniej wspominałem jest w kinowych proporcjach 21:9. Jest to też zdecydowanie na plus, gdyż konsumpcja różnorakich treści jest na tym urządzeniu wręcz bajeczna. Połączenie dobrej jakości matrycy z wysokim ppi w tym przypadku tylko poprawia feeling z korzystania. Oglądanie filmów, czy granie w gry na takim telefonie sprawia naprawdę dużo radości. 

Podsumowując aspekt wyświetlacza to najmocniejsza strona smartfona. Nie mniej jednak w telefonie z tej półki cenowej zawsze powinniśmy oczekiwać wysokiej klasy wyświetlacza. 

Aparat

 Xperia 10 II została wyposażona w trzy na rewersie oraz jeden na froncie. Z tyłu umiejscowione one są na wertykalnej niewielkiej i podłużnej wysepce. Główny ma 12 Mpx i przysłonę f/2.0, szerokokątny 8 Mpx z 120 stopniowym polem widzenia, światłem f/2.2 oraz teleobiektyw 8  Mpx z przysłoną f/2.4 i ekwiwalentem ogniskowej 52 co daje 2 krotny zoom optyczny. Awers urządzenia skrywa 8 Mpx światło f/2.0.

Sony od zawsze było znane głównie z aparatów fotograficznych. Jednak smartfon tego producenta powinien wyróżniać się z takowego faktu, w praktyce jest inaczej nieco przeciętnie. Dużo tańsze smartfony potrafią robić podobne, albo i nawet lepsze zdjęcia. W dzień jest dobrze, w nocy trzeba naprawdę dobrze dobierać fotografowane miejsca. Musi być tam chociaż nieco więcej światła – w tym pomaga dedykowany tryb nocny, który wspiera każdy obiektyw. O zdjęciach wykonywanych głównym oczkiem nie można powiedzieć złego słowa, chociaż szeroki kąt musi mieć jednak więcej światła. W sceneriach nocnych nawet tryb dłuższego naświetlania nie pomaga. Zdecydowanym plusem jest fakt, że barwy nie różnią się w szerokim kącie od głównego obiektywu jak to ma często miejsce. Poniżej zamieszczam przykładowe zdjęcia.

Rejestrowanie filmów telefonem wychodzi tylko poprawnie. Faktem jest, że ekran jest  21:9 – możemy też w takich proporcjach nagrywać. Główny obiektyw wspomagany teleobiektywem nagrywa maksymalnie 4K w 30kl/s, analogicznie FullHD przy 60, 30 FPS. Jeśli nagrywamy w FullHD mamy pełne pole do popisu w przełączaniu się pomiędzy obiektywami. Możemy też nagrywać w slow motion 120FPS w rozdzielczości HD.

Przedni aparat radzi sobie dobrze. Zdjęcia są szczegółowe, barwy odpowiednio reprodukowane. W zakładce tryb mamy funkcję autoportret która pomaga upiększyć, wygładzić twarz, wyszczuplić ją czy powiększyć oczy.

Aplikacja należy na pewno do przejrzystych, prostych w obsłudze. Zaraz po odpaleniu widzimy wszystko tak naprawdę czego potrzebujemy, mamy też dedykowanych kilka trybów. Miłym dodatkiem jest szybki dostęp do trybu, który był używany ostatnio. Wkradło się tu kilka błędów, między innymi niejednokrotnie podczas wykonywania zdjęcia z rozmytym tłem smartfon nieodpowiednio rozmywał drugi plan, zdarzyło się też, że aplikacja się zamykała podczas robienia takowego.

Bateria

Smartfon należy do kompaktowych oraz lekkich brył. Głównym powodem jest fakt implementacji 3600 mAh ogniwa. Obecnym standardem jest conajmniej 4000 mAh. Tak czy inaczej wyniki czasu na ekranie zaskakują, pomimo małej baterii. Na jednym ładowaniu spokojnie uzyskamy średnio 6 godzin SOT co przekłada się na maksymalnie jeden dzień intensywniejszego korzystania. Przy maksymalnym użyciu niestety będziemy musieli codziennie sięgać po ładowarkę. Producent zdecydował się na dołączenie 7.5W zestaw ładujący. Trochę szkoda, smartfon trzeba ładować przez dobre 2.5 godziny. Jest to zmarnowanie potencjału, gdyż telefon wspiera szybkie 18W ładowanie po kablu. Nieobecne jest także ładowanie indukcyjne, chociaż nie możemy się przyczepić w takiej klasie urządzenia. Dostępny jest dedykowany tryb STAMINA, który znacząco redukuje zużycie baterii.

