Overmax Solution 10II

Overmax to polski producent, o którym słyszałem już jakiś czas temu, ale nie dawałem mu żadnych nadziei na podbicie serca. Była to dla mnie po prostu informacja, która przeszła bez echa. Teraz od kiedy miałem możliwość pobawienia się ich produktem, czyli Solution 10II wyrobił mi on swoiste zdanie na jego temat. Co w takim razie przemówiło mi za Overmaxem, a jakie negatywne emocje wyniosłem z tej wspólnej znajomości? Wszystko w treści tej recenzji.

Hardware

Zawartość pudełka oraz specyfikacja

Pudełko to solidne pomieszczenie dla urządzenia, akcesoriów oraz wszelkich instrukcji obsługi, a także gwarancji. Oprócz samego urządzenia znajdziemy w nim starter Nowy Play Online o wartości 9 zł z pakietem 300 MB, a więc jest słodko ;). Aż na usta cisnęło się: „Dziękuję Ci Overmaxie, nie musiałeś” :D. Ale tak właśnie sprzedawane jest to urządzenie. Do tego jeszcze znalazła się ładowarka z „cienkim bolcem”, jaką swego czasu można było zobaczyć w telefonach fińskiego producenta (Nokii). Naturalnie w pakiecie znalazł się także kabel do przesyłu danych mikroUSB, i również (na szczęście, gdyż nie wszędzie jest on w pudełku) kabel USB OTG. Zabrakło słuchawek, ale przy tabletach uważam to akcesorium za niekonieczny dodatek.

Teraz to co ważniejsze, czyli specyfikacja urządzenia, a więc co ono ma do zaoferowania: procesor to czterordzeniowy MediaTek MT8389 i jest to bardzo często wykorzystywana w tego typu sprzętach jednostka. Pomaga w działaniu także moduł graficzny PowerVR SGX 544, który również powinien być już dobrze znany. Ekran ma 10,1 cala i jest w technologii IPS 2, a rozdzielczość ekranu to 1280×800. Pamięć wewnętrzna w jaką wyposażono Overmaxa to 16 GB, więc wcale nie najgorzej. Ta część została podzielona na 0,98 GB – aplikacje oraz 12,61 GB – dane. Część operacyjna pamięci jaką umieszczono to 1 GB, a częśći dostępnej dla użytkownika to średnio 250 MB. Tablet posiada dwie kamery 5 MP (tylna) i 0,3 MP (przednia), modem 3G, a także możliwość zamontowania dwóch kart SIM (dual-SIM) czego po raz pierwszy doświadczyłem w urządzeniu o tak dużych gabarytach. Z niego można również bez przeszkód dzwonić i smsować z bliskimi! Ale czy to potrzebne przy 10 calach?… Bateria ma 7 000 mAh, a dostępną pamięć można rozszerzyć o karty mikroSD.

spec

Wygląd i wykonanie

Pierwsze rozpakowanie i spojrzenie na Overmaxa sprawiło naprawdę solidne wrażenie. Metalowa tylna powierzchnia, która praktycznie zawsze jest zimna, a tafla szkła z przodu dość twarda, aczkolwiek posiada jakiś niewielki zakres wyginania. To niestety doprowadza, że urządzenie może skrzypieć, chociaż nie jest to jakoś uciążliwe, a dźwięki podczas tego procesu są ciche. Sam design jestem świadom, że może się podobać, a samemu o wyglądzie jakoś złego słowa napisać nie jestem w stanie, bo gryzłoby mnie sumienie. Jedynie klapka skrywająca wejścia na karty SIM, mikroSD, a także przycisk Reset potrafiła być upierdliwa i raz zdjęta sprawia, że stała się luźniejsza w swojej wypustce.

Przedni panel to szkło, które jest nawet twarde, ale szybko zbiera kurz, pył, brud i odciski, które w chwile potem dają o sobie znać, co denerwuje w trakcie używania i zainteresowania się tym co dzieje się na wyświetlaczu. Nad ekranem znajdują się czujnik oświetlenia oraz kamera 0,3 MP. Górny skrawek ma w swojej prawej stronie przycisk włączania/blokady, a w lewej – wszystkie porty (od lewej): miniJack, mikroHDMI, mikroUSB i zasilania. Po środku krawędzi i części tylnej znalazła się plastikowa zaślepka skrywająca wejścia na karty i przycisk Reset. Prawa strona (górny rejon) zawiera przyciski regulacji natężenia dźwięku i klawisz Wstecz, a po prawej wgłębienie mikrofonu. Tylny panel jest metalowy, w górnej (centralnej) części posiada aparat z lampą błyskową LED, a przy krawędziach opisy wszystkich portów, wejść i przycisków, aby łatwo można było zlokalizować wszystkie elementy tabletu.

