W ostatnim czasie miałem przyjemność testować urządzenie Huawei Mate 8. Huawei, jako pierwszy chiński producent, zaczął w Europie kojarzyć się, z jakością premium i przestał być utożsamiany wyłącznie z tanimi smartfonami. Telefon bardzo mnie zaskoczył pod wieloma względami, a pod jakimi i jak wypadł podczas testów dowiecie się czytając poniższą recenzje. Zapraszam do zagłębienia się w lekturze.
Zawartość pudełka oraz specyfikacja
Telefon trafia do nas w stylowym opakowaniu, już na pierwszy rzut oka wiemy, że mamy do czynienia z produktem premium. Karton, z jakiego zostało wykonane pudełko, jest bardzo wytrzymały. Czarny, matowy kolor oraz specyficzna faktura imitują wygląd materiału, co jeszcze bardziej potęguje dobre wrażenia. Na pudełku znajdziemy symbole producenta, model telefonu oraz podstawowe informacje. Huawei, podobnie jak w poprzednich topowych modelach, dostarcza kompletny zestaw z telefonem, a nawet dorzuca coś ekstra.
W zestawie znajdziemy kabel USB, szybką ładowarkę, słuchawki( niestety w moim zestawie testowym ich zabrakło) oraz przezroczyste etui. Zestaw bogaty w etui to bardzo miły akcent ze strony producenta i moim zdaniem uzasadniony i dość potrzebny, a dlaczego to o tym później. Wszystkie elementy zestawu maja swoje własne określone miejsce w mniejszych pudełkach, znajdujących we wewnątrz dużego opakowania. Całość prezentuje się bardzo dobrze i estetycznie.
Przejdźmy teraz do specyfikacji. Ośmiordzeniowy procesor taktowany rdzeniami 2,3 GHz, 3 GB pamięci RAM, 32 GB pamięci wewnętrznej, 6 calowy wyświetlacz IPS FullHD, aparat przedni 8 i tylny 16 Mpx, bateria o pojemności 4000 mAh oraz czytnik linii papilarnych to bez wątpienia specyfikacja telefonów z najwyższej półki. Szczegółowa specyfikacja poniżej.
Jakość wykonania oraz design
Jakości wykonania Huawei Mate 8 bez wątpienia dorównuje najlepszym. Mamy tu do czynienia wyłącznie z metalem i szkłem, a dokładniej z aluminium i Corning Gorilla Glass 4. Wykończenie i spasowanie elementów stoi na bardzo wysokim poziomie. Aluminiowe krawędzie zostały zeszlifowane pod kątem, a szkło wystaje ponad ramkę i jest zaokrąglone na rogach w stronę krawędzi. Obudowa jest bardzo sztywna i solidna. Paski z tworzywa sztucznego przepuszczające sygnał do anten wewnątrz obudowy, zostały zamaskowane można rzec, że idealnie. Warto podkreślić, że front telefonu prezentuje się rewelacyjnie za sprawą bardzo wąskich ramek (dzięki temu również przyjemność z korzystania jest dużo większa). Na froncie umiejscowiono przedni aparat, zestaw czujników oraz głośnik do rozmów telefonicznych. Z tyłu obudowy, tam gdzie naturalnie układa się palec wskazujący, znajduje się czytnik linii papilarnych. Powyżej znajduje się 16 Mpx aparat z dwutonową diodą doświetlającą. I tutaj przyszedł ten moment, w którym napisze, dlaczego według mnie producent dorzucił etui do zestawu. Placki telefonu zostały wykonane z aluminium i to dość śliskiego. Mimo tego, że telefon dobrze leży w dłoni to chwyt telefonu nie jest w 100% pewny. Po założeniu etui sytuacja się zmienia i urządzenie trzyma się dużo lepiej. Na prawej krawędzi Mate 8 posiada dobrej jakości przyciski fizyczne. Są łatwo wyczuwalne pod palcem, mają przyjemne, jednoznaczne kliknięcie i nie trzeba używać zbyt dużo siły, aby je wcisnąć. Przycisk zasilania ma inną fakturę niż regulacja głośności, dzięki czemu trudniej się pomylić. Po drugiej stronie znajdziemy tackę na karty Sim oraz MicroSD. Na dolnej krawędzi znalazł się multimedialny głośnik monofoniczny (szkoda, że nie stereo), gniazdo MicroUSB oraz mikrofon, natomiast na górze gniazdo słuchawkowe oraz drugi mikrofon. Mate 8 to sześciocalowe urządzenie i trzeba mieć to na uwadze. Mimo tego korzysta się z niego bardzo wygodnie, a przy tym wygląda świetnie. Design tego urządzenia naprawdę mi się podoba.
