Wstęp
Kilka dni temu otrzymałem przesyłkę od firmy „Plug”. W przesyłce był tablet nazwany „Impact”. Niestety, otrzymałem wersję bez modelu 3g. Cena tego modelu na allegro oscyluje w granicach 700zł, zaś za wersję z wbudowanym modemem 3g trzeba zapłacić około 1000zł. Cena nie jest najniższa w porównaniu do konkurencji, dlatego musimy dokładnie przypatrzeć się co tablet oferuje nam w zamian.
Pudełko i zawartość
Tablet dostajemy w ładnym, tekturowym pudełku. W środku znajdujemy tablet, ładowarkę sieciową, kabel miniUSB (jest on oddzielny, nie używamy go do ładowania sieciowego tabletu), słuchawki, skrócony przewodnik użytkowania i gwarancję. Prócz tego ja otrzymałem jedną folię na wyświetlacz, nie wiem czy powinna być w każdym zestawie bo nie jest wypisana pod „Zawartością pudełka”. Prócz tego dostajemy jeszcze małą, żółtą kartkę na której znajdujemy informacje, że przy rejestracji na stronie producenta otrzymujemy 12 miesięcy gwarancji „Door-to-door”. Ogólnie gwarancje dostajemy na 24 miesiące (dzięki rejestracji 12 miesięcy jest Door-to-door).
Specyfikacja
Impact został wyposażony w :
Wygląd oraz wykonanie
Tablet jest w całości wykonany z plastiku, jednak jest to plastik dobrej jakości. Na ekranie zostają odciski palców, ale nie jest tragicznie. Tylna część urządzenia wygląda łudząco podobnie do iPhone 4/4s. Tylna część jest prawie że odporna na „mazanie”, dodatkowo na każdym z czterech boków ma coś w rodzaju powłoki antypoślizgowej, dzięki czemu łatwiej używać tabletu tylko palcem, gdy np. leży na stole. Na górnym boku urządzenia znajdziemy głośnik oraz przycisk włączenia/uśpienia, na prawym znajdują się przyciski głośności, na dolnym boku znajdują się wszystkie porty, a na lewym boku nie znajdziemy nic prócz dziwnego wcięcia. Obudowa jest idealnie spasowana, nie trzeszczy (no chyba, że ściskamy go bardzo mocno, wtedy słychać lekkie skrzypienie). W przodu tabletu znajdziemy trzy przyciski dotykowe: „Wstecz”, „Opcje” oraz „Home”, które raczej są niepotrzebne przy androdzie 4.0, który wyświetla na ekranie pasek do nawigacji. Za obudowę możemy pochwalić projektantów, bo według mnie wykonali kawał dobrej roboty. Oczywiście jeśli chodzi o wykonanie, bo projekt niestety, ale trochę „zerżneli” z produktów Apple (co jest ostatnio bardzo modne więc nie możemy zbytnio gniewać się na Plug’a). Grubość tabletu również jest moim zdaniem optymalna. Na zdjęciu w poniższej galerii możecie to porównać do smartfona LG Optimus Black, którego grubość wynosi 9mm.
[nggallery id=144]
Aparat
Jak wcześniej wspomniałem Impact jest wyposażony w dwa aparaty. Jeden z tyłu urządzenia o rozdzielczości 2Mpix, drugi z przodu, służący do wideorozmów o rozdzielczości 0,3Mpix. Wykonałem kilka zdjęć tym dwu megapixelowym aparatem w różnych miejscach – w domu, na dworzu. Niestety, nie jest dobrze. Poniżej zamieszczam kilka zdjęć wykonanych właśnie tym tabletem.
[nggallery id=145]
Jak widać zdjęcia wykonane na dworze są lepsze niż te wykonane w domu, jednak w obu przypadkach są według mnie słabe.
Drugą ciekawostką jest to, że przy nagrywaniu wideo mamy do wyboru rozdzielczość 720p. Jak wypada nagrywanie (oraz przy okazji jak sprawuje się mikrofon) możecie przekonać się w filmiku poniżej.
