Asphalt Overdrive

Firma Gameloft chyba nie trzeba przedstawiać żadnemu zainteresowanemu branżą mobilną. Seria Asphalt jest jedną z najbardziej znanych w historii gier mobilnych, ale tym razem francuski developer postanowił zmienić formułę rozgrywki, chociaż może to być tylko pewna odskocznia, ponieważ nowa część serii o nazwie Overdrive nie została oznaczona kolejnym numerkiem.

[embedvideo id=”8n16cBqpCso” website=”youtube”]

Jak widać zmiany, zmiany, zmiany. Ale czy wyszły one na dobre?

FABUŁA

Nowy Asphalt został wyposażony w wątek fabularny, który rozwijany jest za pomocą sylwetek bohaterów z chmurkami, lecz niestety nie jest nowatorski. Główny bohater, którego nie widzimy, pokonuje trasy w pewnych etapach, by na końcu każdego z nich zmierzyć się z bossem. Trochę zalatuje starym dobrym Need For Speedem Most Wanted, nieprawdaż? Oczywiście pomaga nam wirtualna dziewczyna, w myśl zasady szybkie fury i dziewczyny, ale przecież tego też mogliście się domyślić.

Screenshot_2014-10-21-07-12-35

GRAFIKA I DŹWIĘK

Tutaj za to nie ma na co narzekać. Oprawa graficzna gry stoi na wysokim poziomie, lecz twórcy nie poszli w stronę ogromnego realizmu. Lokalizacje są dopracowane, na wyższych ustawieniach graficznych widać dopracowaną teksturę dróg oraz budynków, a na ekranie można zaobserwować refleksy słoneczne. Samochody są dobrze dopracowane jeśli chodzi o szczegóły, co bardzo mi odpowiada. Niestety nie ma modelu zniszczeń, a wypadki nie wyglądają realistycznie ale taki już jest przecież Asphalt. Dźwięk również jest na przyzwoitym poziomie, odgłosy samochodów oraz ruchu miejskiego są dobrze dograne. Ścieżka dźwiękowa jest trochę monotonna, ale podczas gry zapomina się o tym całkowicie, a do dobrze wróży bo gra nawet wciąga.

Screenshot_2014-10-21-07-29-52  Screenshot_2014-10-21-08-11-16

GRYWALNOŚĆ

Tutaj Gameloft zdecydował się na największe zmiany w serii. Teraz gra, jest czymś w stylu endless runnera, który nie jest endless. Gra z grubsza polega na przesuwaniu palcem po ekranie w lewo, lub prawo, aby kierowany przez nas samochód zmienił pas ruchu. Dla gracza przewidziano różne typy przejazdów, zaczynając od podstawowej ucieczki przed policją na określoną odległość, przez taranowanie innych uczestników drogi, wykonywanie akrobacji powietrznych, jazdę najbardziej poszukiwanym autem (ten tryb niczym się nie różni od zwykłej ucieczki- niestety), oraz oczywiście starcie z bossem, polegającą na uciekaniem przed nim. Raz na dzień, możemy również siąść z kółkiem wybranego przez producentów samochodu z gry i przetestować jego możliwości. Na mapie jest też zapowiedź nowego trybu. Podczas rozgrywki można tuningować swój pojazd, pod względem maksymalnej prędkości, przyspieszenia, oraz działania nitro. Oczywiście samochód można również modyfikować pod względem graficznym. Jeśli chodzi o bezpośrednią rozgrywkę sieciową to takowej tutaj nie doświadczymy, ale w grze można dołączyć do gangu, lub ligi. Gra jest darmowa, więc producent oczywiście nie zapomniał o systemie mikropłatności, ale na szczęście nie jest on strasznie uciążliwy dla gracza, który nie koniecznie chce wydawać pieniądze.

Screenshot_2014-10-21-07-13-55  Screenshot_2014-10-21-07-18-46

PODSUMOWANIE

Gra definitywnie różni się od poprzednich części tej serii co może rozczarować fanów, ale dla miłośników endless runnerów będzie ona ciekawym urozmaiceniem. W całości gra jest spójna i nawet mnie wciągnęła, a zazwyczaj gry tego typu omijam łukiem. Wszyscy miłośnicy „oryginalnego” Asphalta nie powinni mieć podwodów do zmartwień, bo wydaje mi się, że ta część to tylko eksperyment, a za jakiś czas ukaże się nowa część gry, z numerkiem 9 w tytule.