Ekran
Wyświetlacz, jaki został użyty w tym telefonie to 6 calowy IPS TFT o rozdzielczości FullHD i zagęszczeniu 367ppi. Ekran Mate 8 jest naprawdę świetny (to słowo pewnie pada nie ostatni raz). To jeden z najlepszych wyświetlaczy IPS, z jakiego przyszło mi korzystać. Jest bardziej kontrastowy i ma głębsze czernie niż większość ekranów wykonanych w tej technologii. Pod tym względem bardziej przypomina AMOLED niż IPS. Ekran ma bardzo dobre kąty widzenia i szeroki zakres regulacji jasności. Nie jest najjaśniejszym wyświetlaczem, ale nie ma z nim problemów w słoneczny dzień. W ustawieniach można regulować temperaturę barwową. Ponadto, na korzyść ekranu działa jego wielkość i bardzo wąskie ramki wokół niego. Na tak dużym wyświetlaczu bowiem można naprawdę podziwiać treści w wysokiej jakości.
Bateria
Mate 8 wyposażono w baterie o pojemności 4000 mAh oraz bardzo dobrą optymalizacje zużycia. To sprawia, że to urządzenie jest świetne pod tym względem. Mimo bardzo dużej powierzchni do podświetlenia, jaką jest 6 calowy wyświetlacz, telefon bez problemu daje radę na jednym ładowaniu wytrzymać do 17 godzin intensywnego użytkowania. Dzięki temu można zapewnić sobie rozrywkę podczas dość długich podróży. Osoby, które korzystają mniej intensywnie mają szanse uzyskać nawet 4 dni na jednym ładowaniu. Telefon podczas testu baterii PC Markiem z maksymalną jasnością ekranu oraz włączonymi wszystkimi modułami i kilkoma aplikacjami w tle dał wynik prawie 6 godzin, co jest bardzo dobrym wynikiem przy takim obciążeniu. Dodatkowo w systemie mamy rozbudowany Menadżer Baterii, w którym możemy wybrać plan zasilania: wydajny, inteligentny oraz ultra(ten ostatni zachowuje tylko podstawowe funkcje telefonu). Jednym kliknięciem zoptymalizować ustawienia pod kątem zmniejszenia zużycia energii, zobaczyć informacje o zużyciu prądu przez daną aplikację i ustawić zaporę energetyczną dla poszczególnych aplikacji, by działały po wyłączeniu ekranu. Ponadto telefon obsługuje technologie szybkiego ładowania oraz do zestawu dołączona jest ładowarka Quick Charge dzięki temu telefon od 20 d0 100% naładujmy w nieco ponad półtorej godziny.
Aparat
Aparat w Huawei Mate 8 ma rozdzielczość 16 megapikseli przy proporcjach 4:3 i jasność obiektywu F/2.0. Matryca zastosowana w smartfonie została wyprodukowana przez firmę Sony, konkretnie jest to model IMX298 o wielkość 1/2,8 cala. Dodatkowo aparat posiada stabilizację obrazu i ustawia ostrość za pomocą detekcji fazy, co jest bardzo szybkie, skuteczne. Aplikacja aparatu jest trochę chaotyczna i mało intuicyjna, bowiem tryby można wybierać na dwa sposoby. Główne tryby dostępne są przez przesuwanie gestem od krawędzi ekranu i tutaj znajdziemy takie tryby jak: zdjęcie, wideo, tryb poklatkowy, makijaż cyfrowy, malowanie światłem (podtryby: światła samochodów, świetlne graffiti, jedwabista woda, tory gwiazd). Dodatkowe tryby dostępne są na ekranie wywoływanym ikoną w prawym górnym rogu aplikacji i są to: panorama, nocny, HDR, zaawansowane (tryb manualny), ostrość na wszystko, znak wodny, zwolnione tempo, notatka audio oraz rozpoznawanie dokumentu.