Ekran
Ekran w Plug’u jest niesamowicie czuły. Ekran reaguje zanim go dotknę, dosłownie! Gdy powoli przybliżam palec, ekran reaguje zanim palec go dotknie (oczywiście odległość palca od ekranu wynosi max 1-2mm). Pięciopunktowy multitouch działa bardzo sprawnie zarówno w grach, galerii jak i przeglądarce internetowej.
No i na tym zalety się kończą. Ekran jest według mnie dosyć ciemny, ustawiłem go na 100% i według mnie ciągle jest zbyt ciemny (fakt, że mam smartfon, który posiada bardzo jasny wyświetlacz IPS NOVA). Kąty widzenia również nie należą do najlepszych, ale w tej kategorii cenowej to prawdopodobnie norma. Ekran w słońcu jest bardzo nieczytelni, więc jeśli planujecie kupić ten tablet i czytać sobie eBooki w parku, to lepiej to przemyślcie. W poniższej galerii możecie porównać jasność i kąty widzenia ekranu w Plug’u i LG Optimus Black (w obydwu urządzeniach jasność ekranu jest ustawiona na 100%).
[nggallery id=151]
Mimo wszystko uważam, że ekran tabletu pozwala na swobodne używanie go w domu, gdzie nie pada na niego światło słoneczne. Czułość ekranu to bardzo duży plus, który jest przydatny przy graniu oraz przeglądaniu internetu. Gdy przeglądałem strony, nie miałem większego problemu z trafieniem w odpowiednią zakładkę czy odnośnik.
WiFi
Powróćmy jeszcze na chwilę do wifi. Moduł nawiązuje połączenie z routerem niemal natychmiastowo po kliknięciu w opcję „Włącz”. To była zaleta, teraz czas na wady. Tablet w miejscu gdzie mój smartfon ma 3 kreski ma ledwie jedną i w koło traci połączenie, co więcej, tam gdzie mój smartfon ma maksymalny zasięg tablet miał jedną/dwie kreski i też gubił połączenie dosyć często (a nawet bardzo często). Zasięg jest słaby i dodatkowo zrywanie połączenia sprawia, że korzystanie z internetu jest bardzo irytujące i bardzo starałem się go używać jak najmniej.
Jak by nie patrzeć nie jest to normalne, mam nadzieję, że jest to wina oprogramowania (które oczywiście miałem zaktualizowane do najnowszego) i w następnych wersjach zostanie to poprawione. Oczywiście, jeśli macie jakieś super silne anteny w routerze i rewelacyjny zasięg w całym domu to prawdopodobnie nie będzie wam sprawiać problemów. U mnie sprawiał problemy mimo, że smartfon i laptopy nie mają żadnych.
Oprogramowanie i szybkość działania
Tablet działa pod kontrolą systemu android w wersji 4.0. Jest to android bez nakładki producenta, od czystego Ice Cream Sandwich różni go tylko to, że producent postanowił w standardzie dodać aplikacje Angry Birds, Ipla, Adobe Flash Player, Explorer, Apk Installer oraz Books. Mimo 1GB ram oraz procesora 1Ghz, w tablecie zdarzają się przycięcia. Najgorzej jest gdy przeglądamy stronę z elementami Flash. Wtedy tablet mocno zwalnia do czasu pełnego załadowania treści flash, ale nie jest tragicznie.
Tablet pozwala na sprawną prace, nie zawiesza się , nie resetuje, ale zdarzają mu się tzw. „Force close” czyli „Wymuś zamknięcie”. Mi zdarzyły się czasem w aplikacjach oraz raz w ustawieniach. Tablet posiada wbudowane 1GB ramu, z czego do pracy użytkownikowi zostaje (wg. programu Advanced Task Killer) około 570ram. To powinno spokojnie wystarczyć do sprawnego działania urządzenia.
