Kilka informacji odnośnie SE Nozomi

Informacja o tym telefonie po raz pierwszy pojawiła się pół roku temu. Aż do dzisiaj telefon ten pozostawał jednak wielką zagadką ponieważ tak na prawdę nie było o nim żadnych informacji. Wielu nawet było zdania, że projekt umarł i Nozomi nigdy nie ujrzy światła dziennego.

Wszyscy którzy tak myśleli byli w błędzie. Telefon jak się okazuje bowiem ma się całkiem dobrze, na tyle że oprócz zdjęć przedstawiających urządzenie, do sieci wyciekła jego specyfikacja, a nawet wynik testów w benchmarku. Zanim jednak o wynikach testów przyjrzyjmy się nieco specyfikacji, która wygląda całkiem przyzwoicie.

 

 

 

Zacznijmy od wyświetlacza. Zdaje się że pomału  wkraczamy w erę urządzeń z Androidem, w których wyświetlacz 720p staje się standardem. Sony Ericsson chyba zdaje sobie świetnie z tego sprawę, bowiem jest to już kolejny zapowiedziany telefon tego producenta, którego wyświetlacz będzie pracował w rozdzielczości 1280 × 720 pikseli. Przekątna tego wyświetlacza to 4,3 cale, co daje nam 320 punktów na cal. Wynik ten jest o tyle warty uwagi, że Samsung Galaxy Nexus tych punktów na cal ma mniej, ze względu na większą przekątną ekranu. Oczywiście o niczym to jeszcze nie świadczy, ale jednak lepiej na tym polu radzi sobie Nozomi.

 

 

Niemniej jednak wyświetlacz to nie jedyne zalety jakie ma do zaoferowania ten telefon. Oprócz wspomnianego wyświetlacza do zalet urządzenia należałoby zaliczyć dwurdzeniowy procesor Qualcomma S3 o taktowaniu 1,5 GHz. Prawdopodobnie jest to ten sam układ, który można znaleźć w HTC Rezound. Oprócz tego w Nozomi ma być wyposażony w 1GB RAM, dwie kamery, tylną z diodą LED, oraz przednią do wideorozmów, oraz w świecący pasek znajdujący się zaraz pod ekranem, który ma okalać cały telefon.

 

 

Telefon na starcie ma pracować na Androidzie Gingerbread, ale prawdopodobnie dość szybko dostanie aktualizację do nowego Ice Cream Sandwich, zwłaszcza że ma on nawiązać „walkę” z najmocniejszymi smartfonami na rynku.

 

 

No właśnie, skoro już jesteśmy przy walce to niestety, ale Nozomi wydaje się z góry na przegranej pozycji, przynajmniej w teorii. O ile bowiem jego specyfikacja techniczna na papierze wygląda nader obiecująco, o tyle nie przekłada się to już na wyniki w benchmarku. W dość popularnym benchmarku Quadrant telefon ten uzyskał wynik zaledwie 1800 punktów, co stawia go daleko poza konkurencją. Dodajmy że konkurencją już od jakiegoś czasu będącą na rynku, bowiem taki Samsung Galaxy SII w tym samym teście uzyskał wynik 3200 punktów, a trzeba pamiętać że już za rogiem czai się jego następca.

 

 

Co prawda Quadrant nie jest tutaj najlepszym możliwym benchmarkiem jaki można było zastosować, pamiętajmy bowiem że przewidziany jest on dla urządzeń jednordzeniowych, ale jakiś pogląd na sprawę nam daje. Pytanie tylko na ile tak naprawdę ów test odzwierciedla faktyczne możliwości tego telefonu . Moim zdaniem przed wydaniem wyroku ostatecznego powinniśmy jeszcze się wstrzymać i nie skreślać już na starcie tego całkiem ciekawie prezentującego się smartfona.

A co Wy myślicie o Sony Ericssonie Nozomi? Czy jest on w stanie powalczyć z najlepszymi smartfonami nadchodzących miesięcy?

Źródło: Android and Me