Tablety 7 calowe to nadal bardzo popularne urządzenia, choć coraz mocniej wypierane przez 6 calowe smartfony i 8 calowe tablety. Różnica jednego czy dwóch cali może się wydawać bez znaczenia ale często dla wygody i walorów użytkowych, może być decydująca. Pod względem wygody przenoszenia 7 cali nadal częściej pasuje do kieszeni (nie każdej ale jednak) niż 8 i jednym z takich urządzeń jest Colorovo CityTab Vision 7, któremu poświęcę poniższą recenzję.
Zawartość pudełka i specyfikacja.
W pudełku znajdziemy dość ciekawy zestaw czyli sam tablet, ładowarkę (z wejściem na cienki bolec), kabel microUSB-USB, przejściówkę microSD-żeńskie USB oraz słuchawki typu pchełka z osobno zapakowanymi gąbkami. Jest też rzecz jasna trochę makulatury, woreczków i drucików a sam tablet zabezpieczono foliami.
Model | Colorovo CityTab Vision 7 |
Wyświetlacz | 7 cali, IPS 1280x800px |
System | Android 4.2 |
Procesor | ARMv7, 4×1,2GHz GPU VivanteGC1000 Graphics Engine, OpenGL ES 2.0 |
Pamięć | 1GB RAM 8GB NAND FLASH |
Komunikacja | WiFi 802.11 b/g/n Bluetooth (BRAK) GPS (BRAK) microHDMI microUSB OTG wsparcie dla zewnętrznych modemów karty microSD do 32GB minijack 3.5mm |
Aparat | 2MP główny 0,3MP videorozmowy |
Bateria | 3000mAh |
Wymiary | 190x113x7,2mm 260g |
Zawartość zestawu | ładowarka, kabel microUSB-USB, kabel microUSB-USB żeńskie, słuchawki pchełki, instrukcje |
Wykonanie i wygląd zewnętrzny
CityTab Vision 7 jest urządzeniem smukłym, o bardzo dobrym spasowaniu elementów i zwartej bryle. Tył wykonano z metalopodobnego plastiku, który ma przyjemną w dotyku fakturę i praktycznie nie zbiera odcisków palców ani rys. Wszystkie elementy spasowano znakomicie – nic nie trzeszczy, nie pstryka i nie ma żadnych podejrzanych szczelin. Przyciski osadzone są pewnie, nie kolebią się ani nie wpadają zbyt głęboko.
Cały przód zajmuje właściwie 7 calowy wyświetlacz. Nad nim znajdziemy oczko kamerki videorozmów, pod nim dwa głośniczki.
Z tyłu, patrząc od góry, widać opisy poszczególnych gniazd, tylną kamerę, nadruki informujące o producencie i modelu oraz wejście karty microSD.
Na trzech bokach urządzenia nie znajdziemy nic zaś całość dostępnych interfejsów i przycisków znajduje się w górnej części tabletu. Jest tam mikrofon, wejście słuchawkowe minijack, microUSB, microHDMI, wejście ładowarki, otwór RESET, przycisk “Home” i zasilania.
Ekran
Co miłe, ekran zabezpieczono folią nie tylko “transportową” ale też poliwęglanową, zatem ten zakup macie już z głowy. Niestety błyskawicznie się ona rysuje, zupełnie nie wiadomo od czego.
Jeśli chodzi o parametry mamy tu do czynienia z 7 calami IPS w rozdzielczości 1280x800px. Nasycenie kolorów jest przyjemne dla oka a kątom widzenia nie można nic zarzucić. To samo jeśli chodzi o podświetlenie i ostrość. Z resztą przy takiej rozdzielczości i technologii – nie ma w tym nic dziwnego. Ekran jest po prostu świetny jak na tą kategorię cenową i widać, że producenci tabletów zaczynają w końcu iść w dobrym kierunku. Co bowiem, po nie wiadomo jakich podzespołach gdy patrzenie na wyświetlacz wywołuje ból oczu i okolic.
