Apple znowu uderza, tym razem w Google Now i Galaxy Nexus’a (który jako jedyny dostał oficjalną aktualizację do Jelly Bean, czyli także i jako jedyny legalnie posiada Google Now). Może niektórzy pamiętają sędzinę Lucy Koh. To ta pani odpowiedzialna za zakaz sprzedaży Galaxy Tab’a na terenie Stanów Zjednoczonych. Tym razem uznała, iż Google łamie 4 patenty, z których 3(dotyczące „slide to unlock”, linkowania oraz podpowiedzi podczas wpisywania tekstu na ekranie) nie wpłynęły na zablokowanie sprzedaży Galaxy Nexus’a. Wpłynął na to patent o numerze 8.086.604, który dotyczy przeszukiwania wielu elementów źródłowych za pomocą jednej aplikacji-czyli właśnie analogii pomiędzy ulepszonym Google Search a Siri. Sąd, na 101 stronach, stwierdził, iż podobieństwo tych 2 programów, może negatywnie wpłynąć na sprzedaż produktów Apple. Dzisiaj natomiast, ogłoszono czasowy zakaz sprzedaży, a możliwość zakupu najnowszego Nexusa, została zamieniona na możliwość dostania mail’a, informującego o ponownej dostępności, tego kapitalnego telefonu.
Przykro patrzeć na praktyki Apple szczególnie, że uderzają one najbardziej w klientów. Gigant z Cupertino zamiast skupić się na uczciwej walce którą wciąż wygrywa i nic nie wskazuje na zmianę statusu quo, stosuje nieuczciwe zagrywki, które szkodzą rynkowi.
źródło:phandroid.com