Samsung Galaxy Gear 2

Moda na inteligentne zegarki nastała tak właściwie w ubiegłym roku, i wówczas pojawiły się pierwsze propozycje z tego segmentu. Rok 2014 zaczął powoli obfitować w kolejne ciekawe rozwiązania. Miałem okazję przez ostatnie ponad dwa tygodnie bliżej przyjrzeć się propozycji od koreańskiego producenta – Samsunga. Mowa oczywiście o drugiej generacji Samsunga Galaxy Gear.

Zawartość pudełka oraz technikalia

Samo pudełko jak to miało miejsce w przypadku innych flagowych rozwiązań koreańskiego producenta tak i tutaj mamy do czynienia ze stylizowanym opakowaniem na drewno, całość prezentuje się bardzo dobrze. W środku prócz właściwego zegarka mamy niewiele dodatków, oczywiście standardowo zestaw papierków w postaci gwarancji instrukcji i tym podobnym, kabel micro USB oraz specjalną przystawkę dzięki której podłączymy sam zegarek do komputera czy ładowarki.

Specyfikacja urządzenia jak to bywa w tego typu konstrukcjach nie powala. Do naszej dyspozycji oddano 1,63 calowy wyświetlacz, który pracuje z rozdzielczością 320×320 pikseli, do tego dochodzi jeszcze 512 MB pamięci operacyjnej RAM oraz 4 GB wbudowanej pamięci wewnętrznej. Sercem Samsunga Galaxy Gear 2 jest dwurdzeniowy procesor o taktowaniu 1 Ghz.

Jakość wykonania oraz design

Zegarek dla wielu osób jest ważną częścią garderoby i dobrej jakości wykonanie oraz ciekawy design w takim przypadku jest niemal niezbędny. Jeśli chodzi o propozycję Samsunga, szczerze powiedziawszy nie przekonała mnie. Front zegarka w dużej mierze jest wykonany z aluminium, miejscami wykończony plastikiem, sam pasek jest gumowy(tutaj bez większych przeszkód możemy zmienić go na inny kolor proponowany przez Samsunga – otrzymujemy kilka różnych wersji kolorystycznych). Wygląda on po prostu bardzo zwyczajnie, bez fajerwerków i jeśli chodzi o konkurencję to tutaj prym wiedzie Moto 360, która po prostu wygląda zdecydowanie lepiej. Obawiam się również, że zegarek jest raczej przeznaczony dla facetów, bo mimo wszystko na delikatnej kobiecej ręce może wyglądać topornie.

Od frontu mamy średniej wielkości ekran o przekątnej 1,63 cala, a pod nim niewielki klawisz fizyczny, który tak właściwie funkcjonuje jako home. Na górnej krawędzi niemal przy samym pasku natomiast mamy obiektyw aparatu. Od spodu umiejscowiony został pulsometr oraz specjalne łącze, dzięki któremu podłączamy specjalną przystawkę do ładowania zegarka.

Ekran

Ekran w przypadku tego modelu – 1,63 cala nie jest zbyt wielki. Tym bardziej, że ramka jest zdecydowanie zbyt duża i tutaj Samsung mógł lepiej wykorzystać wolną przestrzeń wokół wyświetlacza, przez co wyglądał by zdecydowanie lepiej. Ekran został wykonany w technologii AMOLED, dzięki czemu nasycenie kolorów czy kąty widzenia stoją na najwyższym możliwym poziomie, również nie zauważyłem żadnych problemów z samym dotykiem. Sama rozdzielczość mogłaby być nieco wyższa, co widać szczególnie gdy mamy do czynienia z czarnym tłem oraz białymi literami (bądź odwrotnie), wówczas pojawiają się charakterystyczne schodki i widać poszczególne piksele.

Bateria

Oczywiście niewielkich urządzeniach nie można się spodziewać baterii o pojemności 2000 mAh, gabaryty zegarka po prostu na to nie pozwalają, ale z drugiej strony 300 mAh to mimo wszystko nie robią pozytywnego wrażenia. Samsung Galaxy Gear 2 z sparowaniu telefonem wytrzymuje około 3 dni, co jest i tak jest dużym postępem w porównaniu do wcześniejszej generacji, ale ładowanie zegarka co kilka dni nie jest na dłuższą metę najlepszym rozwiązaniem tym bardziej, że musimy mieć przy sobie specjalną przystawkę. Bez niej ładowanie nie będzie możliwe, co również może być problematyczne.

Oprogramowanie

Samsung w pierwszej generacji swojego inteligentnego zegarka zdecydował się na system sygnowany zielonym robocikiem (finalnie jednak najnowszy update wprowadza Tizena również i w pierwszym smartwatchu Samsunga). W przypadku drugiej generacji koreański producent zaimplementował autorskie rozwiązanie w postaci systemu Tizen, dzięki czemu chociażby mamy dużo lepszą pracę na jednym ładowaniu, z drugiej strony jednak takie rozwiązanie sprowadza dużo ograniczeń. Jednym z największych minusów jest kompatybilność bowiem Galaxy Gear 2 działa tylko i wyłącznie z telefonami koreańskiego producenta – i to jedynie tymi z najwyższej półki czyli Samsung Galaxy Note 3 czy Galaxy S4 i Galaxy S5. Po drugie ilość programów, które możemy instalować jest znacząco ograniczona do kilku pozycji. Brakuje chociażby porządnego notatnika w postaci Evernote, nie mówiąc już o nieco bardziej zaawansowanych aplikacjach, te również możemy instalować jedynie z poziomu aplikacji na samym telefonie (sam zegarek nie ma modułu Wi-Fi). Przez Samsunga Galaxy Gear 2 możemy prowadzić rozmowy telefoniczne, ale tu również warto zaznaczyć, ze tylko wówczas gdy mamy urządzenie sparowane ze smartfonem (nie mamy tutaj zaimplementowanego modułu 3G) , ale już odpowiedzieć na SMSa z poziomu zegarka nie możemy przez brak ekranowej klawiatury. Tizen w sam w sobie działa bez większych zarzutów, mimo nie najmocniejszych bebeszków całość działa naprawdę szybko bez zbędnych opóźnień. Wśród preinstalowanych aplikacji znajdziemy jedynie te najbardziej podstawowe czyli Krokomierz, Ćwiczenia, Pulsometr, czy także Alarm i kilka innych mniej znaczących.

Podsumowanie

Propozycja od Samsunga czyli Galaxy Gear 2 jest zdecydowanie zbyt mało „smart”. Jako osobne urządzenie bez smartfona i to koreańskiego producenta jest praktycznie bezużyteczne, bowiem nie znajdziemy w nim modułu Wi-Fi czy 3G, co zdecydowanie ogranicza jego zastosowanie, również implementacja systemu operacyjnego Tizen sprawia dodatkowe problemy chociażby brakiem samych aplikacji. Samsunga Galaxy Gear 2 mogę polecić jedynie największym fanom urządzeń koreańskiego producenta, bowiem w innym wypadku wydanie ponad 1200 zł na zegarek, którego możliwości są mocno ograniczone jest po prostu wyrzuceniem pieniędzy w błoto. Jeśli szukacie zegarka dla siebie warto wstrzymać się jeszcze kilka miesięcy, szczególnie, że bieżący rok może przynieść sporo nowości w kategorii inteligentnych zegarków.