Ekran

Panel jest prezentowany jako IPS 2, ale mimo tego nie odniosłem wrażenia by paleta barw mnie wbiła w fotel. Jedynie jasność jest wysoka. Rozdzielczość jest wystarczająca do komfortowej pracy, a kąty widzenia zasługują na pochwałę. Z której strony nie spojrzelibyśmy na ten sprzęt to niewiele on traci na jakości. Najgorzej tu wypada powłoka chroniąca, która spełnia swoje zadanie, a jej twardość jest na zadowalającym poziomie, ale w okamgnieniu zbiera wszelkie brudy znajdujące się w powietrzu. Do tego wcale tak łatwo nie idzie ich zdjąć z tafli szkła. Obowiązkiem więc uważałbym tutaj za szmatkę do przecierania ekranu, a szkoda że brakuje tego elementu.

Bateria

7 000 mAh powinno być wystarczającą wartością, by długo cieszyć się urządzeniem (8 godzin bez przeszkód przy włączonym ekranie i niezbyt wymagających zadaniach), problem jednak pojawia się, gdy zechcemy korzystać z internetu przez WiFi. Bez włączonego tego modułu można osiągnąć niezłe czasu czuwania i pracy, jednak przy uruchomionym module czas ten dość drastycznie się skraca. Skąd taka prądożerność? Mam nadzieję, że producent będzie pamiętał o swoim urządzeniu przy planowaniu kolejnych aktualizacji w oprogramowaniu i jedna z nich naprawi tą przypadłość (i mam nadzieję, że jest to problem software’owy).

Aparat

5 megapikseli w aparacie powinno wołać o szacunek (biorąc pod uwagę, że to tablet) i oferować coś interesującego. Jednak to wszystko wygląda średnio. Oprogramowanie w aplikacji nie posiada trybu ostrzenia na danym punkcie (ani w ogóle), więc co z tego wychodzi można sobie wyobrazić. Same opcje również zostały ograniczone do niezbędnego minimum. Włożone, bo moda na megapiksele (takie żeby było, bo ładnie wygląda).

Filmy można nagrywać w Full HD, ale co z jakością? Do tego nie ma możliwości skorzystania z kodeka MP4, a tylko 3GPP, który służy do zapisywania wideo w słabej jakości oszczędzając tym samym miejsce w pamięci, a częstotliwość zapisywania klatek jest bardzo niska. Jak dla mnie – zwykły dodatek.

Przedni aparat oferuje tylko jakość VGA i patrząc na siebie przy tak dużym ekranie będziemy widzieć mało szczegółów, a dużo szumów na zdjęciach i wideo. Nawet przy korzystaniu z wszelkiej maści komunikatorów ta rozdzielczość przestaje być wystarczająca (przy rosnącej szybkości połączeń sieciowych).

Software

Interfejs

Producent trochę nagrzebał w oprogramowaniu. Nie ma tu co prawda jakiejś autorskiej nakładki, tylko sporo dodanych aplikacji (a nawet całkiem sporo), które jak dla mnie nie musiały tu się znaleźć. Na szczęście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zdecydowaną większość odinstalować, jeśli tylko stwierdzimy, że nie będziemy z nich korzystać. Do tego dochodzą również prawie wszystkie ikony, które nie są podobne do Nexusa. Taka artystyczna kropka nad i. System tutaj to Zielony Ludzik w wersji 4.2, więc nie jest źle, chociaż wolałbym mieć pewność, że producent postanowi wspierać swój sprzęt aktualizacjami. Samych zmian w wyglądzie bądź ułożeniu poszczególnych opcji nie znajdziemy wiele. Jest po prostu schludnie i bez zbędnych modyfikacji.