Bateria
Bateria, zgodnie z wykresem, ładowała się od 12:35 do pełna, czyli 15:30 ;). Mniej więcej 3 godziny. Nie jest to ani bardzo dużo ani przesadnie mało. Z kolei jeśli chodzi o możliwości to na czuwaniu tablet wytrzymał ponad 4 dni zaś przy serfowaniu po WiFi powinien wytrzymać jakieś 8 godzin (co sugerują wyniki skalibrowanego programu do mierzenia wydajności baterii). W teście “organoleptycznym”, przy normalnym użytkowaniu jeden pełny dzień jest jak najbardziej osiągalnym wynikiem, pod warunkiem że nie zaczniemy od 8 rano zabijać zombie.
Aparat
Nie jest to aparat wart szerszego omawiania ponieważ jego jakość jest na poziomie mocno podstawowym. 2MP nie są wielkością pozwalającą na sensowne zdjęcia. “Jakieś” jest odpowiednim słowem. Jeśli chodzi o przednią kamerkę – rozmowa przez Skype czy słit focia w pełnym świetle dziennym są jak najbardziej wykonalne. I to w sumie tyle, co z resztą widać na poniższych samplach.
Interfejs
W Colorovo CityTab Vision 7 mamy do czynienia z dość typowym interfejsem Androida 4.2.2. Producent nie zaingerował jakoś mocno w wygląd i rozmieszczenie poszczególnych funkcji, nie licząc łatwego dostępu do zmiany głośności i wykonywania screenów ekranu z poziomu paska na dole ekranu. Szczególnie to drugie bardzo się przydało w testowaniu sprzętu ponieważ brak fizycznych przycisków głośności najczęściej mocno utrudnia doszukanie się tej funkcji.
Internet
Nie licząc spowolnień przy wprowadzaniu tekstu, które lubią się pojawić zaraz po odpaleniu przeglądarki, wszystko działa całkiem chwacko i da się wygodnie przeglądać zasoby sieci.
Sunspider 1.0.2 | 2429.3ms |
Kraken 1.1 | 36208.5ms |
Multimedia
Oczywiście czym byłby tablet bez multimediów. Producent zainstalował w tablecie OWL Player z wbudowaną przeglądarką i menagerem plików. Dzięki niej udało mi się otworzyć i uruchomić wszystkie z plików testowych i to bez żadnego problemu. Swoją drogą, jest to bardzo ciekawy odtwarzacz, który umożliwi nam oglądanie plików video na pływającym okienku.
Audio
.aiff | tak |
.au | tak |
.flac | tak |
.mp3 | tak |
.wav | tak |
Wideo
fullHD | tak |
.wmv | tak |
.3gp | tak |
.avi | tak |
.mov | tak |
.rmvb | tak |
.mp4 | tak |
W kwestii odwzorowania dźwięku – głośniczki są donośne i umieszczone z przodu co dodatkowo wpływa na słyszalność odtwarzanego kontentu ale niestety ich jakość jest przeciętna i potrafią trzeszczeć gdy zwiększymy głośność do ustawień bliskich maksymalnym. Natomiast użycie słuchawek znacząco poprawi ten stan. Nie mniej jednak, da się obejrzeć film czy pograć w gry bez większego problemu.
Wydajność oraz gry
Jeśli chodzi o płynność – niestety mam tabletowi trochę do zarzucenia. Nie jest idealnie choć też i nie jest tragicznie. Jeśli w tle nie pracuje zbyt wiele aplikacji i odpalamy jedną na raz – wszystko pracuje całkiem płynnie. Przycinki zdarzają się sporadycznie a aplikacje nie wyrzucają do pulpitu nawet jeśli się któraś na moment zamyśli. Natomiast każda próba obciążenia sprzętu (np.: pobieraniem kilku plików w tle) kończy się poważnymi lagami, błędami przy rozpoznaniu dotyku i tym podobnymi problemami.
W mojej opinii, optymalizacja leży w nim i przysłowiowo “kwiczy” lub trafiłem na zabugowany egzemplarz. Na dowód powyższych słów postanowiłem nagrać krótki filmik, który na przykładzie prostej ruchomej tapety (swoją drogą jednej z ładniejszych w Google Play) “Fresh leaves” , pokazuje jak bardzo tablet potrafi chrupać na prostych rzeczach. Nawet gdy nic w tle nie chodzi.
