Chińskie firmy mnożą się na potęgę. Konstruują co chwilę nowe modele smartfonów, wśród których coraz trudniej się rozeznać. Rzucają wyzwanie starym rynkowym wyjadaczom, jak i sobie samym. Najświeższym tego przykładem jest ostatnia propozycja stosunkowo mocnego gracza (dół rankingu Top 10) – Coolpad Note 5.
Zasygnalizowana w tytule cena jest bezpośrednim przelicznikiem z rupii, bowiem Coolpad Note 5 debiutuje w Indiach. Konkretnie w lokalnym Amazonie, gdzie na razie prowadzona jest przedsprzedaż. Podobnie jak w wielu innych azjatyckich sklepach internetowych tu również możemy liczyć na darmową wysyłkę. Procedury celne i podatkowe w Polsce pozostają niezmienione, jeśli więc ktoś nie wzbrania się przed sprowadzaniem sprzętu z Chin nie powinien również obawiać się Indii. Pozostaje pytanie czy gra jest warta świeczki?
Cóż, podstawowym atutem Coolpada wydają się 4 GB pamięci operacyjnej. Trudno jednoznacznie powiedzieć czy obecnie w przeciętnych zastosowaniach jest to istotna przewaga nad powiedzmy 3 GB. Umówmy się że za jakiś czas, wraz ze wzrostem apetytu systemu i aplikacji na pamięć, ten dodatkowy gigabajt może okazać się cenny. W każdym razie modelowi konkurenci Note 5, Xiaomi Redmi Note 3 Pro i Meizu M3 Note (w lepiej wyposażonej wersji) mogą pochwalić się „tylko” 3 GB RAM.
Wybrałem do porównania akurat te dwa smartfony nie bez przyczyny. W tym samym indyjskim Amazonie Redmi Note 3 wystawiony jest w identycznej cenie 11.999 rupii. M3 Note jest tam nieobecny, ale z kolei chińskie sklepy żądają za wymienione urządzenia Xiaomi i Meizu bardzo zbliżonych sum. Czy pod jakimś innym względem Coolpad Note 5 jest bardziej atrakcyjny? Spójrzmy:
Wyświetlacz
„Na papierze” brak jakichkolwiek różnic – 5,5″ 1080 x 1920 IPS (Meizu ma o ułamek cala mniejszy wyświetlacz). Deliberowanie na temat realnych niuansów jest na razie bezprzedmiotowe.
Procesor
Wbrew powszechnie panującemu uwielbieniu dla produktów Qualcomma i równie powszechnej pogardzie dla Mediateka wypada odnotować że Snapdragon 617 odrobinę odstaje od Helio X10 (Xiaomi) i Helio P10 (Meizu). Starszy proces 28 nm LP wymusza niższe taktowanie niż 28 nm HPM i HPC+. Z kolei Adreno 405 w wielu testach nieznacznie ustępuje porównywalnym PowerVR G6200 i Mali-T860 MP2. Są to jednak drobne różnice, ujawniające się jedynie w pomiarach syntetycznych. Snapdragon 617 wygrywa modemem LTE kategorii 7 (X10 – kat. 4, P10 – kat. 6).
Pamięć wbudowana
Mamy remis jeśli chodzi o wielkość – 32 GB. O wydajności modułu flash w Coolpadzie naturalnie na razie nic nie wiadomo.
Aparaty
Wśród wszystkich komponentów smartfonów porównywanie suchych parametrów kamer ma chyba najmniej sensu. Dla porządku wypada jednak je wymienić: Coolpad – 13/8 Mpx, Xiaomi i Meizu – 13/5 Mpx. Obiektywy głównych aparatów mają tę samą aperturę – f/2,2.
Bateria
Bardzo wyrównany pojedynek: Coolpad – 4010, Xiaomi – 4000 i Meizu – 4100 mAh.
Wymiary i waga
- Coolpad Note 5: 152 x 75,7 x 8,85 mm; 173,4 g
- Xiaomi Redmi Note 3: 150 x 76 x 8,65 mm; 164 g
- Meizu M3 Note: 153,6 x 75,5 x 8,2 mm; 163 g
Obudowy wszystkich trzech smartfonów wykonane są z metalu. Ich ceny i specyfikacje są praktycznie identyczne, łącznie z niemalże obowiązkowym już czytnikiem linii papilarnych. Czy więc 4 GB RAM jednoznacznie przemawiają za Coolpadem Note 5? Cóż, diabeł może tkwić w szczegółach. Ja wstrzymałbym się z zakupem do czasu pojawienia się pierwszych recenzji.
Źródło: Phone Arena