Kilka miesięcy temu zrobiło się głośno o współpracy ekipy CyanogenMod z producentem telefonów Oppo. Owocem ich pracy miał być model Oppo N1 CyanogenMod Ediotion. Co z tego wyszło? Ciężko stwierdzić jednoznacznie. Na pewno cieszy pokonanie swego rodzaju bariery – modyfikacja androida była na tyle dobra, że została przez producenta instalowana w telefonie zamiast czystego androida bądź autorskiej nakładki. Po telefonie spodziewano się wiele – nawet za wiele – tak jakby od ekipy CyangoenMod mogło zależeć to z jakich podzespołów zostanie zbudowany.
Pozytywne (na ogół) recenzje sprawiają, że jednak taka współpraca na lnii producent – moder oprogramowania ma sens. Najczęściej pojawiającym się stwierdzeniem w recenzjach i testach jest „Oppo N1 z CyanogenModem działa lepiej niż z softem producenta” – co właściwie nie zaskakuje, bo tak można obecnie powiedzieć o większości telefonów. Kolejne zachwyty skierowane są w stronę budowy telefonu – jest wykonany bardzo solidnie czego mogą mu zazdrościć np. posiadacze Samsungów 😉 Możemy też przeczytać dużo dobrego o innowacyjnych rozwiązań zastosowanych w Oppo N1 takich jak np. obrotowa kamera.
Takie rozwiązanie działa na korzyść i użytkowników i producenta. Producent nie musi wyposażać telefonu w drugą kamerkę (gorszej jakości do rozmów video) a użytkownik zawsze korzysta z tej jednej mogąc ją dowolnie obracać. Producent zapewnia, że sam mechanizm obrotowy został dokładnie przetestowany i ma bez problemu wytrzymać sto tysięcy pełnych obrotów zanim zaczniemy czuć jakikolwiek „luz”. Panel dotykowy znajdujący się na tylnej części urządzenia jest kwestią sporną – jedni go chwalą i podoba im się manipulowanie za jego pomocą zdjęciami w galerii, robienia zdjęć z odwróconą kamerą lub przewijaniem stron internetowych – inni twierdzą, że to zbędny „bajer” przeszkadzający w normalnej obsłudze telefonu. Panel jest bardzo czuły i jeżeli komuś przeszkadza może go sobie wyłączyć. Kolejnym dodatkiem w pudełku z telefonem jest „O-Click”, czyli mały okrągły przycisk któremu możemy przypisać dowolną funkcję – najczęściej wybieraną jest spust aparatu co nikogo nie powinno dziwić – każdy z nas chciał przynajmniej kilka razy w życiu postawić gdzieś telefon mogąc kliknąć „spust” nie trzymając telefonu w ręce.
Na tym niestety nowości\ciekawostki się kończą. Urządzenie oberwało od recenzentów za powolne działanie klawiszy nawigacji, oraz delikatne spowolnienie reakcji na dotyk ekranu. Brak obsługi LTE oraz wysoka cena (600$) powodują, że jest to telefon jedynie dla fanów CyanogenMod-a, którzy chcą nabyć pierwszy na świecie telefon z modowanym Androidem na starcie. Telefon ma kilka innowacyjnych rozwiązań ale nie można ich nazwać przełomowymi – za 600$ można zaopatrzyć się w telefon, z którego będziemy bardziej zadowoleni a CyangenModa możemy zainstalować sami. Spójrzcie sami na specyfikację i odpowiedzcie sobie na pytanie „czy warto?”.
Specyfikacja:
Wymiary 170.7 x 82.6 x 9 mm
Waga 213 g
Procesor 1.7 GHz Qualcomm Snapdragon 600 Quad Core
Procesor graficzny Adreno 320
Pamięć Ram 2 GB
Pojemność 16 / 32 GB
Bateria 3610 mAh
Wyświetlacz IPS – 5.9 cala o rozdzielczości 1080p Full HD (1920 x 1080 pixels), 377 PPI
Aparat 13 mpix
Źródło androidpolice.com, androidcentral.com, gsmarena.com, google