Ostatnio chiński producent wprowadził aktualizację umożliwiającą odblokowanie filtra “photochrom”, umożliwiające prześwietlanie wnętrz niektórych obiektów jak to w ogóle możliwe? Do czego możemy zastosować taki bajer?
Otóż aby zagwarantować taką opcję, producent musiał zaimplementować specjalny filtr kolorów do jednego z obiektywu smartfona. Niestety, mówiąc o tym aparacie fotograficznym nie możemy stwierdzić, iż jest on przenośnym rentgenem. Dany czwarty obiektyw 5 Mpx
jest tak zaprojektowany, żeby wpuszczać do sensora różne rodzaje światła, potem to już kwestia oprogramowania filtrującego. Obiektyw z filtrem kolorów w porównaniu do klasycznego obiektywu, nie blokuje światła podczerwonego, które jak wiadomo jest poza spektrum widzenia ludzkiego oka, ale za to światłoczułe matryce instalowane w dzisiejszych smartfonach mają taką możliwość. Fala podczerwieni ma większą długość, co skutkuje zdolnością do przenikania przez obiekty, o ile barwa danego ciała to umożliwia.
Do czego to możemy wykorzystać? Praktycznie do każdego obiektu, przez który może przejść światło podczerwone, dzięki czemu kamera Oneplusa 8 może “widzieć przez nią”.
Weźmy na przykład pilot do telewizora, czy przenośny apple TV, dzięki takiej kamerze możemy zobaczyć elektronikę, która leży w środku.
Obiektyw Oneplus 8 pro nie jest pierwszym ogólnodostępnym produktem umożliwiającym widzenie “przez przedmioty”, bowiem kamera TrueDepth w iPhone wykorzystywana w technologi FaceID, która również korzysta z podczerwieni teoretycznie mogłaby też zostać użyta w takim celu.
Filtr w niedługim czasie zostanie usunięty gdyż wiadomo, że taką opcję można wykorzystać w celach naruszenia czyjejś prywatności. W teorii może nie działać to tak jakby niektórzy sobie wymarzyli, ale firma woli wykonać kroki wcześniej, niż w przyszłości borykać się z problemami.