Przeciek wyssany z palca?

Tak zwane „przecieki” – wiadomości przedwcześnie odkrywające tajemnice nadchodzących nowinek technologicznych (nie tylko mobilnych), rozpalają wyobraźnię sporej części czytelników internetowych portali. Doskonale wiedzą o tym spece od marketingu. Duża liczba odsłon i medialny szum dobrze służą zarówno producentom sprzętu jak i właścicielom witryn.

Jednak przeciek niejedno ma imię. Obok tych opartych na realnych przesłankach i wspartych ewentualnymi niesprzecznymi z logiką spekulacjami pojawiają się również i takie, których źródłem jest wyłącznie nieskrępowana fantazja ich autorów. Do tej drugiej kategorii zdecydowanie bliżej jest najnowszej plotce przytaczającej doskonałe wyniki osiągnięte w AnTuTu przez napędzanego Snapdragonem 820 Nexusa 5 (2015), którego istnienie, nawiasem mówiąc, potwierdzają również tylko nieoficjalne pogłoski.

No cóż, aby przeciek był dostatecznie elektryzujący wypadałoby aby nowy Nexus wyraźnie zdystansował dotychczasowych liderów. Z drugiej strony należy unikać zbytniej przesady, która mogłaby podważyć wiarygodność newsa. Przy takich założeniach wynik w granicach 80000-90000 wydaje się optymalny, a dodatkowo nic tak nie jest w stanie poprawić wrażenia rzetelności informacji jak stosowny zrzut ekranowy. A więc proszę uprzejmie:

Nex5_2015_AnTuTuPowyższy obrazek powielany jest na wielu stronach internetowych, ale wszelkie łańcuszki cytatów prowadzą nieuchronnie do jednego źródła – rosyjskiego portalu zajmującego się technologiami mobilnymi. Skądinąd mamy tu do czynienia z wyjątkowo szczęśliwym zbiegiem okoliczności. Z jednej strony ów portal jest stosunkowo popularny, z drugiej zaś, gdyby wieść okazała się nieprawdziwa zawsze można zrzucić winę na egzotykę kraju jej pochodzenia i/lub cyrylicę.

W tym miejscu większość łowców nowinek powinna zostać usatysfakcjonowana – podany dużymi cyframi sumaryczny wynik rozgniata konkurencję. Szykuje się więc udany debiut! Jedynie nieliczne grono malkontentów zechce zadać sobie trud i przestudiować wyniki cząstkowe. A dzieją się tam rzeczy co najmniej zastanawiające.

Porównajmy rezultaty nowego Nexusa 5 z osiągami najwydajniejszych konkurentów. Z obawy o możliwość wywołania u Czytelników szkodliwego oczopląsu ośmieliłem się dość mocno zaokrąglić poszczególne liczby, ograniczając się przy tym do tych, które bezpośrednio związane są ze sprzętem. Rozrzut wyników pomiarów dokonywanych przez AnTuTu jest na tyle duży, że nie ma to większego znaczenia w kontekście całego wywodu.

Nex5_2015_AnTuTu_comp

Nie wątpię w bogate doświadczenie i dużą wiedzę inżynierów Qualcomma. Czy jednak powrót do tworzenia autorskich rdzeni mógł zaowocować aż tak dużym przyrostem mocy obliczeniowej? Pojedynczy rdzeń Kryo wypada tu podobnie do Denvera z Tegry K1, ale układ Nvidii zawiera tylko dwa takie rdzenie i powodem tego nie jest bynajmniej brak rozmachu projektantów. Denver, podobnie jak Cyclone Apple, jest po prostu znacznie rozbudowaną wersją pierwotnej koncepcji ARM i więcej rdzeni trudno byłoby upchnąć na małym skrawku krzemu obok 192-rdzeniowego Keplera, o ilości uwalnianego ciepła nie wspominając. Podobnym ograniczeniom podlega Qualcomm, nawet jeśli korzysta z procesu 14 nm, a skądinąd nietrudno wywnioskować że Snapdragon 820 jest konstrukcją co najmniej 4-rdzeniową. Przyrost wydajności w obecnym przecieku jest zresztą dużo większy niż w ujawnionym wcześniej teście GeekBench.

Ale zostawmy balansujące na granicy prawdopodobieństwa osiągi CPU. Trzeba przyznać, że dwa z pozostałych wyników prezentują się całkowicie wiarygodnie. Wydajność grafiki 2D od dłuższego czasu ograniczana jest przepustowością pamięci i obecnie większość procesorów rzeczywiście pląsa wokół zaczarowanej granicy 1400-1600 punktów. Z kolei algorytm AnTuTu (zapewne przestarzały) przypisuje ostatnio wszystkim szybkim pamięciom flash wynik w okolicach 2500 punktów, pomimo znacznych różnic odnotowywanych przez dokładniejsze benchmarki.

Gdyby najnowsze Adreno (530?) doprawdy radziło sobie tak marnie z grafiką 3D jak to sugeruje przeciek, Qualcomm powinien zacząć niezwłocznie przestawiać linie produkcyjne na wytwarzanie bombek choinkowych. Z kolei najmocniejszą stroną nowego Nexusa 5 wydaje się być wydajność pamięci RAM. Exynos 7420 i Snapdragon 810 współpracują z najszybszymi obecnie modułami LPDDR4, oferując w trybie dwukanałowym przepustowość do 25,6 GB/s. Snapdragon 820 najwyraźniej przebija te osiągi cztero-, pięciokrotnie. LPDDR5? LPDDR6? A może 8-kanałowy kontroler pamięci?

Rzetelność omawianego przecieku zweryfikuje przyszłość. W każdym razie gdyby jakiejś firmie/portalowi przyszło kiedyś do głowy zlecić sfabrykowanie wyników benchmarków przedpremierowego urządzenia, polecam swoje usługi. Gwarantuję że zadbam o wiarygodność w najmniejszym detalu.

Źródło: mobiltelefon.ru