4 powody, przez które nie lubię CustomROMów!

Telefony „androidowe” mają między innymi ,jedną taką mocną zaletę, której użytkownicy iOS nie mogą wymienić o IPhone’ach. Są to oczywiście CustomRomy, czyli systemy operacyjne oparte na Androidzie, tworzone przez niezależne grupy. Wiecznie się mówi o samych plusach tego rozwiązania. Natomiast ja wymienię cztery powody przez które nie podobają mi się CustomRomy.

Utrata gwarancji; ryzyko związane z odblokowaniem urządzenia

Jeśli mamy jakiś CROM, to o gwarancji(nawet o tej przedłużonej przez nas) możemy zapomnieć. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta: takie zabiegi, jak odblokowywanie Bootloader’a, instalacja innych systemów (czy nawet sam ROOT) to „grzebanie” w systemie/wprowadzanie do niego zmian. Więc, albo musimy się wyposażyć w Covery i inne pokrowce, albo w razie zniszczenia płacić z własnej kieszeni.
Podobnie mamy z ryzykiem podczas odblokowania Bootloadera (gdzie nadal w niektórych telefonach jest dosyć trudne). Wystarczy tymczasowy brak dostawy prądu w trakcie procesu odblokowania, czy inne wydarzenie losowe, a urządzenie możemy po prostu uszkodzić (uceglić) na stałe.
Moim skromnym zdaniem, kiedy Cyanogen(mod) i inne ROMy są tak popularne, producenci powinni umożliwić nam instalowanie tego od momentu wyjęcia telefonu z pudełka, wtedy jedna z największych zalet Androida byłaby na wyciągnięcie ręki dla każdego.

post-133436-14255735328855
Informacja o odblokowanym BT na telefonach Motoroli

 

Ciągłe Błędy…

I na początek powiem. Firmowe systemy także mają błędy, jednak o wiele rzadziej się trafiają, są bardziej testowane przed wypuszczeniem i szybciej naprawiane. A jak sprawa się ma na CROMach? Litery takie jak: hahahaha w tym momencie oddają najlepiej to co chce powiedzieć. Gdy zainstalowałem wersję systemu (Stable) na telefonie to pierwszy jaki błąd zauważyłem to dioda powiadomień: nie pulsowała, tylko ciągle świeciła, co stawało się irytujące. Pobrałem aktualizację systemu i TEN problem zażegnałem. Kolejny stał się poważniejszy: aparat nie działał. OK, kolejna aktualizacja i kolejne problemy: Google Now nie działał (oczywiście) oraz problemy ze optymalizacją. Aktualnie mam kolejną wersje i uwaga nikt nie zgadnie, ma błąd. NavBar jest nienaturalnie duży, jednak udało mi się go zamienić. Kolejną aktualizację boję się instalować. I właśnie o to mi chodzi. Aktualizację powinny przykuwać naszą ciekawość, a nie lęk przed błędami. I to często błędy są bardzo poważne, takie jak rozłączanie rozmów telefonicznych.
Coś takiego mieć miejsca nie powinno. Nie wyobrażam sobie tego, żebym np. mamie oddał telefon z CustomRom’em. Po prostu wiem, że przez to mogą być problemy.

Screenshot_2015-09-17-21-56-27
Problem z NavBar, przyciski wychodziły poza czarny pasek

 

Zapomnienie o danym modelu

I znowu muszę coś powiedzieć. Producenci także przestają dosyć szybko wspierać dane telefony jednak zazwyczaj ostatnia aktualizacja jest w miarę bez błędów więc spokojnie można korzystać z urządzenia. W CROMach sprawa ma się inaczej. Bo albo model będzie wspierany bardzo długo albo krótko. Przykład? Proszę bardzo. FlexOS na Moto G. Z dnia na dzień przestał istnieć. Wystarczy, że wcześniej była aktualizacja z poważniejszym błędem i mamy problem, bo nikt tego nie naprawi (ja wiem o tej plotce związanym z logiem tego customromu, przez co go zbanowano, jednak średnio w nią wierze). Na szczęście Moto G ma wiele wiele innych CROMów więc nie miałem wielkiego problemu, jednak jakby był jakiś mniej popularny model? Po prostu trzeba żyć z błędem. Często do danego telefonu nie możemy znaleźć stabilnych ROMów. Przykład? Oczywiście, LG SPIRIT 4G LTE. Kolega nie może do niego znaleźć systemu na internecie, chociaż długo szukał, a stock to 5.0.2, który ma problem z zarządzaniem RAM’em.
I właśnie spory może być problem gdy przerzucimy się na jakiś system i przestanie on być wspierany a posiada jakieś poważne błędy.

flex_logo
Logo przez, które zbanowano autora tego systemu. Podobno orzeł przypomina ten III Rzeszy

 

CustomROM nie na”lata”

Instalujesz sobie jakiś ROM z myślą o pozostaniu z nim na długi okres? No nie bardzo. Te systemy często wysypują się po czasie. Znowu pytasz o przykład? Proszę bardzo. Jeden ROM (MIUI) trzy razy pod rząd po upływie tygodnia upadł, a raczej Usługi Google Play. Bez tego nie zainstalujemy żadnych aplikacji itp. Kolejny przykład. Dwa razy pod rząd jeden system zaczął wariować po miesiącu, tzn. problemy z optymalizacją, killowanie aplikacji z których akurat korzystałem itp.
Jak łatwo można zauważyć, to nie pojedynczy przypadek. Dzieje się to bardzo często. O takich błędach można poczytać w sieci. Tym bardziej telefonu z CustomROMem nie dałbym np. mamie czy innej osobie, która nie interesuje się technologią mobilną.

safestrap2

Wymieniłem tylko cztery powody. Nie bez przyczyny. Pomimo tych kilku wad te CustomRomy mają wielką siłę a szukanie u nich minusów jest trudne, które i tak po czasie zostają naprawiane(chociaż każdy wie z jakim skutkiem). Mimo tego sam mam ROMa na swoim telefonie (Motorola  Moto G i system Android Ice Cold Project) i jestem z tego zadowolony, a nawet jestem na siebie zły, że nie zainstalowałem go wcześniej.