Internet

Przeglądarkę domyślnie znajdziemy tu tylko jedną i do tego tą znaną z początków życia systemu giganta z Mountain View. Nie byłoby w tym w zasadzie nic złego gdyby była bardziej funkcjonalna i mniej posiadała problemów z jej działaniem. Wystarczy tak naprawdę uruchomić dwie karty, a następnie jedną z nich zamknąć, by interfejs tej aplikacji zaczął się sypać. Pozostaje karta widmo, której już w praktyce nie ma, a mimo to pozostaje ona na liście. Jak to jest, że nie działa to dobrze? Aplikacje Google’a są i dzięki nim można ze sklepu pobrać inną przeglądarkę, która lepiej będzie spełniać swoje zadanie. Tej co gorsza nie można dezaktywować i zawsze będzie nam widnieć na liście aplikacji.

Multimedia oraz dźwięk

Dźwięk jaki wydobywa się z urządzenia – jest. I w stereo. Szkoda tylko, że jakość tego dźwięku jest słabej jakości. Maskownice są tak małe, że widać, jakby głośniki były tu włożone na siłę. Nie wiem skąd taki pomysł, aby wrzucić tu cewki (bo muszą być), ale był to zły zabieg. Odsłuch tego jest mierny co mocno zaniża przyjemność z użycia tego tabletu jako centrum multimedialnego. Filmy można na siłę obejrzeć, ale muzyki już nie zalecałbym. Chyba że nie zależy nam totalnie na jakości.

multim

Multimedia są i to dość średnie, ale wystarczające. Ilość formatów stoi na średnim poziomie. Sam jednak nie chciałbym używać go do posiedzeń przed ekranem w celu oglądania filmów (chyba, że krótkie sekwencje z YouTube). Nie znam oczywiście Waszych priorytetów w tej gestii, więc zostawiam to Wam. Przed zakupem polecałbym sprawdzić czy to co oferuje sprzęt będzie dla nas wystarczające, aby potem nie żałować.

Wydajność i gry

Wydajnościowo jest to półka średnia. Grać możemy w wymagające tytuły, one same obniżą swój wygląd, aby rozgrywka była płynna i nieutrudniona. Zatem na wodotryski nie ma co liczyć, ale jeśli bardziej zależy nam na przyjemności jaką można czerpać z marnowania w ten sposób czasu to jak najbardziej spełni on wszystkie pokładane w nim nadzieje.bench

Gorzej jednak sprawa się miała z poruszaniem się po interfejsie urządzenia. Bardzo często miałem wrażenie jakby Overmax miał zbyt słabą wydajność. Objawiało się to przycinaniem i gubieniem klatek. Teraz jestem pewien, że spowodowane było to nie do końca zoptymalizowanym oprogramowaniem. Dobrze więc by producent samemu zajrzał do niego i postarał się znaleźć rozwiązanie tego problemu jedną z aktualizacji, które (mam nadzieję) kiedyś nadejdą. W ten sposób zawsze ociepli to własny wizerunek.

Łączność i komunikacja

Tutaj jest dobrze (a nawet bardzo dobrze). Jest Bluetooth, WiFi, modem 3G, a w zasadzie to dwa (jednocześnie może działać tylko jeden), obsługa AERO, dual-SIM (który mnie niespecjalnie namówił) i również USB OTG. Każda z technologii działa przyzwoicie i o niczym złego słowa powiedzieć nie mogę. Jednak do odbierania połączeń tego urządzenia nie używałbym. Oba głośniki dają cichy dźwięk i na dworze mógłby być problem cokolwiek usłyszeć. Dla mnie to zbędny dodatek, ale to przecież nie mnie musi się podobać. Na pewno znajdzie się kilka zainteresowanych nim osób, które właśnie tego poszukują. Do tego dwie karty co dla mnie było nie lada nowością.

Podsumowanie

Urządzenie jest bardziej popisem designu aniżeli próbą stworzenia czegoś funkcjonalnego i szybkiego. Nie mogę za to powiedzieć, że jest źle. O nie! Cena jest dość atrakcyjna, możliwości stoją na wystarczającym poziomie. Do tego wygląd naprawdę przykuwa uwagę. Niektórzy też powinni docenić możliwość rozporządzania dwiema kartami SIM. Wady tu także znajdziemy, ale nie powinny w żaden dotkliwy sposób na nas oddziaływać. Nastawiłbym się na sprzęt do biura lub komunikacji, niż rozrywki (chociaż i na to sobie można pozwolić). Zdanie końcowe zostawiam Wam.