Do zdjęć i filmów, jakie robi główny aparat nie mam żadnych zastrzeżeń. Fotografie wychodzą ostre i szczegółowe. Kolory są dobrze odwzorowane, chociaż delikatnie przytłumione. Telefon bardzo szybko łapał ostrość, a podczas nagrywania obraz zmienia się płynnie i nie gubi ostrości. Dodatkowo jest na pokładzie stabilizacja, która działa bardzo dobrze pod wieloma względami. Przedni aparat ma rozdzielczość 8 megapikseli i oferuje również przyzwoitą jakość zdjęć. Jedynie można się przyczepić do stosunkowo ciemnego obiektywu (f/2,4). Bardzo przydatną i szybką w działaniu funkcją jest uruchamianie się aparatu i robienie zdjęcia w mniej niż sekundę po dwukrotnym naciśnięciu przycisku głośności.
Oprogramowanie
Huawei Mate 8 trafił na rynek od razu z Androidem 6.0 Marshmallow, jednak nie posiada aktualnej wersji EMUI. Tradycyjnie EMUI nie posiada szuflady aplikacji i każda trafia bezpośrednio na pulpit. Nakładka jest bardzo elegancka oferuje zmianę stylu ekranu pomiędzy standardowym i prostym, zmianę motywów oraz ich edycje. Do tego Huawei na start dorzuca dużo przydatnych aplikacji jak: ładna pogodynka, lustro, kompas, latarkę, rozbudowaną galerie z dużymi możliwościami edycji, odtwarzacz muzyki i filmów, eksplorator plików, menadżer telefonu oraz aplikacje do monitoringu naszego zdrowia (ile kroków, pięter itd. zrobiliśmy). Do tego nie zabrakło udogodnień, dzięki którym obsługa jedną ręką staje się prostsza. Zmniejszanie ekranu po przesunięciu palcem po pasku przycisków funkcyjnych, ściągniecie belki powiadomień za pomoc czytnika palców, przesuwanie klawiatury, ustawienie wiszącego przycisku, sterowanie ruchem, obsługę gestów. Ogólnie nakładka jest bardzo rozbudowana i ciężko wymienić wszystkie możliwe funkcje, jakie ona gwarantuje.
screenshot_2016-10-09-10-06-59
screenshot_2016-10-09-15-34-06
screenshot_2016-10-09-10-04-13
screenshot_2016-10-09-10-08-37
screenshot_2016-10-09-10-03-56
huawei-mate-8-screeny-11
screenshot_2016-10-09-10-04-54
screenshot_2016-10-09-10-05-08
huawei-mate-8-screeny-16
screenshot_2016-10-09-10-06-34
screenshot_2016-10-09-10-06-06
huawei-mate-8-screeny-10
screenshot_2016-10-09-10-06-21
huawei-mate-8-screeny-12
huawei-mate-8-screeny-14
huawei-mate-8-screeny-13
screenshot_2016-10-09-10-04-23
screenshot_2016-10-09-10-04-40
screenshot_2016-10-09-10-04-35
huawei-mate-8-screeny-07
screenshot_2016-10-09-10-05-24
screenshot_2016-10-09-10-06-48
huawei-mate-8-screeny-17
huawei-mate-8-screeny-15
Wydajność
Mate 8 został wyposażony w bardzo mocny procesor HiSilicon Kirin 950. To układ ośmiordzeniowy, w którym 4 rdzenie taktowane są zegarem 2,3 GHz, a pozostałe cztery działają z prędkością do 1,8 GHz. Procesor wspomaga 3 GB RAM i 32 GB na system i pliki użytkownika, choć dostępna jest także specjalna wersja 64 GB z 4 GB RAM. Pamięć można rozszerzyć za pomocą karty micro SD o pojemności do 128 GB, ale zajmie ona miejsce na drugą kartę SIM. Taki stan rzeczy powoduje, że aplikacje uruchamiają się w mgnieniu oka. Podczas trzytygodniowych testów telefon ani razu mi się nie zaciął. Wszystko działało płynnie i przyjemnie. Do tego pod dość sporymi obciążeniami telefon nie nagrzewał się zbytnio. Do tego gry pokroju Asphalt 8: Airborne czy The Amazing Spider-Man 2 działają płynnie, a przy tak dużym ekranie granie w nie to istna przyjemność. Poniżej wyniki benchmarków.