[nggallery id=146]
Rozrywka, czyli gry, wideo i muzyka
Zacznijmy od muzyki. Głośnik zamontowany w Plug’u nie należy do najgłośniejszych. Niefortunnie głośnik został umiejscowiony w takim miejscu, że za każdym razem, gdy trzymamy tablet w pozycji pionowej, zasłaniamy dłonią głośnik. Jest to irytujące, bo jesteśmy zmuszeni trzymać tablet w „nienaturalnej pozie”.
W zestawie otrzymujemy słuchawki na miniJack 3,5mm. Wyglądają one jak słuchaweczki ze sklepu „wszystko po pięć złotych”, ale moim zdaniem da się z nich słuchać muzyki, jeżeli pogodzimy się z zupełnym brakiem bassu (zaznaczam, że nie jestem audiofilem).
[nggallery id=147]
Jeśli chodzi o odtwarzanie filmów to Impact bardzo miło mnie zaskoczył. Nie ma żadnych problemów w odtwarzaniu filmów w formatach rmvb, 720p mkv oraz 1080p mkv, nawet na oryginalnym odtwarzaczu. Filmy nie przycinają się, dźwięk się nie rozjeżdża, a przesunięcie filmu w dowolny czas trwa dosłownie sekundę. Niestety, nie mogłem sprawdzić jak tablet odtwarza filmy poprzez kabel HDMI, którego nie było w zestawie, ale nie sądzę, żeby były z tym jakiekolwiek problemy.
Youtube działa dosyć płynnie, filmy również się nie przycinają. Dodatkowo na tablecie możemy oglądać wideo bez większych przycięć w przeglądarce dzięki obsłudze technologii flash.
[nggallery id=148]
Jeśli chodzi o gry to Plug radzi sobie z nimi całkiem dobrze. Angry Birds nie przycinają się nawet na bardziej wymagających poziomach. Fani gry Minecraft mogą spokojnie zanurzyć się w kwadratowym świecie, gdyż tablet pozwala na bardzo płynną grę. Niestety, w moim egzemplarzu tablet w Google Play był oznaczony dziwną nazwą „Full AOSP on Rk29sdk” przez co nie był on kompatybilny z bardziej wymagającymi grami typu Grand Theft Auto 3 czy N.O.V.A. Ta niekompatybilność sprawiła, że nie mogłem sprawdzić jak tablet radzi sobie z tymi tytułami, ale myślę, że nie było by większych problemów. Oczywiście, gry takie jak Grand Theft Auto 3 przygotowane przede wszystkim na Tegrę nigdy nie będą na zwykłym jednordzeniowcu chodzić idealnie płynnie, także na to nie ma co liczyć.
Benchmarki
Na tablecie przeprowadziłem kilka testów wydajności najbardziej znanymi programami z Google Play. Wyniki nie są zachwycające. Są nieco gorsze niż na moim telefonie LG Optimus Black, który ma o połowie mniej ramu. Jest to pewnie spowodowane słabym zoptymalizowaniem androida przez producenta oraz tym, że ekran ma sporo więcej pixeli, przez co wydajność w benchmarkach spada. Dodatkowo przetestowałem przepustowość połączenia wifi. Mam internet o przepustowości 10mb/s, więc wynik na tablecie jest jak widać bardzo dobry. Dla porównania Huawei, który operator Play rozdawał do testów na tym samym internecie osiągał download maksymalnie 2mb/s.
[nggallery id=149]
Bateria oraz smutny, dziwny i zaskakujący finał
Tablet po wyjęciu z pudełka był naładowany do 60%. Po wyładowaniu podłączyłem pod ładowarkę sieciową wyjętą z pudełka. Tablet podłączyłem o godzinie 14:45, a gdy o godzinie 17:00 przyszedłem go odczepić od ładowania okazało się, że ma – 38% naładowania akumulatora. Tablet ładuje się niesamowicie długo, ale to nie wszystko. Gdy o godzinie 20:40 przyszedłem sprawdzić ile się naładował, okazało się, że w 78%. Co więcej, na tym jego ładowanie się zakończyło. Tablet nie chciał ładować się ani za pomocą ładowarki sieciowej, ani kabla USB (mimo, że tablet łączył się z komputerem).
