lenovo legion logo

Lenovo przygotowuje gamingowy smartfon – będzie potężną bestią

Jakiś czas temu na rynku pojawiły się dedykowane dla graczy mobilne urządzenia. Mam tutaj na myśli przede wszystkim smartfony, które pod kilkoma względami były przygotowane z myślą o graczach. Specyficzny design, dodatkowe chłodzenia czy wyższe odświeżanie samego ekranu, to elementy na które szczególnie zwrócili uwagę producenci i oczywiście wydajność. Tutaj co prawda nie mieli zbyt dużych możliwości co do implementacji specjalnych ultra wydajnych układów, ale to co już znaliśmy ze standardowych flagowców zostało odpowiednio zmodyfikowane i optymalizowane, dzięki czemu przy okazji premier czy to ROG Phone czy Black Shark mieliśmy do czynienia z najmocniejszymi urządzeniami na rynku. Widać, że w przypadku najnowszej propozycji Lenovo sprawa będzie wyglądać podobnie.

Ci z Was, którzy śledzą rynek gamingowy wiedzą, że chińska marka Lenovo od dłuższego czasu w swoim portfolio ma listę urządzeń i akcesoriów Legion dedykowanych tylko graczom. Jest to naprawdę rozbudowana gama, ale do tej pory nie było wśród nich żadnego telefonu. Najnowsze przecieki sugerują, że do tego grona dołączy smartfon. Jaki konkretnie? Tego niestety nie wiemy, przeciekowe informacje sugerują, jedynie dwie rzeczy, że w środku znajdziemy najnowszy układ Qualcomma czyli Snapdragona 865, a jego wynik w benchmarku AnTuTu to ponad 600 tysięcy. Z tego wiemy, że byłby to najmocniejszy w tym momencie smartfon dostępny na świecie, jednak jak to bywa z magią liczb różnie może być z tymi wynikami i trzeba będzie poczekać na oficjalną premierę telefonu Lenovo.

Kiedy ona nastąpi? Jak na razie nie mamy żadnych konkretniejszych informacji, jednak z drugiej strony pierwsze przeciekowe informacje dostawaliśmy już dobre kilka miesięcy temu na temat tego telefonu, więc możliwe że jesteśmy bliżej niż dalej premiery tego smartfona. Jak sądzicie czy takie gamingowe telefony mają w ogóle rację bytu na rynku mobilnych technologii? Czy z chęcią kupilibyście taki smartfon? Dajcie znać w komentarzach.

Źródło: gsmarena.com