Zabezpieczenia biometryczne

Kolejnym rozczarowaniem w Xperii 10 II jest fakt zastosowania tylko jednego sposobu dostania się do urządzenia. Dostępny jest jedynie aktywny czytnik linii papilarnych umiejscowiony na prawej ramce. Jego działanie jest natychmiastowe, po przyłożeniu palca dostajemy się do ekranu głównego. Czytnik się praktycznie nie myli, chociaż do lepszego działania zalecam zeskanowanie tego samego palca ponownie. Pomimo dokładnej kalibracji całego kciuka czytnik nie reaguje na cały obszar palca. Niestety zabrakło tu prostego, chociaż jakże przydatnego rozpoznawania twarzy. Dla wygody dobrze jest mieć 2 sposoby odblokowania smartfona.

Oprogramowanie

Telefon aktualnie działa pod kontrolą Androida w wersji 10 z nakładką praktycznie nie różniącą się od czystego systemu sygnowanego zielonym ludzikiem. 

Przejrzystość i prostota to największe zalety nakładki producenta. Mamy tu wybór nawigacji po systemie czy chcemy rozwiązanie klasyczne, z przyciskami czy może nieco bardziej nowoczesne gesty pełnoekranowe. Przesuwając od dołu mamy wysuwaną szufladę z ikonami, w lewą stronę mamy wyszukiwarkę oraz wiadomości. Jednym z dodatków producenta jest konfigurowalny boczny panel, do którego możemy przypisać najpotrzebniejsze funkcje. Jako iż jest to android 10, nie zabrakło ciemnego motywu.

Wydajność

Sony Xperia 10 II jest napędza ośmiordzeniowym procesorem Snapdragon 665 z maksymalnym taktowaniem 2 GHz z grafiką Adreno 610. CPU jest wspierany 4GB pamięci RAM i 128 GB pamięci na dane użytkownika. W tej cenie jest to naprawde spory nietakt implementując procesor znany z takich smartfonów jak Xiaomi Redmi Note 8t czy Oppo A52 – znacznie tańszych propozycji. Konkurencja w nawet tańszych urządzeniach potrafi zaimplementować Snapdragona 765G z modułem 5G. Osobiście oczekiwałbym co najmniej propozycje od qualcomma z serii 7.

Wydajność jest zaledwie wystarczająca. Smartfon nie jest do końca responsywny, zdarzają się przycięcia animacji. Nie możemy tu mówić o trzymaniu aplikacji w ramie, ponieważ po niedługim czasie od zmiany karty musimy znowu patrzeć na ekran ładowania. W bardziej wymagające gry takie jak Asphalt 9 czy PUBG Mobile pogramy, chociaż jest to poziom tych podstawowych 30 klatek na sekundę przy nisko średnich nastawach graficznych. Reasumując możliwości sprzętowe są bardzo przeciętne i raczej nieodpowiednie w tej półce cenowej.

Multimedia

Standardowo widok złącza audio MiniJack w średniej półce cenowej nikogo nie powinien dziwić. Jakość odtwarzanego dźwięku przez słuchawki jest bardzo wysoki. Nie brakuje tu prawdziwych basów, jest opcja DSEE HX która znacząco poprawia wysokie tony. Niestety to jedyna software’owa opcja poprawy dźwięku. Nie znajdziemy tu dedykowanego equalizera czy innego narzędzia. Warto zaznaczyć, że DSEE HX działa tylko przy słuchawkach przewodowych.

Do dyspozycji mamy też jeden głośnik mono. Nie wyróżnia się on specjalnie na tle konkurencji. Gra płasko, brakuje tu basów czy wysokich tonów. Głośność maksymalna też nie jest najlepsza. Od tak podstawowy głośnik wystarczający do oglądnięcia filmu czy materiału na YouTube.

Warto zaznaczyć, że istnieje opcja kopia lustrzana ekranu. Sama nazwa mówi za siebie, można wyświetlać bezprzewodowo ekran smartfona na telewizorze marki Sony.

Łączność

Smartfon jest zaopatrzony w dwuzakresowy moduł WiFi 802.11 a/b/g/n/ac działający na częstotliwościach 2.4 i 5 GHz. Muszę zaznaczyć, że smartfon ma nieco problem z odległością połączenia tym modułem. W tym samym pokoju bezpośrednio pod routerem telefon miał problem z połączeniem się. Inne urządzenia w tym samym miejscu nie wykazywały takich problemów. Do tego dochodzi Bluetooth 5.0, oczywiście GPS którego działanie nie pozostawia zastrzeżeń. Nie zabrakło oczywiście modułu NFC do płatności zbliżeniowych.

Podsumowanie

Sony Xperia 10 II to nie najtańszy średniak z wyższej półki oferujący nieproporcjonalnie funkcje do swojej ceny. Nie jest to telefon godny polecenia ze głównie względu na dosyć słaby procesor, przeciętne aparaty. Faktem jest, że urządzenie ma plusy w postaci rozmiaru dobrego ekranu ale tak naprawdę w tej cenie dobry wyświetlacz musi być dobry. Osobiście nie polecałbym zakupu w standardowej cenie 1800 zł, jeśli byłaby możliwość kupna co najmniej 500 zł mniej można by było rozważyć zakup Xperii 10 II.