Zakończenie smutne, ale gdzie ten dziwny i zaskakujący finał pytacie? Podłączając tablet przez dodany kabel USB do mojego laptopa po raz drugi, tablet przejął sam nad sobą kontrolę! Rozłączał połączenie w pamięci masowej, przewijał ekrany pulpitu, wchodził w Google Play i przeglądał historie. Co więcej, w polu wyszukaj wpisywał ciągi znaków i symboli. Wszystko automatycznie. Zainstalowałem program antywirusowy, chociaż nie ściągałem nic podejrzanego. Antywirus nic nie wykrył, restart oraz pełne czyszczenie systemu także nie pomogły. Poniżej wklejam screenshot z „wiadomością” od zbuntowanego androida (aż strach teraz pomyśleć o filmie „Ja, robot”).
Drugi tablet, drugie podejście
Skontaktowałem się z producentem w sprawie wadliwego tabletu, który w ciągu kilka dni dostarczył mi nowy model. Nowiutki tablet ładował się bezproblemowo, mimo tego, że wciąż okropnie długo (widać ten typ tak ma). Naładowanie tabletu od wyłączenia spowodowanego zbyt niskim poziomem baterii do 100% trwa około 5-6 godzin.
Jaki czas pracy na jednym ładowaniu pytacie? Tablet gdy leży włączony (używany sporadycznie) trzyma 3 dni. Wydaje mi się , że to niezły wynik. Tablet podczas pracy takiej jak granie czy oglądanie filmu wytrzymuje około 5-6 godzin bez ładowania, także również uznaje ten wynik za co najmniej dobry. Szkoda, że bateria tak długo się ładuje, ale fakt, że bardzo długo możemy tabletu używać bez ładowania w pełni to rekompensuje.
Te „cuda” po podłączeniu tabletu do USB również się już nie zdarzyły. Myślę, że te problemy były spowodowane uszkodzonym gniazdem microUSB i stąd te problemy (ale nie jestem elektrykiem i nie wiem czy moja hipoteza ma jakieś logiczne podstawy).
Niestety, zasięg i stabilność WiFi nadal była bardzo zła, więc nie mogę zrzucić winy na wadliwy moduł WiFi, jak już wcześniej pisałem, mam nadzieję, że zostanie to poprawione w aktualizacji software.
Podsumowanie
Podsumowując stwierdzam, że tablet ma zalety jak i wady. Zaletą jest na pewno bardzo czuły ekran, jakość wykonania obudowy oraz długość pracy na baterii. Niestety, wady są poważniejsze – okropny zasięg i stabilność połączenia Wifi oraz częste przycięcia systemu. Moim zdaniem tablet będzie wart tych pieniędzy, jeśli firma Plug poprawi płynność systemu oraz zasięg WiFi. Gdyby tak się stało to za stosunkowo niewielkie pieniądze dostalibyśmy tablet o dobrych parametrach oraz niezłym (moim zdaniem) wykonaniu i wyglądzie.
Tak więc reasumując:
Jeśli szukasz tabletu do grania w mniej wymagające gry, oglądania filmów na ekranie tabletu oraz telewizora poprzez kabel HDMI to Plug Impact może być dla Ciebie dobrym wyborem. Jeśli jednak w tablecie cenisz sobie przede wszystkim płynność działania to na twoim miejscu rozglądałbym się za czymś innym. Dla osób, które planują przeglądać internet na tablecie, Plug może okazać się porażką ze względu na spory problem ze stabilnością i zasięgiem WiFi.
Mam nadzieję, że test wam się podobał. Zapraszam do ocenienia artykułu, pozostawienia komentarza oraz do czytania kolejnych testów, które (mam nadzieję) w najbliższej przyszłości wykonam.