Dla porównania położyłem obok smartfon z procesorem jednordzeniowym o taktowaniu nie sięgającym nawet pułapu 0,8GHz i 256MB (!) RAM. Ta sama tapeta, te same ustawienia (standardowe w obu przypadkach).
Coś po prostu niewiarygodnego prawda?
Natomiast jeśli chodzi o gry, wszystkie proste gry 2D i “2 i pół D” działały super płynnie. Z poważniejszymi pozycjami było już różnie. Na przykład przetestowany Asphalt 7 łapał drobne przycinki ale nie były one na tyle uciążliwe, by psuć zabawę. Z kolei Batman TDKR był właściwie niegrywalny ponieważ mocno chrupał przy bardziej skomplikowanych animacjach (np.: walki)
Trzeba przyznać, że Colorovo CityTab Vision 7 jest pod względem wydajności urządzeniem przedziwnym. Jego konfiguracja wydaje się dość mocna ale jednocześnie są sporadyczne problemy z płynnością jakby był dużo słabszy niż jest “technicznie”. Może to wina tego konkretnego egzemplarza a może po prostu kiepskiej optymalizacji (co podejrzewam) i tablet dostanie skrzydeł po zainstalowaniu jakiegoś zmodyfikowanego oprogramowania.
W skrócie: jak na 1GB RAM i cztery rdzenie – mogłoby (i powinno) być trochę lepiej.
Benchmarki:
NenaMark1 | 66.2fps |
NenaMark2 | 47.9fps |
AnTuTu | 10407 |
Quadrant | 2633 |
BenchmarkPi | 758 |
Linpack | 54.147MFLOPS |
Łączność i komunikacja
Vision 7 wyposażono w WiFi b/g/n i jeśli chodzi o ten moduł, trzyma zasięg prawidłowo, sygnał jest mocny i generalnie po skonfigurowaniu przestaje “istnieć” dla użytkownika do momentu aż musi się przełączyć na inną sieć, co również działa bez problemu – czyli tak jak powinno być. Mamy wejście na karty microSD, microHDMI i microUSB.
Tablet chwali się również obsługą USB OTG i zewnętrznych modemów 3G, czego nie miałem możliwości niestety przetestować z powodu braków sprzętowych ale oceniając możliwości konfiguracyjne obstawiam, że lista kompatybilnych modemów nie kłamie.
Oto ona:
Huawei EC189; RATE: EC181, EC187, EC606, EC616+, UC125+, W100; SCV: SEV759, SEV769+, SEV859, SEV869+, SEV879, SEV959, SEW858+, SEW868, SEW868+, SEW898+; ZTE: AC2736, AC2787, AC580, AC582, AC583, MF100, MF190, MF626, MF631, MF688A.
Z kolei zabrakło w tablecie modułu Bluetooth i GPS ale w tej cenie i przy zastosowaniu ekranu IPS muszą być jakieś cięcia.
Podsumowanie
Tablet Colorovo CityTab Vision 7 w wersji 2.1 można uznać za pozycję bardzo “nierówną”. Z jednej strony mamy mocne podzespoły, z drugiej problemy z płynnością. Z jednej świetnie wykonaną obudowę, z drugiej kiepski aparat. Z kolei dla przeciwwagi dla rewelacyjnego ekranu IPS o dużej rozdzielczości brakuje Bluetooth i GPS. Odtworzymy na nim właściwie dowolne multimedia i będziemy cieszyć się fullHD, pogramy w gry i na dodatek podziała nam cały dzień bez większych problemów ale ma swoje bolączki i warto o nich pamiętać zanim dokonamy zakupu.
Zalety
cena
IPS i wysoka rozdzielczość ekranu
bardzo przyzwoita obudowa
dobre czasy działania na baterii
USB OTG z obsługą modemów 3G
Wady
problemy z płynnością/wydajnością
kiepski aparat
trzeszczące głośniczki