screenshot_2016-10-09-10-03-30
screenshot_2016-10-09-10-00-41
screenshot_2016-10-09-09-51-33
screenshot_2016-10-09-09-54-26
screenshot_2016-10-09-09-44-53
screenshot_2016-10-09-09-44-45
screenshot_2016-10-09-09-34-23
screenshot_2016-10-09-09-31-18
screenshot_2016-10-09-09-29-53
screenshot_2016-10-09-09-24-49
screenshot_2016-10-09-09-24-43
screenshot_2016-10-09-09-19-31
screenshot_2016-10-09-09-17-34
screenshot_2016-10-09-09-19-37
screenshot_2016-10-09-09-17-49
screenshot_2016-10-09-09-17-41
Czytnik Linii Papilarnych Mate 8
Czytnik w Mate 8 umiejscowiony został zaraz pod tylnym aparat, czyli tam gdzie zwykle znajduje się palec wskazujący. Jest on zawsze aktywny i wystarczy przyłożyć do niego palec, żeby automatycznie wybudzić telefon i jednocześnie go odblokować. Działa to błyskawicznie i praktycznie bezbłędnie. Jest to nawet szybsze niż przesunięcie palcem po ekranie w celu jego odblokowania. Sięgając po telefon do kieszeni możemy go odblokować zanim zdążymy obrócić go ekranem w stronę oczu. Z czytnika w Huawei Mate 8 można korzystać na wiele sposobów. Zacznijmy od funkcji, które dostępne są bez potrzeby skanowania odcisku palca – robienie zdjęć, odbieranie połączeń, wyłączanie alarmu czy wysuwanie belki powiadomień. Po skonfigurowaniu czytnika, dodaniu maksymalnie pięciu odcisków palców, otrzymujemy dostęp do trzech funkcji: odblokowywania ekranu, blokady aplikacji (można zablokować każdą z osobna tak, byśmy tylko my mieli do nich dostęp) oraz dostęp do sejfu – szyfrowanie zdjęć, wideo, plików, by chronić swoją prywatność. Mamy do niego dostęp z poziomu menadżera plików.
Łączność
Telefon został wyposażony w hybrydowy moduł DualSIM (dwie karty sim lub karta sim i karta pamięci), Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac, Bluetooth 4.2, GPS, GLONASS, NFC i radio FM oraz obsługuje LTE Cat6 300/50 z agregacją pasm. Urządzenie nie gubi zasięgu zarówno Wi-Fi jak i GSM – utrzymuje stabilne połączenie. Jakość rozmów odbywała się bez zarzutów – rozmówca bez problemu słyszał, co się do niego mówi, jak i ja również osobę po drugiej stronie słyszałem bardzo wyraźnie.
Podsumowanie
Podsumowując, Mate 8 to kompletne urządzenie, które sprosta wymaganiom większości użytkowników. Mi z urządzenia korzystało się świetnie i mimo tego, że bardzo lubię swoją Xperie Z2 to jeśli zaproponowanoby mi wymianę na Huaweia to bez wahania bym skorzystał z tej sposobności. Telefon bez problemu sprostał moim oczekiwaniom i nie zawiódł mnie w żadnej kwestii. To urządzenie z czystym sumieniem mogę polecić. Polecam go w szczególności osobom, które lubią duże i piękne ekrany oraz wymagają przyzwoitego działania na jednym ładowaniu